czy wyleczą nas tylko nieleki?
Moderator: moderatorzy
Re: czy wyleczą nas tylko nieleki?
Wszelkie zachowania,odczucia zależą od różnych czynników w mózgu,te są zmienne i da się nimi sterować przez leki .
Da się nimi wyregulować stan pacjenta ,pomagając mu wypłaszczyć następstwa choroby,i w długotrwałej celnej terapii doprowadzić do remisji.Zawsze powtarzam że wraz z terapią lekami, dobrze mieć nabytą świadomość o chorobie i wszelkich jej następstwach,o sobie i samych lekach.Remisja lub stany blisko remisji przytrafiają się tylko świadomym i dobrze leczonym na przestrzeni lat.Wszystko zależy od ilości rzutów psychotycznych i ich siły,czym więcej i mocniej tym dłuższe leczenie,często już do końca życia.
Da się nimi wyregulować stan pacjenta ,pomagając mu wypłaszczyć następstwa choroby,i w długotrwałej celnej terapii doprowadzić do remisji.Zawsze powtarzam że wraz z terapią lekami, dobrze mieć nabytą świadomość o chorobie i wszelkich jej następstwach,o sobie i samych lekach.Remisja lub stany blisko remisji przytrafiają się tylko świadomym i dobrze leczonym na przestrzeni lat.Wszystko zależy od ilości rzutów psychotycznych i ich siły,czym więcej i mocniej tym dłuższe leczenie,często już do końca życia.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: czy wyleczą nas tylko nieleki?
Jak najbardziej lecza, ale nie zrobia za nas wszystkiego.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: czy wyleczą nas tylko nieleki?
Przełamywanie swoich słabości,praca nad sobą to już druga strona zmagań w pogoni za remisją.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: czy wyleczą nas tylko nieleki?
Dokładnie tak.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
