Rhodiola - bez recepty na lęki i inne dolegliwosci psychiczne

[Antonio Kontrabas]

Fajna sprawa. Zawiera wyciag z Rozenca gorskiego. Dziala na serotonine i w nieznacznym stopniu na dopamine. Poprawia humor, dziala jako energetyk oraz antydepresyjnie, ponoc moze wspomagac leczenie schizofrenii. Ponoc mozna zazywac z lekami, oczywiscie nie zarazem, ale przykladowo jak leki z rana, to 1 tabletke Rozenca tak o 15. Ma dzialanie adaptacyjne, wzmacniajace organizm, miesnie, odpornosc, antyoksydacyjne. Wiadomo, na kazdego moze wplywac inaczej, tym bardziej w przydku osob chorych jak my leczacych sie przewlekle neuroleptykami, dlatego przed zazyciem koniecznie skonsultuj sie z lekarzem lub farmaceuta!
Ponoc jest to bardzo rzetelnie przebadany srodek i nie ma praktycznie wlasciwosci toksycznych jezeli stosuje sie zgodnie z zaleceniem, czyli jedna tabletke na dzien. Bardzo duzo badan bylo przeprowadzonych za czasow bylego Zwiazku Radzieckiego, lecz niestety wiekszosc z tych badan przepadla. Korzen arktyczny byl tematem wielu prac naukowych w tamtych czasach i te przetrwaly. Byla podawana lotnikom i kosmonautom. Na zachodzie staje sie obecnie niezwykle popularna, wszedzie tam gdzie jest szybkie tempo zycia, stres oraz znaczny wysilek fizyczny i intelektualny.

https://naturalna-medycyna.com.pl/rozen ... rosea.html

[Bright Angel]

Rhodiola, czyli różeniec górski wchodzi w dość silną interakcję z olanzapiną. Nie radzę go zażywać z tym lekiem.

[Antonio Kontrabas]

Cenny wpis! Dziekuje!

[Miś Uszatek]

Spytam się swojego lekarza czy mogę to coś brać ale przy ilości leków co biore i chorób co mam to obawiam się że powie nie.

Ale dzięki za info, może komuś to pomoże.

[Antonio Kontrabas]

Nie napisalem najwazniejszego, kupuje sie go wylacznie w aptece jako preparat o nazwie Rhodiola - 60 tabletek w cene 23zl. W internetach sa zazwyczaj podrobki. Mysle, ze jest to bardzo korzystna cena, zazywajac doraznie 1 tabletke na dzien starcza na baardzo dlugo.
Przetestowalem na sobie. W przypadku sporych dawek Solianu jest ledwo odczuwalna, ale jednak poprawia wydolnosc fizyczna i psychiczna. W przypadku nizszego dawkowania juz odczuwa sie dzialanie tego specyfiku znacznie silniej. Zdecydowanie poprawia nastroj i dodaje energii. Ale tak jak wspominalem warto zachowac czujnosc i poradzic sie z lekarzem prowadzacym.

[Sasek]

Polecam tez Gotu Kola, jest to wąkrotka azjatycka Do kupienia w sklepach zielarskich. Poczytajcie sobie o tym.

[Antonio Kontrabas]

Cos kiedys slyszalem, thx

[PanSerduszko]

póki jest trzeba robić zapasy.
jest jeszcze cytryniec chiński i to również ze wskazaniem dla schizofreników, jednak jak wypada na tle różeńca tego nie wiem.
Pewna znana firma wypuściła parę lat temu mocne witaminy i antyoksydanty, w której znajdował się różeniec.
Firma z HAACP i innymi znanymi certyfikatami, więc i tą drogą możnaby pójść, z tym że pojedynczy produkt jest zawsze fajniejszy, bo wtedy możemy sobie ustalać własne kompozycji, a w takim kompleksie jesteśmy skazani na pewne skłądniki, które producent czasem upchnął, a nam np. szkodzą.

[Antonio Kontrabas]

Ale czasem jest tak, ze te dodatki maja dzialanie wspomagajace - przykladowo Magnez wchlania sie najlepiej z Wit B6.

[pawel534]

Jaki sens jest brać leki i suplementy które podwyższają dopaminę bo jak domyślam się tak ten różeniec działa z lekami psychotropami które obniżają dopaminę ? Nie prościej zmniejszyć dawkę psychotropów ?

[bobek]

Jaki sens jest brać leki i suplementy które podwyższają dopaminę bo jak domyślam się tak ten różeniec działa z lekami psychotropami które obniżają dopaminę ? Nie prościej zmniejszyć dawkę psychotropów ?

taka prawda.

[PanSerduszko]

ale wtedy nie uświadczymy np.ciągłej erekcji od 8 rano do południa.
on chce zwyczajnie wyłożyć na talerzyku pewne pozytywy rhodioli, aby niektórzy z Was sie nimi pożywili .

[hvp2]

Jaki sens jest brać leki i suplementy które podwyższają dopaminę bo jak domyślam się tak ten różeniec działa z lekami psychotropami które obniżają dopaminę ? Nie prościej zmniejszyć dawkę psychotropów ?

Myślę że pewien sens może być gdyż miejsca w mózgu gdzie neuroleptyk obniża dopaminę niekoniecznie muszą się pokrywać z miejscami w mózgu, gdzie jakiś inny związek chemiczny dopaminę podwyższa.

W jakimś sensie wiem to po samym sobie, gdyż równocześnie biorę solian (100 mg) oraz bromergon, który jest agonistą dopaminy, czyli właśnie podwyższa jej poziom. No i w ulotce bromergonu jest napisane, że nie należy go zażywać z neuroleptykami, że jest przeciwwskazany u osób "ciężko chorych psychicznie"... A ja tymczasem ten bromergon z solianem biorę już ponad półtora roku i mam się generalnie dobrze (aczkolwiek nie idealnie).

[Antonio Kontrabas]

ale wtedy nie uświadczymy np.ciągłej erekcji od 8 rano do południa.
on chce zwyczajnie wyłożyć na talerzyku pewne pozytywy rhodioli, aby niektórzy z Was sie nimi pożywili .

Nigdzie nie pisalem, ze podwyzsza poziom dopaminy, raczej dziala na dopamine, ale jak chyba nie zbadano do konca.
Zaryzykowalbym stwierdzenie, ze reguluje. Z drugiej strony Pawel moze miec racje - skoro neuroleptyk obniza, to moze regulujac na powrot podwyzszac. Tyle, ze ja nie zazywam takich lekow co ja obnizaja, Solian jak wiadomo nie blokuje receptorow dopaminowych, tylko jest odpowiedzialny za znaczne wyrzuty serotoniny do mozgu.
W krytycznych momentach gdy stres daje mocno o sobie znac takie wsparcie jest jak znalazl. Bardzo silnie obniza takze, zauwazylem, poziom lęku.

[hvp2]

Solian jak wiadomo nie blokuje receptorow dopaminowych, tylko jest odpowiedzialny za znaczne wyrzuty serotoniny do mozgu.
W krytycznych momentach gdy stres daje mocno o sobie znac takie wsparcie jest jak znalazl. Bardzo silnie obniza takze, zauwazylem, poziom lęku.

Możesz podać jakieś źródło swoich rewelacji?

Bo ja przysiągłbym, że wielokrotnie w różnych miejscach czytałem, że solian w małych dawkach jest agonistą dopaminy (czyli ją podwyższa), a w dużych antagonistą, czyli ją obniża

Ponadto w końcowej części swojej wypowiedzi piszesz "Bardzo silnie obniza takze, zauwazylem, poziom lęku."
Tyle że ja nie wiem, który lek masz na myśli
Czy wymienioną w tytule wątku Rhodiolę
Czy też jednak wspominany w ostatnich postach solian

[Antonio Kontrabas]

Czesto miewam lęki na Soliane w pracy wiec Rozeniec jest panaceum czasem na to.

Jak juz wielokrotnie tu wspominalem, zrodlem moich informacji jest moj doktore, ktory specjalizowal sie w Soliane i pisal o nim publikacje dla lekarzy jako pierwszy w Polsce. Mial i ma takze dostep do badan itp niedostepnych dla szarych zjadaczy chleba, a ze nie raz przybijam z nim piatke, to mi takowe odczytuje. Nie musisz mi wierzyc, przeciez to nawet nie jest istotne.

[hvp2]

Ja osobiście na solianie mam mniej lęków niż miałem na pernazynie.

Jak Twój doktore jest takim specjalistą od solianu to jego wiedza w tej materii powinna chyba jakoś wpływać na to, co na ten temat piszą inni specjaliści z zakresu psychiatrii... Np. powinien być cytowany lub wymieniany w bibliografiach...

Poza tym uważam że mógłbyś mi śmiało zdradzić na pw kto to właściwie jest...

[Antonio Kontrabas]

Niestety nie mam takich uprawnien, bardzo duzo tu o nim pisalem na przestrzeni lat i nie dostalem na to zgody.
Swego czasu byl osoba mocno publiczna, nawet udzielal sie w roznych programach telewizyjnych.
Tak jego nazwisko figuruje w wielu przypisach do publikacji, ale tego nie ujrzymy gdyz nikt nam nie udzieli dostepu do takowych profesjonalnych dla lekarzy.
Bardzo wiele wniosl w popularyzacje, refundacje, a nawet kliniczne wdrozenie tego leku w Polsce, za co jestem mu dozgonnie wdzieczny i mysle, ze nie tylko ja jeden.

[PanSerduszko]

a czy mi napiszesz na priwku o rhodioli/

[Antonio Kontrabas]

a czy mi napiszesz na priwku o rhodioli/

Poczytaj w necie, google nie boli