Eleanor Longden: Głosy w mojej głowie
Moderator: moderatorzy
Eleanor Longden: Głosy w mojej głowie
Polecam posłuchać (przeczytać) poniższe wystąpienie kobiety która była chora na schizofrenię.
https://www.ted.com/talks/eleanor_longd ... l#t-830369
https://www.ted.com/talks/eleanor_longd ... l#t-830369
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
Re: Eleanor Longden: Głosy w mojej głowie
Co to znaczy "nauczyła słuchać się swoich głosów"?
Re: Eleanor Longden: Głosy w mojej głowie
Bardzo optymistyczne, psychologiczne podejście, zakładające że wszystko, co głosy wytwarzają, ma pewne możliwe do uchwycenia przełożenie na stan emocjonalny albo jakieś traumy z przeszłości.
Interpretować je metaforycznie. Ciekawe.
Interpretować je metaforycznie. Ciekawe.
Re: Eleanor Longden: Głosy w mojej głowie
Końcowa wypowiedź ciekawa i bardzo cenna. Dotyczy ocknięcia się z depresji, ale można ją sparafrazować na przykład tak: "Nie mów mi o tym co głosy o tobie sądzą, opowiedz mi o sobie".