Przeszkadzajki
Moderator: moderatorzy
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8397
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Przeszkadzajki
Mam taki objaw. Nazywam go "przeszkadzajki" Głosami bym tego nie nazwał, ale może właśnie to są "głosy"?
Wygląda to tak. W towarzystwie innych osób nachodzą mnie takie agresywne myśli dotyczące innych tudzież mnie samego. Myśli są obraźliwe dla innych i czuję, wiem, że są widoczne w mojej mimice i zachowaniu. Pojawiają się te myśli i nie wiem jak spojrzeć innemu człowiekowi w oczy, nie mam o czym gadać, panikuję.
Im bardziej ważna to osoba, od której zależy mój los i spokój, tym przeszkadajek jest więcej. Przypomina to rzucanie kłód pod nogi sobie samemu.
Z innymi objawami sobie radzę doskonale, ale tego objawu nie potrafię "wyplenić". Biorę olanzapinę w dawce 40 mg, ale myślę czy nie zacząć przyjmować kolejnego leku... Może solian, bo po dodatkowym Abilify czułem się źle, w dodatku lek ów bardzo źle wpłynął na moje stawy/kręgi czy coś tam i zacząłem odczuwać straszne bóle związane z osteochondrozą, którą mi stwierdzono.
Co myślicie? Co to jest i jak z tym walczyć?
Wygląda to tak. W towarzystwie innych osób nachodzą mnie takie agresywne myśli dotyczące innych tudzież mnie samego. Myśli są obraźliwe dla innych i czuję, wiem, że są widoczne w mojej mimice i zachowaniu. Pojawiają się te myśli i nie wiem jak spojrzeć innemu człowiekowi w oczy, nie mam o czym gadać, panikuję.
Im bardziej ważna to osoba, od której zależy mój los i spokój, tym przeszkadajek jest więcej. Przypomina to rzucanie kłód pod nogi sobie samemu.
Z innymi objawami sobie radzę doskonale, ale tego objawu nie potrafię "wyplenić". Biorę olanzapinę w dawce 40 mg, ale myślę czy nie zacząć przyjmować kolejnego leku... Może solian, bo po dodatkowym Abilify czułem się źle, w dodatku lek ów bardzo źle wpłynął na moje stawy/kręgi czy coś tam i zacząłem odczuwać straszne bóle związane z osteochondrozą, którą mi stwierdzono.
Co myślicie? Co to jest i jak z tym walczyć?
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8397
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Przeszkadzajki
Lekarz, u którego dzisiaj byłem, orzekł, że to odsłonięcie myśli.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8397
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Przeszkadzajki
Pomagajo
Lekarz niestety nie chciał wypisać mi alprazolamu...

Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.