MAM NADZIEJĘ ŻE Z TEGO WYJDĘ

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

geronimo
zaufany użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: sob lut 18, 2006 7:08 pm

MAM NADZIEJĘ ŻE Z TEGO WYJDĘ

Post autor: geronimo »

Mam schizofrenię paranoidalną.Od ponad 6 lat biore lek. Wzieło mnie jak miałem 30 lat.W ciągu tych 6 lat miałem 2 nawroty ale zwiększając dawke leku nie trafiłem do szpitala, Mój rekord nie brania leków to 8 dni. Ostatnio od dwóch lat ( biore zolafren i solian ) raz w tygodniu albo i częściej nie brałem sobie leku na tzw. 1 dzień aby sie poczuc normalnie ja zdrowy człowiek. Ale ostatnio po sywlestrze gdy nie zwiałem leku na bal i troche sobie wypiłe alkoholu wróciła mi choroba tak że musiałem wziąźć tydzien urlopu z pracy i zwiększajac dawke do 30 mg zolafrenu ( a brałem tylko 5 mg ) jakoś nie trafiłem do szpitala. Ale co si enajadłem strachu to moje. Mimo już dwóch niepowdzeń mam nadzieję że kiedyś z tego wyjdę.
chociaż mam dni kiedy nie mam nadziei i wszystko co robie wydaje mi sie bez sensu - bo i tak kiedys trafie do szpitala zamknietego. ALE MAM DNI GDY MYŚLE ZE MOŻE SIE UDA Z TEGO DZIADOSTWA WYJSC. cZYTAŁEMW KILKU ksiązkach ze 30 % - do 40 % z tego wychodzi i nie bierze dalej leków i normalnie żyje. Trzeba sie trzymać! :lol:
Kosmo

Post autor: Kosmo »

geronimo widze niezła wprawa a jak ty sie po lekach czujesz?? Jakie są skutki uboczne u ciebie stosowanych leków... Piszesz: żeby sie poczuć zdrowy nie brałeś w jakieś dni leku... kiepskie samopoczucie po lekach ??
geronimo
zaufany użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: sob lut 18, 2006 7:08 pm

Post autor: geronimo »

Biore 30 mg zolafrenu i 100 mg solianu. Czuję sie po tych lekach w miare normalnie- mysłałem ze bedzie gorzej. Pracuje co prawda na pól etatu ale dobrze bo moge sie wyspać do pracy mam na 11.00. Najgorsze jest to że miałem zmienić lek na posli odpowiednik Seroquelu ale nie be dę mógł tego zrobic - bo kilka lub kilkanaście miesiecy bede musał brac zolafren aby brac 10 mg i wtedy zmienić.

Jak pisałem czesto raz lub dwa razy w tyhodniu nie brałem leków i czułem sie bez nich wspaniale -jakbym był zdrowy. Ale niestety wypiłem alkohol na sylwestrze i znowu mi wróciła choroba. Stwierdzam ze swojego doswiadczenia ze alkohol to mój wróg. Oczywiscie mozna sobiewypić jedno lub dwa piwka raz na miesiac ale nie gorzałę
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”