byłem wnerwiony na świat jeszcze wczoraj
na świat nie ma co się wnerwiać dziś myślę
renta przyszła na konto będę kasiasty przez tydzień
a potem będzie zasiłek
a potem poszczę udając ascetę albo stoika
ważne by papierosy były lub przynajmniej tytoń
byłem wnerwiony na kraj a państwo na rentę się złożyło
już się nie wnerwiam
od wnerwiania można nabawić się nerwicy
świat jak kraj jest piękny
tylko ludzkość nie tędy
ale i nad tym Bóg pracuje
poprawcie się w ten ostatni czas
i nie wnerwiajcie się
bo to nie godzi się
raczej sobie nawzajem błogosławcie
moja nerwica
Moderator: moderatorzy
dziękiRe: moja nerwica
chyba nie
ja choruje na prawdę a nie naprawdę
ja choruje na prawdę a nie naprawdę
Re: moja nerwica
a Prawdą jest Jezus a leki tylko pomagają
Re: moja nerwica
zresztą mogę być chory jak mego Pana taka wola i mogę nawet nie wiedzieć o Bożym świecie tzn. nie orientować się w rzeczywistości mylić wszystko a mimo to przepowiadać prorokować jedno nie wyklucza drugiego najwidoczniej
