To forum bardzo mi pomogło. Pomogło mi w tym kiedy byłem w nienajlepszym stanie psychinczym. (pisze to tak celowo bo dla więkoszści stan psychiczny oznacza ->schizofrenie. otóż nie... czułem się źle psychicznie i cierpiałem choć to co pisałem wydawało się albo głupie albo śmieszne) Bo pisałem tutaj. A nie kompromitując się w całym internecie. Co niestety też miało miejsce. Dawno temu prosiłem zbyszka o bana. Było to wynikiem tego że czułem się źle psychicznie a pisanie na forum nie pomagało tylko pogarszało moje samopoczucie choć chwilowo tego nie odczuwałem, to później pojawiał się wstyd i złość. Nie wiem dlaczego pisałem pomimo tego że nie chciałem pisać. Po porstu czułem "sam nie wiem co". Dziś czuje się podobnie. Ale dzisiaj kończę z pisaniem i zajmuje się nauką. Nie chce studiować. Po pierwsze jestem strasznie nie przystosowany. Po drugi mam dosyć nadętych profesorów. Chce być samoukiem. Mam mnóstwo czasu, bo jestem na rencie i mam mieszkanie. Więc w każdej chwili moge się wyprowadzić od rodziców, którym może się to nie podobać. Jest mi ich żal, bo mnie nie rozumieją. I przez to ich ranie w ich rozumieniu. Ale ja chce żyć po swojemu.
Jestem szczęśliwy, bo zawsze marzyłem o takim życiu choć go nie chciałem. Coś jak lenny z "myszy i ludzie" marzył z georgiem żeby uzbierać pieniadze na własną farmę i tam zamiekszać z dala od ludzi. Co prawda im nie wyszło. Nie wiem czy i mi się uda. Ale narazie wygrywam. Może się jeszcze dużo w moim życiu wydarzyć i pewnie się wydarzy, ale nieważne co się ze mną stanie pozostane wierny sobie i temu w co wierze i myślę niezaleznie od innych. Kiedyś myślałem że w taki sposób krzywdzę bliskich. Ale jeżeli oni znają mnie i mają wobec mnie takie oczekiwania to tak jakby rozgrzali patelnie a potem chwytali ją gołymi rąkoma i krzyczeli że się oparzyli... przeze mnie.
narazie postaram się odejść z internetu na około miesiąc. Sprawdę czy w ciągu dnia nie będę odczuwał potrzeby korzystnia, bo jeżeli tak to będę musiał coś zrobić z tym faktem że nie panuje nad swoimi przyzwyczajeniami. Zobaczymy.
Może jeszcze tak na koniec. Może to nie skończy się tak jak titanic. Titaniciem jest oczywiście psychaitria. A ja krom lodową... ale napisze coś jeszcze o forum i czasie jaki tu spędziłem. Tak jak zaznaczyłem na początku forum mi pomogło, bo nie epatowałem po całej sieci. Choć i tak już byłem trochę znany w internecie przez swoje fazy.
Dzisą jestem starszy i stwierdzam że wcale się nie ośmieszałem. To po prostu świadczyło źle nie o mnie tylko o ludziach, którze mnie wyśmiewali, krytykowali, upokarzali. Ja po porstu szukałem zrozumienia. Co w tym złego? jak owca między wilki.heh
ale wracając do forum. Byłem tutaj i odczuwałem jakbym był w jakiejś grze. Bardzo się emocjonowałem tu co się tutaj działo. Aż za bardzo, wręcz chorobowo. Wyrobiłem sobie jakieś teorie z czapy i wytworzyłem jakieś dziwne myślenie. Każdy chyba pamięta jak oskrażałem zbyszka o .... coś tam coś tam .... jak wypowiadałem się w sposób dziwny i nielogiczny czy adekwantny. Ale to już mineło podobnie jak iskrzak i jego faza.
pamiętajcie jak chcecie diagnozę o którą was się podejrzewa to mówcie że jestesice zdrowi.

NNFOF pisze: ↑sob maja 31, 2014 6:06 am
------------- uwaga moderatora zbyszek
post przesunięty z wątku: viewtopic.php?f=5&t=17373
Miło mi HopeIsDead, jeśli jesteś tego zdania jak na plakacie pozwól jednak zaznaczyć dla innych osób, że zdjęcie zostało wycięte z innego kontekstu mojej demonstracji politycznej, a treść na plakacie przez Ciebie zmieniona.