Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Witam
Na wstępie przepraszam że umieściłem tego posta w dziale ogólnym leków a to dlatego że w dziale pernazyna nie ma żadnych postów i umieściłem tego posta aby był bardziej że się tak wyraże dostępny aby ktoś mógł się wypowiedzieć.
Biore obecnie klozapol i zyprexe. Mam przejść z klozapolu na pernazyne. Czy mógłby się ktoś wypowiedzieć na temat tego leku? Jak się na nim czuliśćie? Jakie są skutki uboczne? Czy działa na urojenia i lęki?
Na wstępie przepraszam że umieściłem tego posta w dziale ogólnym leków a to dlatego że w dziale pernazyna nie ma żadnych postów i umieściłem tego posta aby był bardziej że się tak wyraże dostępny aby ktoś mógł się wypowiedzieć.
Biore obecnie klozapol i zyprexe. Mam przejść z klozapolu na pernazyne. Czy mógłby się ktoś wypowiedzieć na temat tego leku? Jak się na nim czuliśćie? Jakie są skutki uboczne? Czy działa na urojenia i lęki?
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Jest to lek pierwszej generacji, który paradoksalnie oprócz schizofrenii może być także stosowany w leczeniu depresji a w skutkach ubocznych jest depresja jako jeden z nich.
Ja na tym leku na małych dawkach miałem bardzo upośledzoną koncentrację i nie mogłem prowadzić samochodu. Ale wiadomo, że każdy reaguje indywidualnie. Mi na objawy pozytywne nie pomógł, ale brałem go w małych dawkach. Dopiero rispolept wyciszył mi pozytywy.
Ja na tym leku na małych dawkach miałem bardzo upośledzoną koncentrację i nie mogłem prowadzić samochodu. Ale wiadomo, że każdy reaguje indywidualnie. Mi na objawy pozytywne nie pomógł, ale brałem go w małych dawkach. Dopiero rispolept wyciszył mi pozytywy.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 196
- Rejestracja: sob paź 29, 2011 10:44 pm
- Gadu-Gadu: 5791432
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Na lęki działa, owszem (przynajmniej u mnie).
Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że mi pomagała na początku (załużmy 2-3 miesiące) a później mój organizm się do niego przyzwyczaił i nie działał wogóle.
Uspokajała mnie pernazyna, w sytuacjach kryzysowych rozwiewała złe myśli, poprawiając myślenie.
Szkoda tylko, że u mnie, na krótko ;/
Dobrą stroną jest chyba to, że nie uzależnia za bardzo
Ja mam złe przeżycia z nią związane ze względu na to, że przestała działać
Ale zobaczysz jak pobierzesz
Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że mi pomagała na początku (załużmy 2-3 miesiące) a później mój organizm się do niego przyzwyczaił i nie działał wogóle.
Uspokajała mnie pernazyna, w sytuacjach kryzysowych rozwiewała złe myśli, poprawiając myślenie.
Szkoda tylko, że u mnie, na krótko ;/
Dobrą stroną jest chyba to, że nie uzależnia za bardzo

Ja mam złe przeżycia z nią związane ze względu na to, że przestała działać

Ale zobaczysz jak pobierzesz

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
A jak jest z sennością? Słyszałem podobno że jest silna.
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
No ja w ciągu dnia kładłem się na chwilę do łóżka ale ze sennością nie było aż tak źle jak po ketrelu (który biorę teraz tylko na noc i skutecznie mnie usypia).
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Senność przy "Pern" zależy od zażywanej dawki!
U mnie: dawka 25-25-50 - senność normalna - 8-9 godz. snu na dobę;
dawka 50-50-100 - senność 12-15 godzin na dobę!
U mnie: dawka 25-25-50 - senność normalna - 8-9 godz. snu na dobę;
dawka 50-50-100 - senność 12-15 godzin na dobę!
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Brałam dawkę 25-25-25 przez 2 lata, nie miałam żadnych skutków ubocznych, ale zaliczyłam nawrót - dawka okazała się za słaba.
Melisa
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Ja też na małej dawce "Pern." zaliczyłem nawrót, ale przebiegł on dość łagodnie. Natomiast zanim miałem nawrót to potrafiłem na takiej dawce przez kilka lat cieszyć się życiem!
- Chwast
- zaufany użytkownik
- Posty: 1186
- Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
- Status: Mój kotunio filemon
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twój Friendzone
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Byłem u psychiatry, dostałem parnazyne 2x25mg, rano i popołudniu. To mój pierwszy lek i pierwszy kontakt z lekarzem psychiatrą.
blablabla
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Brałam dawno. Pożegnałam ją wraz z nawrotem (tzn zmienili mi na coś innego). Ale wtedy brałam też dużo antydepresantów, może to one miały wpływ na pogorszenie.
Wiesz Chwast, z lekami to jest tak, że dla 10 osób permazyna może być fatalna, a dla Ciebie może okazać się strzałem w dziesiątkę.
Wiesz Chwast, z lekami to jest tak, że dla 10 osób permazyna może być fatalna, a dla Ciebie może okazać się strzałem w dziesiątkę.
- Chwast
- zaufany użytkownik
- Posty: 1186
- Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
- Status: Mój kotunio filemon
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twój Friendzone
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
No ja za bardzo nie mam wyjścia. Lek w wiecznej fazie eksperymentalnej :-)
blablabla
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Pernazynę przepisują czasami dermatolodzy, w niektórych chorobach skóry pomaga, bo zmniejsza stres, przerywa 'błędne koło'. Pojawia się zmiana na skórze, zaczynamy o niej myśleć, im bardziej myślimy, ttym bardziej się powiększa, itd. Pernazyna to przecina.
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Dostałeś dawkę naprawdę mikroskopijnąChwast pisze:Byłem u psychiatry, dostałem parnazyne 2x25mg, rano i popołudniu. To mój pierwszy lek i pierwszy kontakt z lekarzem psychiatrą.

Zwykle w schizofrenii najmniejszą dawką, jaka jest zapisywana to 75 mg na dobę.
A maksymalnie potrafią przepisywać i 800 mg/dobę.
Najprawdopodobniej będzie Ci się po tej Twojej dawce lepiej spało i będziesz nieco mniej nerwowy czy lękliwy. Pełnię działania tego leku na Twój organizm będziesz mógł jednak ocenić dopiero po kilku tygodniach zażywania.
Uwaga!
Pernazyna bardzo często powoduje uczulenie na światło słoneczne (bardzo szybko powstają oparzenia słoneczne), więc w trakcie jej stosowania nie wolno się opalać, a także należy stosować kremy ochronne z faktorem +50.
Jak się dużo przebywa na świeżym powietrzu to lepiej nosić np. długie spodnie, długi rękaw od koszuli, czapkę z daszkiem lub kapelusz na głowę.
- Chwast
- zaufany użytkownik
- Posty: 1186
- Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
- Status: Mój kotunio filemon
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twój Friendzone
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Nie miałem nigdy historii choroby, że w szpitalu byłem czy leczony psychiatrycznie. Poza tym ostatnio prowadze bezstresowe życie, czyli nie prowadzę żadnego (od 10 lat), będzie to skuteczne na otępienie? Ja tam byłem dosłownie 3 minuty. Co Pana boli, powiedziałem, że to i tamto i to wszystko. Może jednak warto prytwanie pojechać?hvp2 pisze:Dostałeś dawkę naprawdę mikroskopijnąChwast pisze:Byłem u psychiatry, dostałem parnazyne 2x25mg, rano i popołudniu. To mój pierwszy lek i pierwszy kontakt z lekarzem psychiatrą.
Zwykle w schizofrenii najmniejszą dawką, jaka jest zapisywana to 75 mg na dobę.
A maksymalnie potrafią przepisywać i 800 mg/dobę.
Najprawdopodobniej będzie Ci się po tej Twojej dawce lepiej spało i będziesz nieco mniej nerwowy czy lękliwy. Pełnię działania tego leku na Twój organizm będziesz mógł jednak ocenić dopiero po kilku tygodniach zażywania.
Uwaga!
Pernazyna bardzo często powoduje uczulenie na światło słoneczne (bardzo szybko powstają oparzenia słoneczne), więc w trakcie jej stosowania nie wolno się opalać, a także należy stosować kremy ochronne z faktorem +50.
Jak się dużo przebywa na świeżym powietrzu to lepiej nosić np. długie spodnie, długi rękaw od koszuli, czapkę z daszkiem lub kapelusz na głowę.
blablabla
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Zawsze możesz spróbować!Chwast pisze:[Poza tym ostatnio prowadze bezstresowe życie, czyli nie prowadzę żadnego (od 10 lat), będzie to skuteczne na otępienie? Ja tam byłem dosłownie 3 minuty. Co Pana boli, powiedziałem, że to i tamto i to wszystko. Może jednak warto prytwanie pojechać?
Wysłuchasz zdania drugiego lekarza, będziesz miał porównanie/dodatkowe informacje.
50 mg "Pernazyny" / dobę nie zaszkodzi Ci na nic.
Według mnie na otępienie stosuje się inne leki niż neuroleptyki.
Może ta psychiatra dostrzegła jednak u Ciebie coś czego Ty sam nie dostrzegasz.
Nie wiem.
- Chwast
- zaufany użytkownik
- Posty: 1186
- Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
- Status: Mój kotunio filemon
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twój Friendzone
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Spjrzała na mnie dosłownie raz, przed wypisaniem recepty chciała chyba ocenić jaką mam posturę/wagę. A tak to od wejścia wypisywała już moją kartę. Teraz już wiem, że w takim nfz najbardziej liczy się kolejność podawanych objawów, lęki urojenia otępienie. Gdybym powiedzial odwrotnie dostałbym pewnie inny lek.
blablabla
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Może lekarka nie zauważyła u Ciebie otępienia, a mówienie o nim uznała za przejaw urojeń lub depresji 

- Chwast
- zaufany użytkownik
- Posty: 1186
- Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
- Status: Mój kotunio filemon
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twój Friendzone
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Nie wiem, od jutra odstawiam olej cbd i łykam tabsy wg recepty.
blablabla
- raichu
- zaufany użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: śr lip 06, 2016 8:27 pm
- Status: trener pokemon
- płeć: mężczyzna
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Ja po zwiększeniu dawki z 2x25 na 2x50 potem 2x100mg miałem przejściową senność. Ale szybko wróciło do normy i te 2x100mg nawet działa na mnie ok - wycisza, zmniejsza lęki i urojenia. Lekarz zalecił mi 3x100 nawet ale ja nie biorę południowych dawek bo zapominam i wstaję dość późno - odstęp między "poranną" a południową byłby mały.
- Chwast
- zaufany użytkownik
- Posty: 1186
- Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
- Status: Mój kotunio filemon
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twój Friendzone
Re: Pernazyna, kto wie coś o tym leku?
Mnie kopie dość mocno już po 25mg, otępienie, senność.
blablabla