Czy zawsze tak jest, że leki o dużej sile działania neuroleptycznego będą miały większe skutki uboczne dla różnych organów np. wątroba, nerki, zaburzenia typu akatyzja, zespół trzesienia rąk od leków o średniej sile działania i analogicznie, że leki o średniej sile działania na mózg będą mieć większe skutki uboczne od tych leków, które mają słabą siłę działania ?
Drugie pytanie jest takie takie, a więc tak :
Czy aryzarela ma słabą siłę działania na mózg ?
Czy aryzarela + depakina = coś w stylu olanzapina, która podobnie jak depakina może powodować wzrost wagi ?
Z góry dziękuje o dobranoc
