Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

miejsce na dowolną inną dyskusję nie dotyczącą schizofrenii

Moderator: moderatorzy

Arom
zaufany użytkownik
Posty: 2413
Rejestracja: wt sie 30, 2011 9:30 pm
płeć: mężczyzna

Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: Arom »

Czy to z racji mniejszego IQ?
Dlaczego wszyscy wielcy myśliciele to mężczyźni?
Jak będzie (gdy spełni się sen feministek) wyglądał Świat rządzony przez kobiety?
Czy pod rządami kobiet grozi nam upadek Cywilizacji???

artykuł Kingi Dunin ( i żeby nie było - autorem nie jest jakiś samiec z epoki kamiennej, a kobieta - feministka).

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obc ... 36613.html
Kobiety są głupsze
O mózgach męskich i kobiecych
Kobiety są głupsze, ale dziś już nikt im tego wprost nie mówi. One natomiast - ponieważ nie są zbyt rozgarnięte - łykają, jak gęś kluseczki, pozornie neutralną formułkę: kobiety nie są głupsze, lecz inne. "Kobiety i mężczyźni różnią się od siebie - to oczywista prawda, przez 30 lat negowana przez ideologię równo- uprawnienia kobiet" - czytam, nieważne gdzie, bo mogłoby to być wszędzie. "Kontrrewolucję w tej kwestii rozpoczęła głośna książka Istotnie, można w niej przeczytać, że obie płcie są równe jedynie ze względu na przynależność do tego samego gatunku, mają jednak odmienne mózgi, dlatego też inaczej przetwarzają informacje, różnią się inteligencją i zachowaniami.Mężczyźni lepiej radzą sobie w testach matematycznych, mają lepszą wyobraźnię przestrzenną i zdolności techniczne, kobiety za to więcej odczuwają i lepiej radzą sobie w testach słownych. Najlepsza nawet matematyczka za nic nie dorówna najlepszemu matematykowi - przypomina się nam. Nigdzie zaś nie udało mi się przeczytać o dziedzinie intelektualnej, w której żaden mężczyzna nie dorówna kobiecie. I nie ma co się pocieszać, że mimo wszystko istnieją kobiety inteligentniejsze od mężczyzn. Owszem, ale rodzaj kobiecy, obdarzony odmiennym mózgiem, pod względem intelektu jest po prostu gorszy. Tak jak szympansy są głupsze od ludzi, mimo że istnieją przecież pojedyncze małpy inteligentniejsze od niektórych ludzi.Nie łudźmy się! Gdyby kobiety nie były gorsze, ale inne, istniałyby dziedziny akademickie szanowane na równi z naukami ścisłymi i technicznymi, w których kobiety odgrywają dominującą rolę (i zarabiają tyle, ile mężczyźni), stanowiłybyśmy połowę Mensy. Tu ktoś może powiedzieć: rzecz w testach dostosowanych do męskich zdolności - przy innej ich konstrukcji kobiety miałyby więcej szans. Może. Tylko to, co mierzyłyby te testy, byłoby inteligencją nie z tego świata. W tym świecie inteligencją jest to, co mierzą tutejsze testy. Mierzona za ich pomocą inteligencja decyduje o sukcesach szkolnych, a poziom edukacji - o wysokości zarobków i pozycji społecznej. Tak, tak, wiem, istnieją przykłady różnych młotów, którzy mimo to osiągnęli sukces, i każda z nas zna ludzi niezwykle bystrych, którzy w życiu do niczego nie doszli. Mówimy jednak o prawidłowościach statystycznych. Nawet w Polsce - choć niektórzy nie chcą w to wierzyć - ludzie z wyższym wykształceniem są najlepiej zarabiającą i najbardziej zadowoloną grupą. I w tym właśnie świecie żyją dwa różniące się mózgami rodzaje człowieka: głupszy i mądrzejszy, kobieta i mężczyzna.Trudno jednak pojąć, czemu negowaniem tej prawdy miałaby się zajmować "ideologia równouprawnienia kobiet". Zawsze sądziłam, że walka o równe prawa nie wymaga wcale stwierdzenia, że wszyscy są tacy sami. Czy z tego, że rodzaj kobiecy jest gorszy, może wynikać, że nie przysługują mu takie same prawa? Przeciwnie, sądzę, że współżycie w tym samym społeczeństwie dwóch nierównych biologicznie rodzajów wymaga szczególnej troskliwości w ich stanowieniu. Z pewnością potrzebny jest ponad 50-proc. parytet dla kobiet we wszelkich władzach, aby oba podgatunki miały swoją proporcjonalną reprezentację. Ulgi podatkowe dla kobiet biznesu. Wprowadzenie na szacownych uniwersytetach obok wydziałów teologicznych również wydziałów szydełkowania i gotowania. W ogóle, wszelkie prawa powinny być dostosowane do możliwości słabszego. Tak jak robi się podjazdy dla wózków, aby równe prawo do poruszania się mieli wszyscy.
Można jednak spojrzeć inaczej. I co z tego, że informatyczka zarządzająca z powodzeniem własną firmą ma inny mózg? Bez względu na rodzaj mózgu dwa razy dwa jest cztery. Może ważniejsze od wyolbrzymianych różnic między płciami są różnice między jednostkami płci dowolnej - bo inteligencja nie jest podzielona po równo. Inteligencja "męska" i "kobieca" to tylko typy idealne, rzadko występujące w przyrodzie w stanie czystym. Przeważnie każdy z nas otrzymuje swój indywidualny, mieszany zestaw. Jeśli nawet istnieje statystyczna różnica między populacją kobiet i mężczyzn w częstości występowania pewnych typów zdolności, wcale nietrudno znaleźć mężczyznę i kobietę o bardzo zbliżonych umysłowościach. Różnice między populacjami są dużo mniejsze od różnic w ich ramach, powiedzmy, między najmądrzejszym i najgłupszym mężczyzną. A całe to gadanie o odmienności inteligencji najczęściej służy facetom, którym byle kto może dać szewskiego mata, do dumnego wypinania piersi - to my, mężczyźni, jesteśmy największymi mistrzami szachowymi!
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: moi »

Starożytność:
- Acca Larentia (około 634 p.n.e. Rzym) ginekolog
- Aganice (około 1878 p.n.e. Egipt) filozof-astronom faraona Sesostrisa
- Aglaonike (Grecja) astronom
- Arate z Cyreny (Grecja) filozof i nauczycielka filozofii
- Ban Zhao (Chiny) historyk
- Diotama (Grecja) wykładała filozofię, jej uczniem był Sokrates
- Enheduanna (około 2354 p.n.e., Mezopotamia) pierwsza kobieca pisarka w historii literatury
- Gargi (Indie) wymieniona w Wedach jako znana filozof
- Hipparchia (Grecja) filozof
- Hypatia z Aleksandrii matematyk
- Lasthenia (Grecja) filozof
- Maritraji (Indie) filozof
- Penthesilea (około 1187 p.n.e.) legendarna wynalazczyni topora
- Perictione (VI w. p.n.e., Grecja) filozof, uczennica Pitagorasa
- Merit Ptah (około 2700 p.n.e., Egipt) pierwsza lekarka znana z imienia
- Xi Lingshi (około 2640 p.n.e., Chiny) legendarna cesarzowa, miała odkryć proces produkcji jedwabiu
- Shi Dun (około 105 n.e., Chiny), cesarzowa, wspólnie z Cai Lunem wynalazła metodę produkcji papieru z kory morwy
- Sonduk (około 630 n.e. Korea) astronom
- Theano (Grecja) filozof
- Themista (IV w. p.n.e., Grecja) filozof
- Maria Żydówka (I wiek n.e.) chemik i wynalazczyni


Średniowiecze:
- Hildegarda z Bingen, teolog, filozof, dokonała licznych odkryć z zakresu botaniki i nauk przyrodniczych
- Trotula di Ruggiero, lekarka, dokonała ważnych odkryć z zakresu ginekologii i położnictwa
- Dorotea Bucca - prowadziła katedrę medycyny Uniwersytetu w Bolonii

XVI wiek:
- Tarquinia Molza (1542-1617) filozof, w uznaniu zasług otrzymała honorowe obywatelstwo Rzymu dla siebie i swoich potomków

XVII wiek:
- Margaret Cavendish, angielska arystokratka (księżna Newcastle), brała udział w niektórych najważniejszych debatach naukowych tego czasu. Napisała wiele dzieł naukowych, m.in. Observations upon Experimental Philosophy (Uwagi o filozofii eksperymentalnej) i Grounds of Natural Philosophy (Podstawy filozofii naturalnej)
- Elena Cornaro Piscopia – matematyk i filozof, pierwsza kobieta, która otrzymała stopień naukowy doktora.
- Maria Winkelmann - astronom, dokonała wielu odkryć z zakresu tej nauki (m.in odkryła kometę)

XVIII wiek:
- Laura Bassi, żyjąca w czasach oświecenia, fizyk i filozof, pierwsza w historii Europy kobieta zatrudniona jako wykładowca wyższej uczelni (Uniwersytetu w Bolonii)
- Maria Gaetana Agnesi – matematyk, autorka prac o rachunku całkowym i różniczkowym
- Eleonora Barbapiccola – filozof
- Clelia Borromeo – filozof i matematyk
- Markiza Émilie du Châtelet - odkryła zasadę zachowania energii oraz wzór powstawania energii kinetycznej
- Mary Wortley Montagu zaobserwowała sposób rozprzestrzeniania się ospy prawdziwej
- Caroline Herschel, angielska astronom, odkryła 8 komet i w 1798 w "Royal Society" opublikowała Index to Flamsteed's Observations of the Fixed Stars, w którym wymieniła ponad 500 pominiętych dotąd gwiazd


XIX wiek:
- Eleonora Ziemięcka (ur. 1819, zm. 1869), pierwsza kobieta-filozof w Polsce
- Sabina Spielrein - psychoanalityk
- Mary Fairfax Somerville, szkocka uczona, prowadziła eksperymenty dotyczące magnetyzmu i napisała pracę pt. Właściwości magnetyczne promieni fioletowych w spektrum słonecznym
- Ada Lovelace, angielska matematyk, pracowała nad prototypem komputera (maszyny analitycznej)
- Florence Nightingale, angielska uczona, zrewolucjonizowała pielęgniarstwo, była pionierem w ochronie zdrowia publicznego i statystyce medycznej,
- Maria Mitchell, amerykańska astronom, zyskała sławę jako odkrywczyni komety w 1847, a także pomagała w obliczeniach dla Almanachu Żeglugi, wydanego przez Obserwatorium Żeglugi USA
- Mary Anning - paleontolog
- Anna Atkins- botanik
- Janet Taylor - astronom
- Sophie Germain - matematyk
- Jeanne Villepreux-Power - biolog morski
- Hertha Marks Ayrton (matematyk, inżynier),
- Margaret Huggins (astronom),
- Beatrix Potter (mikolog);
- Dorothea Klumpke (astronom);
- Amalie Dietrich (przyrodoznawca, biolog),
- Agnes Pockels (fizyk);
- Zofia (Sofja) Kowalewska (matematyk)
- Jadwiga Szmidt i Alicja Dorabialska- fizykochemiczki, współpracowały z Marią Curie Skłodowską,
- Lise Meitner blisko współpracowała z Otto Hahnem i pierwsze szkice możliwości podziału jądra atomowego wyszły spod jej pióra; w 1918 wspólnie z Otto Hahnem odkryła pierwiastek protaktyn
- Emmy Noether przyczyniła się do rozwoju programu erlangeńskiego w geometrii; fizycy do dziś powołują się na jej wyniki jako na twierdzenie Noether
- Inge Lehmann, duńska sejsmolog, pierwsza zasugerowała (1936), że wewnątrz ciekłego jądra ziemi znajduje się twarde jądro wewnętrzne
- Ida Tacke Noddack odkryła w 1925 pierwiastek ren
- Marguerite Perey w 1939 odkryła pierwiastek frans

XX wiek:
- Lydia J. Roberts, Hazel K. Stiebeling i Helen S. Mitchell opracowały w 1941 tzw. "zalecaną rację żywieniową"
- Mary Sears, planktolog, opracowała wojskowe techniki oceanograficzne
- Florence Van Straten, chemik, pracowała jako inżynier aerologii; badała wpływ warunków atmosferycznych na przebieg walki wojennej
- Grace Hopper, matematyk, była jedną z pierwszych programistów komputerowych (dla komputera Mark I)
- Cecilia Payne-Gaposchkin po raz pierwszy udowodniła na podstawie istniejących danych o spektrum gwiazd, że składają się one prawie wyłącznie z wodoru i helu; była to jedna z fundamentalnych teorii astrofizyki gwiezdnej
- Rosalind Franklin była krystalografem, której badania pomogły wyjaśnić rozbudowane struktury węgla, grafitu, DNA i wirusów. W 1953 jej badania nad DNA przyczyniły się do stworzenia modelu struktury DNA (Watsona i Cricka)
- Jocelyn Bell Burnell, fizyk, odkryła istnienie PSR 1919+21 (pierwszego znanego pulsara)
- badania Barbary McClintock w latach 40. i 50. nad genetyką kukurydzy wykazały transpozycję genetyczną
- zespół naukowców pod kierownictwem Deborah S. Jin w JILA w Boulder, Kolorado w 2003 stworzył pierwszy kondensat fermioniczny, nowy stan materii.
- Ruth Benedict – filozof, antropolog
- Hannah Arendt – historyk, filozof, etyk
- Karen Horney – następczyni Freuda, filozof, psychoanalityk
- Edyta Stein – filozof, etyk
- Simone Weil - filozof, etyk
- Hannah Arendt - filozof, etyk

Większość z tych kobiet to bardzo ciekawe postacie, które wiele nowego wniosły od świata nauki. Margaret Cavendish jako filozof odrzuciła koncepcje Arystotelesa i filozofii mechanistycznej.
Celia Grillo Borromeo w 1728 odkryła tzw. krzywą Klelii, gdzie: q = m f (gdzie q i f oznaczają położenie – długość i szerokość – punktu poruszającego się po powierzchni kuli, a m oznacza stałą).

O Marii Curie Skłodowskiej i Irène Joliot-Curie już nie wspomnę, bo to zbyt oczywisty przykład ze względu na Nagrodę Nobla...

Laureatki Nagrody Nobla, uhonorowane za ważne odkrycia naukowe (pomijam literackie i pokojowe Nagrody Nobla):

Chemia

1911: Maria Skłodowska-Curie
1935: Irène Joliot-Curie
1964: Dorothy Crowfoot Hodgkin
2009: Ada E. Yonath

Fizyka

1903: Maria Skłodowska-Curie
1963: Maria Goeppert Mayer

Medycyna

1947: Gerty Cori
1977: Rosalyn Sussman Yalow
1983: Barbara McClintock
1986: Rita Levi-Montalcini
1988: Gertrude Elion
1995: Christiane Nüsslein-Volhard
2004: Linda B. Buck
2008: Françoise Barré-Sinoussi
2009: Elizabeth Blackburn i Carol W. Greider

Ekonomia

2009: Elinor Ostrom

Od 1966 liczba kobiet, które otrzymały tytuł licencjata w naukach i inżynierii stale rośnie każdego roku, osiągając 202.583 w 2001 r., czyli około połowę ogólnej liczby[11]. Liczba takich tytułów, przyznanych mężczyznom nie zwiększyła się znacząco od 1976. Liczba absolwentek nauk i inżynierii wzrosła od 1991, osiągając 41% w 2001. Jednak wyraźne różnice istnieją w strukturze zatrudnienia: kobiety stanowiły w 2001 r. 3/4 studentów psychologii, ale tylko 30% studentów informatyki i 20% inżynierii[11]. Zarówno liczba jak i procent stopni doktoranckich w naukach i inżynierii, przyznanych kobietom, stale zwiększają się: od 8% w 1966 do 37% w 2001. Liczba stopni doktorskich przyznanych mężczyznom osiągnęła maksimum w 1996 i od tej pory maleje[11]. Kobiety ze stopniem doktora nauk lub inżynierii były w 2001 zatrudnione przede wszystkim w edukacji, a w znacznie mniejszym stopniu niż mężczyźni w biznesie lub przemyśle[11].. Niedawno opublikowana książka Athena Unbound przedstawiła analizę (opartą na wywiadach i badaniach) przebiegu kształcenia i zatrudnienia kobiet-naukowców od wczesnego dzieciństwa, przez wykształcenie wyższe i karierę akademicką. Książka zawiera następującą tezę: Kobiety, aby zacząć karierę naukową i osiągnąć sukces, spotykają się ze szczególnym ciągiem przeszkód, związanych z płcią, które nadal trwają, pomimo niedawnych postępów[12].
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kobiety_w_nauce

Pozdrawiam.m.
Arom
zaufany użytkownik
Posty: 2413
Rejestracja: wt sie 30, 2011 9:30 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: Arom »

Tylko pytanie - dlaczego w Wikipedii nie istnieje hasło

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mezczyzni_w_nauce ???

Może dlatego, że pozostała część Wiki stanowi dokładnie to hasło???!!!

Koń jaki jest każdy widzi :mrgreen:

PS. Nie pomniejszam roli kobiet.
Tylko czy to jest zdrowe gdy kobiety wyzbywają się kobiecości - rezygnują z wrodzonych zdolności, udają mężczyzn, chcą 'powodzusiować'.
Czy przyszłość to dwie płcie: męska i prawie męska??? :roll:
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: moi »

Ja nie widzę, żeby kobiety nie miały predyspozycji do obejmowania kierowniczych stanowisk, czy zajmowania się ważnymi dziedzinami nauki. Niestety, mimo wpływu ruchów feministycznych, rola kobiet w nauce, polityce i biznesie jest nadal umniejszana. Kobiety napotykają wciąż na wiele przeszkód w rozwijaniu swoich karier. To jest rzeczywistym powodem, dlaczego ich udział jest mniejszy w świecie nauki, polityki, czy biznesu, nie zaś - jak sugerujesz- "mniejsze IQ".

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
boris
zaufany użytkownik
Posty: 2093
Rejestracja: wt cze 08, 2010 4:06 pm

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: boris »

Oczywiste jest, że kobiety biegają wolniej, ich ciała są słabiej zbudowane. Ale dlaczego słabiej grają w szachy? W końcu to gra intelektualna i siła fizyczna się tu nie liczy. A jednak na liście 100 najlepszych szachistów jest tylko jedna kobieta. Dlaczego? Dzieci zaczynają trenować w tym samym wieku a jednak różnica w sile gry pomiędzy dziewczynkami a chłopcami jest wyraźna od początku na korzyść chłopców. Dlaczego?
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: moi »

Może dziewczynki są mniej zachęcane do gry w szachy? Tak jest w przypadku matematyki i innych nauk ścisłych. Badania udowodniły, że nauczyciele bardziej zachęcają do osiągania lepszych wyników w tych dziedzinach chłopców, nie dziewczynki. Te z kolei są faworyzowane w naukach humanistycznych. O stereotypie płci w edukacji napisano sporo. Szkoda, że niewiele to zmieniło.

Ciekawy artykuł na ten temat:

http://www.polskatimes.pl/artykul/13289 ... ,id,t.html
Źródeł stereotypowego kojarzenia mężczyzn z naukami ścisłymi, a kobiet z przedmiotami humanistycznymi jest kilka, m.in kultura, związany z nią sposób socjalizacji dzieci, jak i sami naukowcy. Już Immanuel Kant mówił, że "prędzej kobieta będzie miała brodę, niż zostanie matematykiem". Hypatia, pierwsza kobieta naukowiec, została spalona jako czarownica. Od wieków mężczyzna w kulturze był traktowany jako ten zdolny, osiągający sukces, o ścisłym umyśle, a kobieta to tzw. matka Polka, utalentowana językowo.

Jak to się przekłada na rzeczywistość?
Te stereotypy widać już w szkołach podstawowych, w których chłopców faworyzuje się na lekcjach matematyki, wysyła na olimpiady, daje dodatkowe zadania. Natomiast dziewczynkom mówi się np., że powinny nauczyć się wzorów matematycznych na pamięć, bo i tak ich nie zrozumieją. Socjalizacja i kultura powodują, że te stereotypy są silne, głęboko zakorzenione. Dziewczęta myśląc, że są gorsze z matematyki, przedmiotów ścisłych, boją się rozwiązywać zadania, zajmować się nauką, czują lęk, nie podejmują prób, bo myślą, że i tak się im nie uda. W rezultacie są gorsze z matematyki, nie ze względu na predyspozycje, ale istniejący stereotyp.
Przez długi czas błędnie interpretowano wyniki uzyskane przez biologów i neuropsychologów. Oni twierdzili do tej pory, że kobiety są lepsze w przedmiotach humanistycznych, a mężczyźni w ścisłych. Dla gorszych rezultatów kobiet szukano uzasadnienia w budowie mózgu. Było to błędne założenie. Nie trzeba być naukowcem, aby stwierdzić, że mężczyźni różnią się od kobiet na poziomie budowy ciała. Jest jednak tak, że w wielu krajach to kobiety są lepsze w przedmiotach ścisłych niż mężczyźni (np. Norwegia, Singapur), w wielu nie ma różnic pomiędzy płciami, a są też kraje, w których są silne różnice. Okazuje się, że te różnice istnieją w tych miejscach, którym towarzyszy silny stereotyp płci. Nieprawdą jest więc teza o lepszej, genetycznej predyspozycji mężczyzn.
Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: moi »

boris pisze:Oczywiste jest, że kobiety biegają wolniej, ich ciała są słabiej zbudowane. Ale dlaczego słabiej grają w szachy?
Pamiętajmy, że nasze predyspozycje kształtowały się już w jaskini. Wtedy kluczowa była siła fizyczna - a pod tym względem kobiety nigdy nie miały szans z mężczyznami. Siłą rzeczy więc panowie byli górą i zajmowali najbardziej eksponowane stanowiska. Bzdurą jest jednak stwierdzenie, że w tej jaskini mężczyznom wykształciły się lepsze predyspozycje analityczne, ścisłe. Siła fizyczna była coraz mniej znacząca w kulturze, więc swoją przewagę mężczyźni usankcjonowali w przedmiotach ścisłych, nauce. Ten schemat jest tak silnie zapisany w polskiej kulturze, że powielany jest podświadomie, także przez kobiety, a nawet feministki.
Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
boris
zaufany użytkownik
Posty: 2093
Rejestracja: wt cze 08, 2010 4:06 pm

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: boris »

moi pisze: Bzdurą jest jednak stwierdzenie, że w tej jaskini mężczyznom wykształciły się lepsze predyspozycje analityczne, ścisłe.
Jasne, ze bzdurą. Te lepsze predyspozycje się nie wykształciły w jaskini, one są przyrodzone mężczyźnie i były obecne od zawsze :)
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: moi »

Moim zdaniem nie masz racji. Przeczą temu wyniki badań w Norwegii i Singapurze, gdzie kobiety osiągają w naukach ścisłych lepsze wyniki od mężczyzn.

Wiem, że dla wielu mężczyzn fakt, że kobieta może być w czymś lepsza jest niewyobrażalny, wręcz rewolucyjny, ale czas się z tym pogodzić :)

Pozdrawiam.m.
kochlim
zarejestrowany użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: sob lut 18, 2012 10:02 am
płeć: mężczyzna

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: kochlim »

Tak swoją drogą, to ten tekst jest naprawdę słabo napisany. No, ale w końcu napisała go kobieta :)

Zupełnie nie rozumiem, po co poruszać tę kwestię. Co z tego, że ktoś jest (lub powinien być) od ciebie głupszy? A wojna kobiety-faceci jest trochę żenująca i mocno kojarzy mi się z przedszkolem, lub podstawówką. Ten promil kobiet-naukowców i tak pewnie jest od nas na tyle mądrzejszy, że przy nich wyglądalibyśmy jak głupawy homar z połową mózgu, więc nie rozpędzajmy się aż tak w pisaniu peanów na cześć naszej inteligencji.
Awatar użytkownika
antygratis
zaufany użytkownik
Posty: 8405
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: antygratis »

Z tymi szachami to myślę może być tak, że kobiety są inaczej wychowywane. Jako strona bardziej ugodowa, że tak powiem. Sprawdzono przecież doskonale, że np. kobiety (statystycznie) są gorsze od mężczyzn w wykrywaniu kłamstw. Czyli by wychodziło, że przez mniejsza agresywność - kulturową i zapewne też wrodzoną (testosteron).

A w ogóle widzę, że znaleźliście se nowe pole do bicia piany w internecie. GW, politpoprawność i "pedały" nie są już na topie. Tera w modzie mężczyźni vs. kobiety, dziwki i kurwiorze. Podziwiam niewyczerpane chęci i zacięcie naukowe do omawiania złożonych zjawisk kulturowo-społecznych.

Zamiast się wykłócać zróbcie sobie igrzyska
http://www.kurnik.pl/literaki/

Np. pograjcie se w scrabble, szachy, warcaby, makao, brydża albo kierki przez internet - mężczyźni z kobietami, mężczyźni z mężczyznami, kobiety z kobietami itd. Może się uda wyłonić na tej podstawie jakiegoś forumowego geniusza i sprawa rozwiąże sie.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: eN »

przeglosowany pisze:A w ogóle widzę, że znaleźliście se nowe pole do bicia piany w internecie. GW, politpoprawność i "pedały" nie są już na topie. Tera w modzie mężczyźni vs. kobiety, dziwki i kurwiorze. Podziwiam niewyczerpane chęci i zacięcie naukowe do omawiania złożonych zjawisk kulturowo-społecznych.
Bo o takich sprawach to może mówić tylko ekspert - socjolog/psycholog w Dzień Dobry TVN?
Czepiasz się, akurat są to sprawy, z którymi stykamy się na co dzień i każdy ma jakieś doświadczenia, którymi może się wymienić. Ciekawe jest to starcie odmiennych poglądów, zupełnie inaczej niż w "wiodących mediach".
Awatar użytkownika
antygratis
zaufany użytkownik
Posty: 8405
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: antygratis »

eN_ pisze:Czepiasz się, akurat są to sprawy, z którymi stykamy się na co dzień i każdy ma jakieś doświadczenia, którymi może się wymienić.
Posiadasz jakieś odkrycia naukowe? Jesteś Kasparowem? Członkiem MENSY? Itd.?
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: eN »

Co ma piernik? Od kiedy trzeba być członkiem MENSy, żeby wypowiadać się na temat różnic pomiędzy kobietami i mężczyznami, albo na temat prostytucji?
Awatar użytkownika
antygratis
zaufany użytkownik
Posty: 8405
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: antygratis »

A nie, to sory. "Stykamy się z tym na co dzień" i "każdy ma jakieś doświadczenia" zabrzmiało po prostu tak "mocno", że sobie pomyślałem, że chodzi o jakieś szczególne specjalizacje życiowe w dziedzinie. Szczególnie uprawniające np. do generalizacji.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
boris
zaufany użytkownik
Posty: 2093
Rejestracja: wt cze 08, 2010 4:06 pm

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: boris »

Znany trener szachowy mawiał: "Jak mam zajęcia z chłopcem, to jestem trenerem, jak z dziewczynką to treserem". Myślę, że nie należy lekceważyć opinii fachowca :)
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: moi »

To tylko potwierdza- moim zdaniem- istnienie stereotypu związanego z płcią w nauce i społeczeństwie. Dziewczynki są mniej zachęcane do podejmowania pewnych działań, nie wychodzą więc z inicjatywą i boją się rozwijać w pewnych dziedzinach. Nauczyciele sami przyznają w badaniach, że częściej nawiązują do wypowiedzi chłopców, dają im więcej czasu na odpowiedź i częściej wybierają do odpowiedzi. Tak pewnie jest i z szachami. Błędy, które w szachach są wybaczane chłopcu, urastają do rangi ogromnych u dziewczynek. Ponieważ trener nic się po dziewczynkach dobrego nie spodziewa, one nie rozwijają się dobrze pod jego opieką. Wszystko to wina stereotypu.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: eN »

Myślę, że największym stereotypem jest twierdzenie iż dziewczynki traktowane są stereotypowo i dlatego nie osiągają takich wyników jak mężczyźni. Nie jest rozsądne negowanie ewolucji, a tym właśnie jest podkreślanie rzekomo nierównego traktowania płci. Trudno o większą nieostrożność niż dopatrywanie się różnic wytworzonych przez proces doboru naturalnego tylko pod kątem masy mięśniowej czy wzrostu. Różnimy się sposobem myślenia, i ten sposób, który właściwy jest mężczyznom, do tej pory był bardziej korzystny dla rozwoju nauki. Może dzięki jakimś technikom nauczania będzie można zniwelować te różnice u dzieci, ale nie należy zapominać, że te różnice nie są wynikiem stereotypów, szklanych sufitów czy innych smoków, ale mechanizmu ewolucji i tak należy je traktować, a nie jako celowe działanie mizoginów.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: moi »

eN_ pisze:i ten sposób, który właściwy jest mężczyznom, do tej pory był bardziej korzystny dla rozwoju nauki.
Na to nie ma żadnych dowodów. To tylko Twoje gdybanie.
A może właśnie gdyby udział kobiet w rozwoju nauki był większy, gdyby nie było takich ograniczeń natury społecznej i kulturowej, zawdzięczalibyśmy temu procesowi wiele cennych wynalazków i patentów?

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
boris
zaufany użytkownik
Posty: 2093
Rejestracja: wt cze 08, 2010 4:06 pm

Re: Dlaczego kobiety nie dokonują odkryć naukowych???

Post autor: boris »

moi pisze:
eN_ pisze:i ten sposób, który właściwy jest mężczyznom, do tej pory był bardziej korzystny dla rozwoju nauki.
Na to nie ma żadnych dowodów. To tylko Twoje gdybanie.
A może właśnie gdyby udział kobiet w rozwoju nauki był większy, gdyby nie było takich ograniczeń natury społecznej i kulturowej, zawdzięczalibyśmy temu procesowi wiele cennych wynalazków i patentów?
Zażartość z jaką bronisz przegranej pozycji budzi szacunek. Gdybyś była obrońcą Westerplatte ta placówka utrzymałaby się przynajmniej tydzień dłużej :)
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „inne”