.

[Dreamer]

.

[maajutka]

Na rispolepcie mam tak jak ty nawet na 1,5mg.

[Damian77777]

ja biore zolafren i piwo na mnie dziala bardzo odprezajaco na cale szczescie bycmoze na innych lekach miałbym tak jak wy

[Dreamer]

.

[Damian77777]

Dreamer czuje faze po 2 piwkach i powiem Ci ze mam wielka ochote wypic kolejne 2 a najchetniej to bym pił cala noc tak jak kiedys jak jeszcze bylem zdrowy ale nie przekraczam tej ilosci 2 piw to musi mi starczyc bo alko +leki to nie jest dobra mieszanka.
Powiem Ci tak alkohol jest fajny jak na człowieka dobrze działa ale zdrowie jest wazniejsze jak bedzie trzeba to ja tez zrezygnuje z alko bycmoze na innym leku byc poczul faze pijac piwko ale czy warto zmieniac lek jak juz masz dobrze dobrany ?

[Dreamer]

.

[AleksandraK]

Na mnie na solianie pieko dwa nie robilo wrazenia, ale po kilku lykach (doslownie lyczkach) wodki odjechalam. Wiec zalezy.

[Damian77777]

Dreamer mozesz sprobowac Zolafrenu to dobry lek.Wiem że mamy ...ujowe życie przez te chorobe tez nie mam libido ale mam pasje i gram na kompie w gry to jest naprawde świetna rzecz mam zajecie na całe dnie i mi tak dobrze tyle że kiedys jak zabraknei rodziny to wyladuje w jakims przytułku bo sobei sam nie dam rady ale na ten moment jest ok.
Wiem co czujesz bo ja tez lubilem sobie wypic przed choroba to jest najgorsze w tej chorobie dla mnie ze trzeba było przystopowac z alkoholem a lubiłem sobie piwkowac całe dnie

[Dreamer]

.

[Damian77777]

Dreamer miałem jeden epizod i jesli chodzi o chorobe to jest zaleczona a ja sobie zyje w domku przed kompem i jest teraz naprawde ok ale wiesz ja jestem strasznie niezaradny a na mysl ze miałbym pracowac codziennie byc niewyspanym,samemu zalatwiac sprawy w urzedzie i placic rachunki to przechodza mnie zimne dreszcze.
Dla mnie zycie za ciężkie sam to nie dam sobie rady w zyciu

[brain_dead666]

Narkotyków nie biorę i alkoholu nie pije! Rzuciłem kawę i papierosy! Dopalaczy nie chcę!

[Damian77777]

i tak trzymaj ziom

[Petruccio]

Mi alkohol szkodzi, dlatego ostatnio w ogóle nie piję alkoholu. Ale długo zajęło mi dojście do tego, że nie warto... Raz wątroba - dwa psychika. Czy takie szkody są warte umoczenia buzi w alkoholu? Moim zdaniem to, że nie czujemy wpływu alkoholu na nasz organizm nie znaczy, że go nie ma.