Co dalej z 800+

[aspagnito]

Witam,
800+ spełniło już swoją rolę - zniwelowało skrajne ubóstwo, wzmocniło klasę średnią i spowodowało wzrost oszczędności Polaków - z roku na rok więcej, niż inflacja. Ogromna rzesza ludzi w Polsce ma teraz oszczędności rzędu 100-200 tyś. PLN, co jest ważną poduszką finansową, chroniącą nas przed krachem finansowym.
800 + spowodowało jednak również nieróbstwo i nadmierne przesunięcie w rynek pracownika. Stąd trzeba 800+ całkiem zlikwidować. Spełniło swoją rolę.
14 i 13 powinny być rozbite na cały rok, ale regulacje powinny być teraz pisane pod "dłubanie ubogich". Niestety ludzie nauczyli się funkcjonować za darmowy pieniądz i np. nikt poważny w Polsce nie ruszy z inwestycją bez "dofinansowania". To było fajne, ale osłabiło wyporność biznesu i kiedy kończy się to El Doeado, biznesmeni powinni odzwyczaić się od "darmowego" pieniądza w dofinansowaniach.

"klub jagieloński" manipuluje przy 800+. Wszyscy mówili, że do tego dojdzie, ale PO mówiło, że nie.
Teraz wychodzi na to, że 800+ będzie tylko zapomogą dla najbiedniejszych i to najprawdopodobniej tylko w sytuacji, gdy ktoś pracuje. Czyli na logikę przeciętnego człowieka to dobrze, bo "nieroby się z nas śmieją".
800+ działa tylko dlatego, że jest drobne, systematyczne i przede wszystkim POWSZECHNE. Nie dlatego, że jest zapomogą. Albo więc pozostawią w obecnym kształcie, albo całkowicie zlikwidują, bo 13. i 14. przynosi tylko szkody koniunkturze, a teraz 800+ też będzie tylko przynosić szkodę koniunkturze.