group house,wspolne mieszkanie z paroma chorujacymi
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1453
- Rejestracja: pn gru 15, 2014 5:47 pm
- Status: trener interpersonalny
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 560878
group house,wspolne mieszkanie z paroma chorujacymi
co o Tym myslcie i jakie do tego macie podejscie tak zamieszkac wspolnie w domu pare osob ktore choruja na schizofrenie troche o tym myslalem i jest to chyba oplacalne ???
jestem urodzonym przywodca
"Kto nie wygra sam ze sobą, ten nie zwycięży nigdy"
bylem juz na piensku siedmiu piekiel ale teraz...chyba sie nawet nie spoce...
"Kto nie wygra sam ze sobą, ten nie zwycięży nigdy"
bylem juz na piensku siedmiu piekiel ale teraz...chyba sie nawet nie spoce...
- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: group house,wspolne mieszkanie z paroma chorujacymi
Tak, myslales, Ty i same panienki..
Oj Manius, Ty się chyba nigdy nie zmienisz 


-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1453
- Rejestracja: pn gru 15, 2014 5:47 pm
- Status: trener interpersonalny
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 560878
Re: group house,wspolne mieszkanie z paroma chorujacymi
nie nie z ziomeczkami Radeczkiem z jednym z bialego i moze z Polą juz z nimi gadalem a o tym pomysle powiedziala mi POLA ze w USA to jest popularne group house dla chorych co myslicie ???
jestem urodzonym przywodca
"Kto nie wygra sam ze sobą, ten nie zwycięży nigdy"
bylem juz na piensku siedmiu piekiel ale teraz...chyba sie nawet nie spoce...
"Kto nie wygra sam ze sobą, ten nie zwycięży nigdy"
bylem juz na piensku siedmiu piekiel ale teraz...chyba sie nawet nie spoce...
- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: group house,wspolne mieszkanie z paroma chorujacymi
Fajnie brzmi w teorii, taka pro komuna wspolnota itd., ale jakby przyszlo co do czego, to trzeba uwazac żeby się wszyscy nie pozabijali. My psychiczni wiadomo, każdy ma swoje humory, muchy w nosie i nikt raczej nie lubi jak mu drugi sapie nad uchem. Poza tym faceci mogą ze sobą tylko pic, a mieszkanie wspolnie razem na dluzsza mete tylko wnerwia i może prowadzic do katastrofy, wiadomo jak to samce. Jeden samiec i same panny to tak, na to można, a nawet warto się zgodzic
Poza tym sadze, ze większość z nas to indywidualiści i najczesciej antyspoleczni, to moje zdanie, ale wiadomo mogę się mylic.
