


Moderator: moderatorzy
Ja miałam coś podobnego, tylko w inną stronę. Śłyszałam dzwony kościelne, bijące na całe godziny i na pół godziny. Miałam wtedy wizje z "obcymi" i głos tych dzwonów był znakiem od tych obcych. Każde bim dzwonów oznaczało, ze obcy maja kogoś z bliskich mi osób, a bicie na pó godziny (pojedyńcze) oznaczało. ze ktoś bliski został przez nich stracony. Tak sie nakreciłam w liczeniu tych dzwonów, że w końcu wyszło mi, że wszyscy oprócz mnie już nie żyją. Jak znalazłam sie już na skraju rozpaczy jakis głos kazał mi iść do Kościoła, ale to skończyło się katatonią. Miałam, jeszcze głosy z radia i telewizji, słyszałam wszystko na swój temat. Ale głosów nakłaniających do czegoś złego na szczęście nie miałam. Aha nie skończyłam o tych dzwonach. Jak mi się polepszyło to dowiedziałam się, że na Kościele przy którym mieszkam zamontowali taka pozytywkę z dzwonami.danse macabre pisze:hmmm...mam pytaniemacie mysli nakazujące??ja czasem cos takiego w sobie słysze..i najgorsze jest to że musze zrobic to co ten głos mi karze bo jak nie to czuje sie tak jakbym popełniła przestepstwo i zaraz mnie szlak trafi...więc musze to zrobic...póki co nie zdarzaja sie często ale co sie stanie jesli któregos dnia..zrobie przez to coś strasznego??
:twisted: ah i jeszcze jedno...czasem mam dziwne sny..tzn takie w których wszystko czuje...ostatnio np dusił mnie diabeł...i jak sie obudziłam to nie mogłam oddychac ani wykrzyczec z siebie ani jednego słowa...
prosze o odpowiedz...