Nowe słowo

[Meduzola]

Z ostatniego wypisu (czerwiec) wynika, że już nie mam formalnych zaburzeń myślenia, tylko jestem inkoherentna, czyli niespójna. Albo "tylko" rozkojarzająca się...

[Maksymiliana]

Dobre i to niż coś gorszego

[Meduzola]

Każdy na swój sposób odczuwa swoją chorobę. Wcześniej określenie "formalne zaburzenia myślenia" były obrazą w stosunku do intelektu, a teraz gdy mam znaczny stopień niepełnosprawności, ta inkoherencja wynika z tego, że ciągle się zastanawiam, czy zachowuję się poprawnie, czy ktoś mnie obserwuję, gdy ja tego nie wiem, albo się domyślam. Proste czynności wymagają zastanowienia. Uczucie rozdarcia, niespójności właśnie...