znają mnie na mieście
Moderator: moderatorzy
znają mnie na mieście
oglądam mecz legii bo to mnie uspokaja
bo wcześniej poszedłem do sklepu a za mną ktoś mówił
to ten schiz
który?
o ten
o kór@a
i teraz troche mi gorzej
nie wiem jak mnie poznają, przecież noszę maseczkę
bo wcześniej poszedłem do sklepu a za mną ktoś mówił
to ten schiz
który?
o ten
o kór@a
i teraz troche mi gorzej
nie wiem jak mnie poznają, przecież noszę maseczkę
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5442
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: znają mnie na mieście
Jesteś pewny, że to nie omamy?
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: znają mnie na mieście
jak mam omamy to wtedy jak ktoś jest trochę daleko lub za drzwiami
a oni byli blisko :/
a oni byli blisko :/
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: znają mnie na mieście
Ja Tobie mogę wierzyć, że to nie są omamy.
Podobnie miałem w autobusie tylko, że ja mam na to przechlapane.
Powiesz to psychiatrze to od razu wpiszę do swoich papierów, że masz omamy, bo oni sądzą, że to tylko Ty masz problem a inni są krystalicznie czyści, a nie pojmują, że Ty mogłeś to słyszeć i byłeś tego świadomy.
Ja nigdy nie miałem omamów, a w papierach mam na to rzeczownik, gdzie wśród głosów są wypisane też omamy.
Patologia i przestępstwa psychiatrów to rzecz wysokiej skali, bo przestępstwem jest wypisywanie poważnych zaburzeń, które delikwent nie doświadcza - to jedno.
Drugie to proponowałbym nie przejmować się i gdzieś to jednak wyładować, a psychiatrze o tym nie mówić, bo to będzie stracony czas.
Podobnie miałem w autobusie tylko, że ja mam na to przechlapane.
Powiesz to psychiatrze to od razu wpiszę do swoich papierów, że masz omamy, bo oni sądzą, że to tylko Ty masz problem a inni są krystalicznie czyści, a nie pojmują, że Ty mogłeś to słyszeć i byłeś tego świadomy.
Ja nigdy nie miałem omamów, a w papierach mam na to rzeczownik, gdzie wśród głosów są wypisane też omamy.
Patologia i przestępstwa psychiatrów to rzecz wysokiej skali, bo przestępstwem jest wypisywanie poważnych zaburzeń, które delikwent nie doświadcza - to jedno.
Drugie to proponowałbym nie przejmować się i gdzieś to jednak wyładować, a psychiatrze o tym nie mówić, bo to będzie stracony czas.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7624
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: znają mnie na mieście
Mnie tez wszyscy znaja.Swirson 

- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7624
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: znają mnie na mieście
Mnie nawet znaja w szpitalu psychiatrycznym. 

Re: znają mnie na mieście
Znają mnie, choć mało kto mnie widział.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7624
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: znają mnie na mieście
Mnie wszyscy widzieli, ale mnie nie znaja. 

- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: znają mnie na mieście
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: znają mnie na mieście
Mnie też wszyscy znają 

- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7624
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: znają mnie na mieście
Jak Was znaja, to chyba mieszkacie w malutkich miasteczkach / wioskach 

-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: znają mnie na mieście
i mnie znają.
Ba, znają mnie nawet nieznane mordy np. podczas poczekalni.
Spokojnie pilnuję się, ale gdybym mógł to przedziurawiłbym takich na wylot.
Ba, znają mnie nawet nieznane mordy np. podczas poczekalni.
Spokojnie pilnuję się, ale gdybym mógł to przedziurawiłbym takich na wylot.
Re: znają mnie na mieście
Tak, znają mnie na mieście, Kilka lat temu byłam jedyną osobą z chodzikiem w moim mieście. Na przestrzeni lat zaczepiali mnie czasem i pytali czy jest mi lżej czy pomaga ten chodzik. 
Na chwile obecną widzę kilka osób z chodzikiem, Martwi mnie czasem, że gdy się mijamy to nie zwracają mi uśmiechu.
Nie jest to jakaś zła wola, bo często i ja idę tak skupiona i z zziajana na tym aby zrobić kolejny krok że nie w głowie mi takie niuanse jak uśmiech do drugiego człowieka .
A jednak, kolega , który mnie mija w drodze do pracy krzyczy na cały regulator na ulicy ,, Dawaj !!! Dawaj do przodu !!! '' Skutecznie poprawia mi humor bo najgorsza jest litość,

Na chwile obecną widzę kilka osób z chodzikiem, Martwi mnie czasem, że gdy się mijamy to nie zwracają mi uśmiechu.
Nie jest to jakaś zła wola, bo często i ja idę tak skupiona i z zziajana na tym aby zrobić kolejny krok że nie w głowie mi takie niuanse jak uśmiech do drugiego człowieka .
A jednak, kolega , który mnie mija w drodze do pracy krzyczy na cały regulator na ulicy ,, Dawaj !!! Dawaj do przodu !!! '' Skutecznie poprawia mi humor bo najgorsza jest litość,
Szeptem pisane do mojego ucha : Słowo Boże
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7624
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: znają mnie na mieście
Jesteśmy popularni. 
