samo madre tresci

[piotr 84]

to sie ciagle u mnie dzieje jak u Rogersa aktualizacja mnie
staje sie, ten pierwiastek wolnosci ja wybieram jakim byc
od nowa od nowa i od nowa
jednego nie zmienie
chce byc czlowiekiem
ale nie jakims gitem
przemoca zawsze sie brzydzilem
stalo sie rzekl Bog tymi slowami powolal mnie do istnienia
dal wolnosc i teraz ja wybieram jakim byc
kazdy z nas tak ma
naprawiam w sobie tylko to co jest przegieciem co uroda moja chocby komus sie nie podobalo tego nie zmieniam
jestem wesoly troche dzieciak i z zartem przeginam ale taka moja uroda natury siebie nie zmieniam
tylko jak sie wda wirus zlosci wlaczam aktualizacje jak w pececie
bo chce byc czlowiekiem pelnym milosci
taki Jezusowy
normalny zdrowy o swojej niepowtarzalnej urodzie
urodzie charkteru tym co nas wyroznia
tego nigdy nie zmieniajcie i pamietajcie nie zawsze kazdemu bedziecie sie podobac
ale na to lache mozecie polozyc
no chyba ze dziewczyny mnie czytaja to wtedy bzdzioche hehe

[piotr 84]

zesralem sie madroscia niesamowita
lubie psychologie Rogersa i Dabrowskiego