Catastrophique - Ankieta: wysoce szkodliwy i bardzo niebezpieczny użytkownik

[Amannn]

Katastrofa ciągle obraża innych i chce im szkodzić namawiając ich do lekceważenia głosu psychiatrów, w tym badań naukowych profesorów psychiatrii i zaleceń psychiatrycznych krajowych i międzynarodowych, i postępowania wbrew nim. Jest pozbawiony współczucia i empatii np. nazywając ludzi ciężko chorych takich jak kotek leniami. Od wielu lat namawiam go by poszedł dobrowolnie do szpitala psychiatrycznego na Babińskiego aby - po uważnej obserwacji go - ustawili mu leki w tym na agresję i całkowity brak wrażliwości.

[Amannn]

Umieszczenie katastrofy w szpitalu psychiatrycznym poza agresją i innymi zaburzeniami emocjonalnymi na które użytkownicy tego forum wielokrotnie zwracali mu uwagę, w tym wypraszając go z tego forum, uzasadniają jego urojenia wielkościowe to ciągle pisanie o nadmiernej pewności siebie i swoich rzekomych wielkich osiągnięciach i urojenia ksobne to chorobliwe pisanie jak ludzie mu zazdroszczą i chcą szkodzić oraz ciągłe stany psychotyczne to pisanie jak wstępują w niego energie np jak jakaś dziewczyna raczy mu coś odpowiedzieć.

Do powyższego dochodzą jego liczne kompleksy i głębokie pokłady frustracji i niezaspokojenia seksualnego (mimo licznych wysiłków katastrofa nadal jest sam bez rodziny i partnerki; masturbacji nie umie zaś zrobić jak wynika z tego co pisał).

W szpitalu by mu pomogli i zwiększając dawkę leków lub dając klozapine wyprowadzili na prostą. Może by tam też kogoś poznał, chłopaka lub dziewczynę, kto zgodzi się go zaakceptować po tym jak się zmieni. Pracownicy szpitala psycholodzy i psychiatrzy pomogliby mu też poprawić te jego pseudowykłady dla upośledzonych umysłowo żeby nimi więcej nie szkodził.

Przy tym przynajmniej w mojej ocenie zachodzi obawa że w obecnym stanie zagraża on innym i sobie.

[Amannn]

W poprzedniej ankiecie nad natychmiastowym zbanowaniem Catastrophique wynik był 15 głosów za do 1 głosu przeciw.

[Dobro]

Swoim wrogom tego nie życzę, czemu miałbym komuś z forum tego?

[Amannn]

A nie uważasz żeby mu pomogli? Poobserwowali go i dobraliby mu skuteczne leki tak że stałby się miły i współczujący co w życiu by mu się opłaciło. Katastrofa zachęcał innych do pójścia do szpitala psychiatrycznego widząc same pozytywy tego tylko sam nie chce iść.

[Amannn]

Ja go prosiłem wiele razy po jego skandalicznych zachowaniach aby udał się na oddział i otrzymał stosowną pomoc psychiatryczną. Ostatnio jeszcze zaczął łamać prawo znieważając i pomawiając mnie.

Zobacz jaki jest tam zespół. Nie uważasz że ci psycholodzy wyprowadziliby go na prostą:

https://babinski.pl/oddzial-opr_ii/

„Oddział oferuje szeroki zakres oddziaływań terapeutycznych. Terapia prowadzona jest w oparciu o społeczność terapeutyczną, poprzez oddziaływania farmakologiczne, psychoterapeutyczne, socjoterapeutyczne.

Oprócz codziennie prowadzonej społeczności terapeutycznej, oraz pracowni Makramy, pacjent ma możliwość uczestnictwa w zajęciach terapeutycznych takich jak psychoterapia grupowa i indywidualna, psychoedukacja, muzyczna mandala, zajęcia literackie, klub prasowy, trening umiejetności społecznych, interakcja barw, nordic walking, zajęcia ruchowe, zajęcia taneczne, kalambury, siłownia.”

To wszystko byłoby dla jego dobra. Jeszcze by go poprzez gimnastykę i siłownię odchudzili a tak to dostanie cukrzycy bądź zawału.

[Catastrophique]

[Amannn]

Dajesz numer do twojej psychiatry żebym z nią porozmawiał o tobie żeby podniosła ci dawki leków lub dała leki silniejsze albo wystawiła pilne skierowanie do szpitala psychiatrycznego?

[Meduzola]

Nie zagłosowałam, ale nie jestem z zamknięciem go na oddziale zamkniętym, ani za aplikowaniem mu wysokich dawek najmocniejszych środków psychotropowych bo nie na tym ma polegać jakakolwiek reforma psychiatrii. Sukcesywnie mówimy mu, co o nim myślimy. Tylko tyle możemy zrobić. Bo on mniej lub bardziej bezpośrednio tkwi w tym środowisku, które chce nam nałożyć farmakologiczny gorset i ganiać nas psychotropową szpicrutą. Wiara w człowieka i jego dobre cechy nie jest przywilejem psychiatrii w Polsce.

[cezary123]

Biedny Michael Jackson nie do śmiechu miał parę lat później.

[Catastrophique]

Tak jak pisze Meduzola, mozecie mi ublizac na Evocie, tutaj sie konczy Wasza rola i mysle, ze nie musze pisac jakie to ma dla mnie znaczenie .

[Amannn]

Nie zagłosowałam, ale nie jestem z zamknięciem go na oddziale zamkniętym, ani za aplikowaniem mu wysokich dawek najmocniejszych środków psychotropowych bo nie na tym ma polegać jakakolwiek reforma psychiatrii. Sukcesywnie mówimy mu, co o nim myślimy. Tylko tyle możemy zrobić. Bo on mniej lub bardziej bezpośrednio tkwi w tym środowisku, które chce nam nałożyć farmakologiczny gorset i ganiać nas psychotropową szpicrutą. Wiara w człowieka i jego dobre cechy nie jest przywilejem psychiatrii w Polsce.

Ale w tym szpitalu jest pełno psychologów i psychoterapeutów Tłukli by mu na okrągło że tak się nie może zachowywać aż by zrozumiał. Moim zdaniem on jest tak zaburzony że w jego przypadku farmakoterapia to mus żeby go nieustannie hamować nawet poważnym kosztem jego zdrowia fizycznego.

https://babinski.pl/oddzial-opr_ii/

Moim zdaniem by mu pomogli nie wiem czemu nie chcecie go umieścić Jak ma sobie chłopak inaczej poradzić przy takim nawarstwieniu kompleksów i stopniu zwichrowania.

[Amannn]

Tak jak pisze Meduzola, mozecie mi ublizac na Evocie, tutaj sie konczy Wasza rola i mysle, ze nie musze pisac jakie to ma dla mnie znaczenie .

I znowu pomawiasz czy ja albo Meduloza ci kiedykolwiek ubliżyliśmy? My staramy ci się pomóc. Meduzola chciałaby ci pomóc tylko zwracaniem uwagi ale tak się nie da ty potrzebujesz czegoś silnego co będzie tłumić twoja agresję Twoja psychiatra wie o niej za mało Tak dawno byłbyś już na wyższych dawkach i te urojenia i stany psychotyczne by ci zniknęły.

[Amannn]

Czekam na numer do twojej psychiatry katastrofa? Dotrzymaj tego co niby głosiłeś i daj mi go . Ona już ci zaaplikuje odpowiednie środki do twojego stanu. Zaufaj jej i mi. Nie masz dosyć tego ubliżania innym ludziom tej nienawiści która w tobie siedzi tej agresji która każe ci obrażać i ponawiać innych. To da się wyciszyć tylko musisz zaufać lekarzowi i mu o tym wszystkim powiedzieć

[cezary123]

Biedny Michael Jackson nie do śmiechu miał parę lat później.

Też naiwnie drażnił się z ludźmi jak dzieciak, szczególnie w filmie "Living in Michael Jackson", skoro oni go o coś oskarżają, to jeszcze bardziej im zagra na nosie, przytaknie skwapliwie z lekceważeniem, bo co mu narobią, no i zagrał.
Nie miał świadomości tego, że życie to nie gra. Społeczeństwo niektóre rzeczy bierze bardzo poważnie a reguły reakcji jednostki z tłumem są bardzo skomplikowane, chwiejne i zmienne. Raz kochany, za chwilę znienawidzony do szpiku kości.
Catastrophique zmierza podobną drogą: "Gońcie mnie, nic mi nie zrobicie, ha ha!!!"
Kiedyś się sam natnie na swój błąd czy przestępstwo czy krzywdę innej osoby i wtedy gra w ćwiczenie odwagi nie zadziała.
Swoją drogą, przypomina mi się fragment Wizji Lokalnej, ten z dzieciakami bawiącymi się w piaskownicy w środowisku zbystrowanym, gdzie nikt nikomu nie mógł nic złego zrobić. Tu rolę niewidzialnej bariery chroniących bystrów gra przerwa fizyczna i bariery i filtry - ekrany komputerów. Niełatwo ocenić, kto bardziej winny, niebezpieczny, kto w złej woli prowokował i rozdrażniał, kto miał złe intencje i zamiary czy czyny. I jedni i drudzy. W każdym siedzi zło i w pewnych warunkach powstaje istota niegodziwa, która co gorsza - ślepo wierzy w dobro swojej postawy. Pewnie też taka forma współistnienia istot za szklanymi ekranami bardziej prowokuje do takiego rozwoju sytuacji. Zrozumiał, że z ekranu żadna fizyczna istota nie wyskoczy i go nie dosięgnie i dalejże prowokować i rozzuchwalać się jak bachor w piaskownicy. Taki zew przyrody i ewolucji tych białkowych stworów w środowisku ziemskim. To jest etyczne i mądre?





viewtopic.php?p=162519#p162519

[Meduzola]

Te ponad czternaście tysięcy postów podzielić przez dziewięć lat i osiem miesięcy razy trzysta sześćdziesiąt pięć dni jego bytności tutaj a fakt, że nigdy nie wkładał w to żadnego serca, tylko po prostu odbębnia. Zatrważające. Krwiożercze wręcz.

[FreshEscape]

Odnosząc się do tematu wątku. I do Pana Panie Zbyszek ! Czy my naprawde musimy znosic w dalszym ciągu takie rozmowy ammana ? Odwrócoe, paranoidalne postrzeganie świata jest ok. jeśli nie zmuszasz, lub nie masz wpływu na innych ludzi. To żenująxe pojmowanie świata przez ammana. Odwrotnośc odwrostnośći i mega zaburzenia nie skłaniają mnie do wyrzucania stąd kogokolwiek. Mimo ze walczymy tutaj z najbardziej zaburzonymi ludzmi w tym kraju, to jednak jak dla mnie kto chce pisac to niech pisze. Ale niech taki kutas nie dziwi, jeden z drugim ze to co pisze zostanie poddane weryfikacji, ze ktoś coś odpisze mu na dany post. A jak komuszku jeden, z drugim nie rozumiesz. Książe jasności i ciemności ze twoje zdanie i opinia to nie jedyna oczywista prawda. To won z tego forum mutancie... Nie rozumiem tego zjawiska dzisiejszych dorosłych dzieci, ze jak sie ze mną nie zgadzasz to nie mów do mnie...

[Amannn]

Biedny Michael Jackson nie do śmiechu miał parę lat później.

Też naiwnie drażnił się z ludźmi jak dzieciak, szczególnie w filmie "Living in Michael Jackson", skoro oni go o coś oskarżają, to jeszcze bardziej im zagra na nosie, przytaknie skwapliwie z lekceważeniem, bo co mu narobią, no i zagrał.
Nie miał świadomości tego, że życie to nie gra. Społeczeństwo niektóre rzeczy bierze bardzo poważnie a reguły reakcji jednostki z tłumem są bardzo skomplikowane, chwiejne i zmienne. Raz kochany, za chwilę znienawidzony do szpiku kości.
Catastrophique zmierza podobną drogą: "Gońcie mnie, nic mi nie zrobicie, ha ha!!!"
Kiedyś się sam natnie na swój błąd czy przestępstwo czy krzywdę innej osoby i wtedy gra w ćwiczenie odwagi nie zadziała.
Swoją drogą, przypomina mi się fragment Wizji Lokalnej, ten z dzieciakami bawiącymi się w piaskownicy w środowisku zbystrowanym, gdzie nikt nikomu nie mógł nic złego zrobić. Tu rolę niewidzialnej bariery chroniących bystrów gra przerwa fizyczna i bariery i filtry - ekrany komputerów. Niełatwo ocenić, kto bardziej winny, niebezpieczny, kto w złej woli prowokował i rozdrażniał, kto miał złe intencje i zamiary czy czyny. I jedni i drudzy. W każdym siedzi zło i w pewnych warunkach powstaje istota niegodziwa, która co gorsza - ślepo wierzy w dobro swojej postawy. Pewnie też taka forma współistnienia istot za szklanymi ekranami bardziej prowokuje do takiego rozwoju sytuacji. Zrozumiał, że z ekranu żadna fizyczna istota nie wyskoczy i go nie dosięgnie i dalejże prowokować i rozzuchwalać się jak bachor w piaskownicy. Taki zew przyrody i ewolucji tych białkowych stworów w środowisku ziemskim. To jest etyczne i mądre?





viewtopic.php?p=162519#p162519

Tak dlatego szpital wydaje mi się dla niego ostatnia deska ratunku. Szkoda ze sam nie chce się zgłosić

[Digital]

Za umieszczeniem Catastrophique w oddziale zamkniętym lub kogokolwiek innego musza stać konkretne przesłanki, a mianowicie zagrożenie życia. Tutaj nigdy nic podobnego nie miało miejsce, nigdy nie zagrażał sobie lub komukolwiek innemu. Takie mam wrażenie. Może czegoś nie wiem? Oczywiście mówię na ile mi wiadomo, gdyż nie nigdy nie poznałem tego użytkownika osobiście.
To o czym pisze Amannn daje co najwyżej podstawę do odbycia kursu porządnej psychoterapii, my jednak nie mam najmniejszego wpływu na decyzje osobiste innych użytkowników. Możemy co najwyżej doradzać lub prosić.

[Meduzola]

A z jego najbliższym, z resztą regularnie alkoholizującym się kumplem @Tricksterem, to ja nawet na czacie boję się przebywać. Tak raz na mnie hultnął, że odrazu się wylogowałam, a to chyba północ już była.... Bieżącego posta napisałam przed zapoznaniem się z powyższym wpisem @Digital-a.