
Mam 37 lat, od 11 lat leczę się na schizofrenię paranoidalna. Obecnie leczę się amisanem oraz odrobina Cital. Jest różnie. Prolaktyna podniesiona prawie w kosmos. Ale i tak uważam lek za jeden z lepszych.
Od jakiegoś roku czytam Wasze posty, aż w końcu postanowiłam do Was się odezwać. To tyle na dobry początek. Liczę na miłe przywitanie