Przetwory na chłodne wieczory

[Niemamnie]

Jakie przetwory robicie?

Ja robię soki z jeżyn i truskawek, zasypuję szklanką cukru na słoik litrowy, aby przechowywać dłużej należy spasteryzować sok i zawekować.
Z owoców które zostają gotuję kompot.

Jabłka i śliwki suszę w suszarce do owoców, spróbuję też jutro nastawić suszenie pomidorów też w suszarce. Suszone owoce przechowuję w lodówce.

Dżemów nie robię, ponieważ pleśnieją, można dodawać do nich agar agar zamiast żelatyny, wtedy są trwalsze, a 100% pewności jest dopiero jak doda się kieliszek wódki na słoik dżemu.

Robię też ocet z winogron, zaprawiam drożdżami, czekam aż sfermentuje cukier i dodaję kieliszek octu do butelki po wodzie 5 litrowej, ocet wychodzi niezły ale musi leżakować 2-3 lata aby nie pachniał drożdżami.

Robię też sok brzozowy, nacinam gałązkę brzozy i zbieram go, ale go zamrażam aby mieć cały sezon, kiśnie po tygodniu w lodówce i przestaje być zdatny do spożycia, mrożony nie.

[Bright Angel]

Dżemy nie powinny pleśnieć! Coś musisz źle robić. A zagotowujesz je?

[the end]

Kiedyś robiłem dżemy z porzeczek, ale tak narobiłem dużo że i po kilku latach nie było pleśni. Tak do 2-3 lat dobrze smakują.

[Niemamnie]

Z agar agar wyszły i nie pleśniały, z żelfixami sama pleśń. Dżemów nie ma potrzeby robić, porzeczki idą na sok, aronia też, jak się odpowiednio dosłodzi to jest ok.