Zalety brania neuroleptyków

[Pamal]

Nie mogę znaleźć w/w wątku.
Muszę powiedzieć, że dwa lata na 8 mg Serdolectu (dawka subpoptymalna) to były lata stracone.
Przytyłam, zabałaganiłam pokój, Matka bagatelizowała swoje problemy zdrowotne.
A i uważałam się za genialnego psychoterapeutę i poetę, bredziłam tu na forum zamiast wziąć się za konstruktywną pracę.
Na koniec po euthyroksie dostałam psychozy.
Odkąd biorę 12 mg:
uporządkowałam Siostry papiery
zaprowadziłam Mamę do przyjaznych seniorom lekarzy
Jedyny minus to silna sztywność mięśni rąk.

[wowo]

Dla mnie ważną i istotną zaletą brania neuroleptyków jest brak objawów wytwórczych u mnie. Zawsze miałem z tym problem, głosy, lęki i urojenia to z czym się borykam. Obecnie 600 mg amisulpride na dobę i daję radę. Może z czasem będę mógł zejść do dawki podtrzymującej 400 mg na dobę, ale się boję schodzić, za dużo mnie kosztowało wyjście z choroby.

[wowo]

W ogóle to miałbym pytanie, czy można zejść do dawki podtrzymującej z 600 mg na 400 mg solianu?

[hvp2]

W ogóle to miałbym pytanie, czy można zejść do dawki podtrzymującej z 600 mg na 400 mg solianu?

Ja bym odejmował co miesiąc o 50 mg!

Taki odstęp czasowy daje te 2 tygodnie na wyrównanie poziomu dopaminy w mózgu oraz kolejne dwa tygodnie na przyobserwowanie czy na zmniejszonej dawce nie zaczyna się dziać coś niepokojącego.

PS. 400 mg solianu to nadal dawka przeciwpsychotyczna, a nie stymulująca!

[wowo]

W ogóle to miałbym pytanie, czy można zejść do dawki podtrzymującej z 600 mg na 400 mg solianu?

Ja bym odejmował co miesiąc o 50 mg!

Taki odstęp czasowy daje te 2 tygodnie na wyrównanie poziomu dopaminy w mózgu oraz kolejne dwa tygodnie na przyobserwowanie czy na zmniejszonej dawce nie zaczyna się dziać coś niepokojącego.

PS. 400 mg solianu to nadal dawka przeciwpsychotyczna, a nie stymulująca!

Jeśli brałbym 200 mg z rana i 200 mg na wieczór to byłbym zadowolony.

[Pamal]

Poza tym na 8 mg byłam bezwolna, nie umiałam się rodzicom sprzeciwić.
Chyba zacznę wierzyć w leki.

[Pamal]

Tylko nie wiem, dlaczego teraz mam zaburzenia poznawcze.

[Pamal]

Uważam, że jakość życia (życie zgodnie ze swoimi wartościami) jest ważniejsze niż fakt że zażywa się lek. Pełno jest ludzi, którzy mogą się chełpić tylko niebraniem leków a niektórzy ludzie częstokroć są bardziej nienormalni niż my po lekach tyle że są niezdiagnozowani.
Ludzie chorzy albo genetycznie obciążeni są często dobrymi ludźmi, pełnymi poświęcenia.

[piotrs]

NIE DA SIE BEZ LEKÓW poprostu urojenia omamy ,, glosy" mysli ,,s" proby
na malych dawkach w REMISJI da sie zyc
z psychotropami zle bez nich jeszcze GORZEJ

[piotrs]

Dawka początkowa wynosi 4 mg/dobę. Należy zwiększać (pod kontrolą lekarza) o 4 mg co 4–5 dni aż do osiągnięcia optymalnej dawki podtrzymującej wynoszącej 12–20 mg/dobę. Dawka maksymalna wynosi 24 mg/dobę.
Preparat jest wskazany w leczeniu schizofrenii u osób nie tolerujących co najmniej jednego innego leku przeciwpsyc
hotycznego.-
https://bazalekow.mp.pl/lek/59247,Serdo ... -powlekane
ciekawe pamal nie tolerowalas innych lekow

[Pamal]

Po kamerach w mojej łazience i domku kampingowym stałam się lekooporna tj najpierw ładował we mnie gigantyczne dawki olanzapiny+abilify ale nadal byłam przekonana, że kamery wcześniej były (zamiast stosować zasadę, że lekarzom się przytakuje). Stąd ten serdolect. Na początku miałam straszną tachykardię i spadki ciśnienia. Wcześniej przed kamerami brałam 5mg olanzapiny, niestety przeszłam na kwetiapinę, która nie działała.
Te duże dawki olanzapiny i abilify spowodowały, że mam zaburzenia poznawcze.

[piotrs]

pewnie probowalas solianu ja jestem na jego lepszym zamienniku AMISAN 200mg/d jest troche antydepresyjny i udowodnione ze mniej nawrotow po amisuluprydzie
a lekarze mysla ze sa nie omylnii a jak ktos podwazy ich opinie by sprobowali jak jest na tych lekach no i powinny wejsc nowe lepsze leki co sa na zachodzie
ponoc SULIPRYD jest dobry nie wiem nie probowalem a wmalych dawkach antydepresyjny tez i na ponoc na UZALEZNIENIE ALKOHOLOWE nie wiem moze sprobuje cos dla mnie

[Pamal]

Na każdym leku mam podwyższoną prolaktynę, także Solian nie dla mnie. Nie wiem czy chcę innego leku widzę teraz charaktery ludzkie.

[PanSerduszko]

My osobiście nie wiemy jakie są tego zalety, znamy jednak ich wady.
Zdrowaśki ,ewangelie to nic przy liście wad neuroleptyków.
Mówię, doświadczyliśmy paru wad na sobie, a jakie jeszcze się ujawnią ? Nie wiemy.
a zalety ? no jakie ... spokojniejsze noce ? Wiemy jednak, że będziemy daleko strzelać i to nawet po wybudzeniu o 3 w nocy, wstając w nocy, bo do organów wkroczy odkurzacz i wessie wszystkie szkodniki, a z dzisiejszych trysków na równe 1.15 metra (tydzień temu liczyliśmy) wygramy wojnę i będziemy to robić dwukrotnie dalej ? bo jestemśmy gotowi ? bo możemy ? to nasza siła !!

[Szymon32]

ja biorę leki... ale żałuje tego każdego dnia... szkoda mi każdej zjedzonej tabletki... czuję się głupszy przez to, że biorę leki... czuje się mniej męski... a biore przez te pierdolone głosy które mam w głowie... sęk w tym, że chujowe tabletki się na głosach nie znają... tabletki nie przepłoszą mojego oprawcy... co najwyżej zniszą mój umysł do takie stopnia... że ani ja nia mój oprawca... już nie będzi miał z jakiego kolwiek przekonania stworzyć mi udrękę

[wowo]

Zalety takie że nie ma objawów choroby ale tu też należało by powiedzieć o negatywnych aspektach brania leków, bo jak wszyscy wiemy to takie są.

[the end]

Zaletą jest możliwość remisji lub złagodzenia objawów.

[hvp2]

Neuroleptyki tłumią tzw. "chore" myśli, np. urojenia oraz - w przypadku całkowitej bezsenności - dają sen (a człowiek pozbawiony długotrwale snu może od tego i umrzeć nawet). Jednak również upośledzają szereg funkcji psychicznych, np. pamięć, wywołują uczucie znużenia i męczliwość, upośledzają funkcje seksualne, niszczą w człowieku wolę, obniżają witalność, powodują gorsze odczuwanie własnego ciała. Poza tym mają szereg negatywnych oddziaływań na organizm fizyczny - wątrobę, serce, oczy...

[PanSerduszko]

Pani Karuno Jaka jest możliwość remisji na lekach, no jaka pytam ?
zaznacz, że zależy od dawki, anie podajesz zaletę i uogólniasz.
jak ktoś bierze dużo to jak ma wejść w stan remisji, choćby się dwoił i troił i tak nie schudnie, a te wszelakie paranoje nie pozwolą podejmować ważniejszych decyzji, to jak sens ?
a pewnie .

[the end]

Piszemy o zaletach.

Niewątpliwą zaletą jest przespana noc, wyjście powoli z psychozy.