Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Moderator: moderatorzy
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Ano takie pytanie jak w temacie. Dlaczego pytam? Ponieważ na mój stan zdrowia miała wpływ wiedza na temat choroby i w istotny sposób wpłynęła na leczenie. Tej wiedzy nie miałem po wyjściu ze szpitala, nabyłem ją sam między innymi dzięki temu forum. A jak u Was było?
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Mozna sie uczyć na wlasnych błędach, ale tej drogi nie polecam.
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Ja o schi. czytam wszystko co wpadnie w ręce od bardzo wielu lat, nawet jeszcze kiedy nie miałem tego rozpoznania. Niestety nie wszystko co piszą, nawet psychiatrzy, jest prawdą obiektywną czy prawdą zawsze obowiązującą! Jak się głębiej pogrzebie w takich publikacjach to można sobie np. doczytać, że sami psychiatrzy stwierdzają np. że hospitalizacje są szkodliwe dla osób ze schizofrenią, że wszelka izolacja w tzw. instytucjach opiekuńczych dla osób ze schizofrenią jest dużo bardziej szkodliwa niż dla osób z innymi schorzeniami, że neuroleptyki osobom w sposób wielopłaszczyznowy po prostu szkodzą, no i w ogóle można się wielu ciekawych rzeczy doczytać! Ciekawych, czyli takich jakich się raczej nie usłyszy podczas typowej wizyty w gabinecie psychiatry czy psychologa!!!
Pointa z tych lektur jest w sumie taka: o swoje zdrowie, o swój dobrostan należy walczyć samemu, a od psychiatrów i psychologów należy sié trzymać jak najdalej!!!!!
Pointa z tych lektur jest w sumie taka: o swoje zdrowie, o swój dobrostan należy walczyć samemu, a od psychiatrów i psychologów należy sié trzymać jak najdalej!!!!!
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Tak, pomogła mi, jeśli chodzi o teorię. Lepiej wiedzieć z czym się ma do czynienia. Praktycznie dowiedziałem się tyle, że trzeba regularnie brać leki. Tylko tyle i aż tyle.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Tak naprawdę nawet to jest dyskusyjne! Leczenie schizofrenii neuroleptykami to jest jednak złe leczenie, choć tak intensywnie i powszechnie promowane!!!Catastrophique pisze: ↑wt sty 23, 2018 9:23 am Praktycznie dowiedziałem się tyle, że trzeba regularnie brać leki.
Istnieją nieliczne "szkoły psychiatryczne" w których leczenia neuroleptykami nie było wcale lub też było ono zupełnie minimalne! Tak leczono w Soterii, ale po początkowym dużym sukcesie rząd USA odmówił dalszego finansowania tego projektu. Tak obecnie leczy się bodajże w Szwecji. Zamieściłem w dziale "psychoterapia" okładkę książki w której takie leczenie jest dokładnie opisane!!
Leczenie neuroleptykami jest wyłącznie przejawem wygodnictwa, nieuctwa oraz czystym ekonomizmem (życie ludzkie jest poświęcane na rzecz oszczędności pieniędzy oraz cennego czasu personelu psychiatrycznego).
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Wydaje się mi że leki psychotropowe to nie wszystko. Mimo tego że je się bierze to poprawa zdrowia nie następuje od razu co moim zdaniem powinno być a jest wydłużone w dłuższym okresie. Wniosek z tego jest taki że leki hamują objawy ale żeby nastąpiła poprawa zdrowia psychicznego to trzeba czasu i musi wystąpić samo uzdrowienie. Leki w tym nie pomagają i mają tylko powierzchowne działanie.
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Ja myślę, że wiedza o chorobie jest bardzo ważna w leczeniu, to po pierwsze. Po drugie wiedza o sobie samym sprawia, że lepiej funkcjonujemy. Wiedza ogólnie daje nam lepszy wgląd w siebie i dlatego dobra może się tutaj okazać psychoterapia. Mało osób się na nią decyduje, bo naprawdę trudno trafić na dobrego psychoterapeutę. Poza tym dochodzą koszty, które chorzy na schizofrenię nie zawsze są w stanie ponieść. Wiadomo, wiele osób jest na rencie itp.
Natomiast leki są potrzebne, żeby opanować stany psychotyczne, ale potem należy starać się je odstawiać. Indywidualną sprawą jest jak długo potrzebujesz leków. Wiedza w temacie pomaga walczyć o swoje prawo do bycia bez leków. Są jednak tacy, którzy nie dają rady żyć bez leków i to też jest zrozumiałe. Natomiast powinno się dobierać najmniejsze możliwe dawki.
Zgadzam się z twierdzeniem, że chory psychicznie potrzebuje przyjaznego środowiska społecznego. Nie zawsze to jednak jest możliwe. Dlatego ważne jest, żeby mieć wgląd w siebie, a wiedza w tym pomaga. Mnie pomaga, choć jeszcze może i nie wiem za dużo.
Natomiast leki są potrzebne, żeby opanować stany psychotyczne, ale potem należy starać się je odstawiać. Indywidualną sprawą jest jak długo potrzebujesz leków. Wiedza w temacie pomaga walczyć o swoje prawo do bycia bez leków. Są jednak tacy, którzy nie dają rady żyć bez leków i to też jest zrozumiałe. Natomiast powinno się dobierać najmniejsze możliwe dawki.
Zgadzam się z twierdzeniem, że chory psychicznie potrzebuje przyjaznego środowiska społecznego. Nie zawsze to jednak jest możliwe. Dlatego ważne jest, żeby mieć wgląd w siebie, a wiedza w tym pomaga. Mnie pomaga, choć jeszcze może i nie wiem za dużo.
- Pathetic Heart
- zaufany użytkownik
- Posty: 175
- Rejestracja: czw maja 12, 2016 5:29 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Ja się dowiedziałem, że regularne branie leków zapobiega powstawaniu urojeń psychotycznych, jednakże same leki nie uzdrawiają. Dużo czasu trzeba poświęcić, aby zachowywać zdrowy tryb życia i na pewno bardzo potrzebna jest psychoterapia, szczególnie po jakimś ciężkim epizodzie choroby, gdzie nie wiedzieliśmy co wywołało nasz gorszy stan.
W dół, na boki, wzwyż ku słońcu, na stracenie, w prawo, w lewo
Kto pamięta, że to w końcu jedno i to samo drzewo...
Kto pamięta, że to w końcu jedno i to samo drzewo...
- Bratnia dusza
- zaufany użytkownik
- Posty: 309
- Rejestracja: śr sty 03, 2018 5:55 pm
- Status: Rencista
- płeć: mężczyzna
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Mi bardzo pomogła, nawet nie tylko wiedza ale sama świadomość choroby. Kiedy trafiłem do szpitala po raz pierwszy, to byłem w urojeniach pod kontrolą ciemnych stron mocy demonów i Szatana. Pierwszy zastrzyk z Trilafonu mnie uspał na wiele godzin bo miałem 3 doby psychozy i nie przespane noce. Zbudzenie to był cud, to była świadomość choroby. Czytałem od tej pory wiele i wiele zadawałem pytań szukając odpowiedzi. Nie rozumiem wszystkiego ale wiem wiele i to mi pomaga w leczeniu bardzo.
- jak mogę im przebaczyć?
- gdybyś ich nie potępił nie musiałbyś przebaczać
de mello - minuta mądrości
- gdybyś ich nie potępił nie musiałbyś przebaczać
de mello - minuta mądrości
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
2015 zapraszano mnie na "psychoedukację", pewnie sponsorowaną przez jakąś firmę farmaceutyczną... A ja- jako obrończyni poprawnej polszczyzny- pomyślałam: "Ale dziwoląg słowny!" Na to forum trafiłam przez bloga byłej użytkowniczki evotu...
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Staram się zdobywać na ten temat wiedzę, toteż i przywędrowałam tutaj. Lekarze nie są pewni co mi dolega, aczkolwiek przyjmuję leki na schizo od 3 miesięcy.
z m ę c z e n i e .
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Nie pomogła.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Może zamiast zgłębiać literaturę psychiatryczną
po prostu zastanów się dobrze
co jest Ci w życiu potrzebne do szczęścia
i zacznij do tego dążyć


- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Dobrze jest mieć wiedzę i zazdroszczę jej lekarzom. Sam muszę opierać się na metodzie prób i błędów które mogą mnie za dużo kosztować.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1030
- Rejestracja: ndz wrz 25, 2011 10:07 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Toruń
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Tak pomogła, ale nie należy z nią przesadzać. Trzeba wiedzieć w pewnym wieku co czytać i w którą stronę się chcę iść. Jakbyśmy mieli wiedzę z każdej dziedziny to byśmy byli samowystarczalni..a to niewykonalne. Całe szczęście.
Mam samochód i jak się psuje to daję zarobić mechanikowi a nie sam naprawiam.. bo się na tym nie znam. Lepiej robić to co lubimy i umiemy niż próbować i tracić czas. Tak samo z wiedzą psychiatryczną czy inną lekarską. Wole iść do lekarza niż zgadywać. Oczywiście coś trzeba wiedzieć, ale podstawy.
Mam samochód i jak się psuje to daję zarobić mechanikowi a nie sam naprawiam.. bo się na tym nie znam. Lepiej robić to co lubimy i umiemy niż próbować i tracić czas. Tak samo z wiedzą psychiatryczną czy inną lekarską. Wole iść do lekarza niż zgadywać. Oczywiście coś trzeba wiedzieć, ale podstawy.

- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Tak masz rację, jest jednak tak czasami że niepotrzebnie przyjmujemy za dużo leków, lub coś w życiu źle robimy i odbija się to na naszym zdrowiu, dlatego wiedza jest ważna jeśli nas dotyczy bezpośrednio, zwłaszcza przy takiej chorobie jak schizofrenia.
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Tzw. wiedza psychiatrycza różni się w istotny sposób od wiedzy lekarzy innych specjalności. Ci drudzy bazują na rzetelnej nauce, a wiedza psychiatryczna jest zbiorem umów ustalanych w wyniku głosowań, stosowaniem ogólnych statystyk do indywidualnych przypadków, a często po prostu pełnym sprzeczności i niekonsekwencji chaosem.
Poza tym piszesz, że nie chcesz "zgadywać", a za chwilę o wiedzy podstawowej jako wystarczającej. Wiedza podstawowa propagowana przez psychiatrów głównie mówi że należy wieloletnio przyjmować neuroleptyki w dawkach zaleconych przez psychiatrę.
...no to... Smacznego!

- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
hvp2 masz rację z tymi lekami, tylko że jeśli przyjmuje się leki regularnie to można po jakimś czasie zejść na dawkę podtrzymującą i żyć normalnie biorąc tylko swoje minimum.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12312
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
Mnie ostatnio spytał policjant na interwencji na czym polega moja choroba?bardzo mnie tym zdziwił i nie wiedziałem co powiedzieć.Matka mówiła,że na tle religijnym na pogotowiu.Wyrzuca książki religijne,różance.Brakuje noży w kuchni.Spoko był jednak policjant rzadko się taki zdarza.A matka zrobiła odwet i jak ja wezwałem na nią karetkę,to ona w końcu na mnie tą samą doktorkę co ja wezwałem do niej.Już była trzeci raz u nas.Pytała czy chce do szpitala,bo to standardowe pytanie jakie musi zadać.Pyta się mnie czy jestem agresywny i jeszcze policja była.A tu walka wieczoru w boksie i znów Joshua nie oglądałem.
Chciała też zobaczyć dokumentację psychiatryczną.Pyta się czy piję,palę.Mówiła,że chory na schizofrenie,że to ciężka choroba i by nie załatwił skierowania na transport matce policjantowi inny chory na schizofrenie.Ale co w tym trudnego pójść do lekarki by wypisała skierowanie na transport?No i lekarze z tych chorych robią właśnie takich chorych,pózniej policja to łyka i jest wielki problem.Nie znała nawet do końca choroby mamy i się pomyliła.Nie wiem skąd biorą tych fachowców?Wyszło,że ja mam większą wiedzę w pewnych rzeczach niż ona i widzę jak teraz stygmatyzują chorych.Robią strasznie z nich nieporadnych umysłowo i to zauważyłem jest taka tendencja.
Chciała też zobaczyć dokumentację psychiatryczną.Pyta się czy piję,palę.Mówiła,że chory na schizofrenie,że to ciężka choroba i by nie załatwił skierowania na transport matce policjantowi inny chory na schizofrenie.Ale co w tym trudnego pójść do lekarki by wypisała skierowanie na transport?No i lekarze z tych chorych robią właśnie takich chorych,pózniej policja to łyka i jest wielki problem.Nie znała nawet do końca choroby mamy i się pomyliła.Nie wiem skąd biorą tych fachowców?Wyszło,że ja mam większą wiedzę w pewnych rzeczach niż ona i widzę jak teraz stygmatyzują chorych.Robią strasznie z nich nieporadnych umysłowo i to zauważyłem jest taka tendencja.
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18744
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: Karuṇā करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Wiedza o chorobie pomogła Ci w leczeniu?
tak, dokładnieTup pisze:(...) i widzę jak teraz stygmatyzują chorych.Robią strasznie z nich nieporadnych umysłowo i to zauważyłem jest taka tendencja.
