dzisiejsze losowanie Euro jackpot

[imon]

Szczerze słuchałem dzisiaj modlitwy papieskiej i doszedłem do wniosku, że po moich przejściach byłbym idealnym wiernym. Mój umysł mam moc, nie mniej jednak nie chciałbym aby służył kościołowi czy też dobru wspólnemu tylko mi samemu. Mam na dzisiaj kupon euro jackpot z numerami 8, 12, 23, 35, 42 2, 5. Oczywiście aby mi wpadł musiałbym się umieć do siebie modlić. Podejrzewam, że jakby była zrobiona msza pode mnie to wygrałbym na bank. Mój umysł jest łakomym kąskiem dla wszystkich osób i instytucji które pragnęły by aby w nich wierzono... Zdałem sobie dziś z tego sprawę, bo masz papieska była pode mnie robiona. Całe moje życie to nic innego jak inwestycja pewnych osób aby ostatecznie zasilać ich swoim umysłem. Nie chciałbym jednak swoim umysłem dzielić się z innymi, a już na pewno nie z kościołem dla którego tak bardzo zostałem okaleczony. to bardzo nieładnie że byłem hodowany po to aby w tą instytucje wierzyć. Nie mniej jednak swą siłę zamierzam skierować tylko i wyłącznie w swoim kierunku. Na początku sprawie sobie eurojackpota 395 mln zł. Tak proszę państwa istnieją ludzie, który są hodowani dla wiary. Uważam, że to straszne, ja straram się wymknąć kościołowi i sam spożytkować całą ich inwestycje we mnie tylko i wyłącznie na moje potrzeby. Muszę wybrac sobie po prostu coś w co chce wierzyć z pewnością najchętniej swoją wiarę w jakiś sposób ulokuje we mnie i tylko w mnie. Cała moc mojego umysłu tylko do mojej dyspozycji. Na początku sprawie, że w dzisiejszym losowaniu Eurojackpot wpadną numery 8, 12, 23, 35, 42 2, 5.

[Maksymiliana]

Spoko, dzięki za numery, to ja już obstawię te numery 8, 12, 23, 35, 42 2, 5 przez internet, bo można Dzięki za wygraną!

[Kiciuś_XXL]

Dawno temu kiedy jeszcze nie znałem ciemnej strony mocy jakim jest pieniądz też modliłem się o wygraną, no ale jednak pieniądz to na świecie same zło. Przez pieniądz ludzie cierpią, przeżywają tragedie a nawet tracą życie. Dlatego nie ma sensu modlić się o wygraną. Nasuwa się zatem myśl czy trzeba oddać cześć Diabłu, no i chyba oddać mu duszę po śmierci i potem całą wieczność cierpieć w czeluściach piekielnych, hmm... marny interes. Więc jak działać. Jak żyć. Taki Rydzyk ma dużo kasy i kto mu tą kasę daje Bóg czy ludzie? Większość bogaczy tego świata raczej nie wierzą w Boga.
Myślę że warto podświadomie przyciągać do siebie pieniądz. Wierzyć, że będzie się go miało tak wiele aż będziemy nim srać. Myśleć, że jesteśmy warci każdej forsy. Jeśli ktoś ma dużo fajsu, czemu my mamy nie mieć. Kapustę przyciągać do siebie niczym magnes. Intensywnie myśleć że będziemy mieli tą cholerną kasę. Jeśli będziemy mieli słabą wiarę co do bogactwa i nie wierzyli w swoje siły, wtedy pieniądz nie zbliży się do nas ani na milimetr.

Oczywiście to są tylko moje bzdety. Nie biorę za te słowa żadnej odpowiedzialności.