Na którą godz. musicie być w pracy??
Moderator: moderatorzy
Na którą godz. musicie być w pracy??
Witam,
tak jak w pytaniu jestem ciekawa o której godzinie zaczynacie pracę i o której godzinie musicie wstać żeby do niej dotrzeć?? O której godzinie się kładziecie spać. Mam propozycję pracy i boję się, że nie dam rady z organizacją dnia, aż wstyd mówić...
tak jak w pytaniu jestem ciekawa o której godzinie zaczynacie pracę i o której godzinie musicie wstać żeby do niej dotrzeć?? O której godzinie się kładziecie spać. Mam propozycję pracy i boję się, że nie dam rady z organizacją dnia, aż wstyd mówić...
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze się widzi tylko sercem."
Antoine de Saint-Exupéry
Antoine de Saint-Exupéry
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
w tej chwili jestem na stażu w um, teoretycznie więc zaczynam o 8 a w wtorki o 9, często (prawie co dzień) pracuję w terenie, osoba z którą się umawiam zaczyna o 7, i jeśli umówię się na 7 to kończę pracę odpowiednio wcześniej (tylko to wyjście służbowe wpisuję sobie popołudni) wstaję około 6, ale mam tak blisko, że chodzę pieszo.Ostatnio kładłam się w okolicach 1szej.
Bywało też tak, że musiałam wstawać po 4tej aby dojechać do pracy na 7.Ale wtedy o 22 już spałam.
Do wszystkiego można się przyzwyczaić
Bywało też tak, że musiałam wstawać po 4tej aby dojechać do pracy na 7.Ale wtedy o 22 już spałam.
Do wszystkiego można się przyzwyczaić
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Ja chodzę do pracy albo na 8.00, albo na 10.00. Kiedy mam na 8.00 wstaję o 5.25, a kiedy na 10.00 - o 6.00. Ale ja muszę jeszcze wyszykować dziecko do pracy (dziecko idzie na 8.00). Kiedy nei ma dziecka wstaję o 6.00- gdy mam na 8.00, lub o 8.00 - gdy mam na 10.00. Spać chodzę o północy. Zasypiam zwykle później, bo mam problemy ze snem.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
No to ciężko powiem Wam. Mnie będzie teraz czekało wstawanie o godz. 5 bo będę miała na godz. 6 i sobie tego nie wyobrażam. Do tej pory potrzebowałam kilku godzin żeby w odstępie czasu zjeść, wypić kawę, wziąć leki rano i wreszcie wyjść, a teraz mam to wszystko zrobić w jakieś 40 min , bo z 20 zajmie mi dotarcie do pracy. Tym bardziej, że również mam problemy ze snem, nie mogę zasnąć, wybudzam się a wstaję różnie, wcześniej wstawałam o 9 a teraz nawet przed 12 :///... Wiem, że wstyd ale ja nie wiem, liczę, że nowy lek mi poradzi lepiej się organizować, bo pracę mam zacząć 13. lipca i do tego czasu muszę się ogarnąć. Już czasami mam nawet myśli ,żeby zrezygnować i nie oszukiwać pracodawcy :/
(

"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze się widzi tylko sercem."
Antoine de Saint-Exupéry
Antoine de Saint-Exupéry
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Maja, na początku będzie Ci ciężko. Szczególnie, że w nowym miejscu pracy człowiek się bardzo stresuje. Przez pierwsze trzy miesiące zdarzało mi się, że niemal mdlałam w pracy - chodziłam do łazienki i kładłam się na kilka minut na podłodze w kabinie, żeby wrócić do siebie. Raz zemdlałam w łazience. Wstawałam i kładłam się znowu na parę minut, żeby zawroty głowy przeszły. Ale z czasem organizm się przyzwyczaił. Teraz mam energię i siłę, nawet po ciężkim dniu w pracy.
Będzie dobrze, warto spróbować. Przezwyciężysz trudności i przyzwyczaisz się.
Pozdrawiam.m.
Będzie dobrze, warto spróbować. Przezwyciężysz trudności i przyzwyczaisz się.
Pozdrawiam.m.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
@Maja
Moi ma rację.
Nie rezygnuj. Dasz radę. Też się przestawiałem ze wstawania o 12 na wstawanie znacznie wcześniej. Śpię czasami po 2, 3 h i budzę się na ostatnią chwilę. Ciężko mi się wywlec z łóżka, ale trzeba. Czasami śniadanie jem w pracy, kawę też tam piję, leki mam przy łóżku, biorę je gdy wstaję.
Moi ma rację.
Nie rezygnuj. Dasz radę. Też się przestawiałem ze wstawania o 12 na wstawanie znacznie wcześniej. Śpię czasami po 2, 3 h i budzę się na ostatnią chwilę. Ciężko mi się wywlec z łóżka, ale trzeba. Czasami śniadanie jem w pracy, kawę też tam piję, leki mam przy łóżku, biorę je gdy wstaję.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Maja, z czasem będziesz wiedziała, ile czasu jest Ci potrzebne na wyjście z pracy. Śniadanie możesz sobie robić wieczorem i wstawiać do lodówki, albo brać do pracy (na początku tak robiłam). Rzeczy do ubrania też szykuj sobie wieczorem. Rano, kiedy jesteś mało przytomna, wykonuj tylko niezbędne czynności.
Z czasem wszystko będzie łatwiejsze. Nie poddawaj się!
Pozdrawiam.m.
Z czasem wszystko będzie łatwiejsze. Nie poddawaj się!
Pozdrawiam.m.
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Moi to niesamowite co piszesz. Przeraziłam się tym, jak ciężko miałaś w pracy, jakie ciężkie warunki i się trochę o Ciebie martwiłam, bo wątpię żeby Twój pracodawca chciał żebyś aż tak poświęcała się i traciła własne zdrowie. Jednak bardzo Ci dziękuję za ten pozytywny post, dodał mi dużo otuchy i siły, to jest budujące co piszesz. Jesteś niesamowita
Mam nadzieję, że nie będę miała aż tak silnych kryzysów ale teraz już pogodnie patrzę na moją pracę i chcę się jej podjąć, spróbować tego wyzwania żeby coś robić w ciągu dnia i mieć własne pieniądze. Praca po 4 godz. dziennie na pół etatu, więc chyba lekko
Pozdrawiam i ściskam, Catastrofique Tobie również dziękuję. Bałam się, że zostanę tutaj zrugana za taki stosunek i ,że jestem leniwa, niezorganizowana a Wy jesteście jak przyjaciele, dziękuję Wam 



"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze się widzi tylko sercem."
Antoine de Saint-Exupéry
Antoine de Saint-Exupéry
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Maja, wielu ludzi przez to przeszło, więc rozumiemy Cię doskonale. Pamiętaj - podobno najtrudniejsze są pierwsze trzy miesiące. Potem jest z górki 
Dobrze, że podejmujesz ten wysiłek i idziesz do pracy. Fajnie mieć własne pieniądze i fajnie robić coś poza siedzeniem w domu. Niektórym wystarczy fajne hobby, ale ja dobrze czuję się, chodząc do pracy.
To dobra decyzja i pamiętaj: mimo trudności, wszystko będzie ok
Pozdrawiam.m.

Dobrze, że podejmujesz ten wysiłek i idziesz do pracy. Fajnie mieć własne pieniądze i fajnie robić coś poza siedzeniem w domu. Niektórym wystarczy fajne hobby, ale ja dobrze czuję się, chodząc do pracy.
To dobra decyzja i pamiętaj: mimo trudności, wszystko będzie ok

Pozdrawiam.m.
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Dzięki 
Do tej pory ja pracowałam dorywczo jako hostessa pracując 1-3 razy w miesiącu po jakieś 2 dni (zazwyczaj piątek i sobota). Mogłam wtedy spokojnie się wyszykować na godz. 12 czy 15. Lubię tą pracę, ale nie jest za często no i pieniądze są na małe głupstwa, a w takiej pracy codziennej się bardziej wyrobię, zorganizuję i będę mieć więcej za pół etatu kasy niż za takie stanie na promocjach
Pozdrawiam 

Do tej pory ja pracowałam dorywczo jako hostessa pracując 1-3 razy w miesiącu po jakieś 2 dni (zazwyczaj piątek i sobota). Mogłam wtedy spokojnie się wyszykować na godz. 12 czy 15. Lubię tą pracę, ale nie jest za często no i pieniądze są na małe głupstwa, a w takiej pracy codziennej się bardziej wyrobię, zorganizuję i będę mieć więcej za pół etatu kasy niż za takie stanie na promocjach


"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze się widzi tylko sercem."
Antoine de Saint-Exupéry
Antoine de Saint-Exupéry
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Oczywiście, że będziesz miała więcej pieniędzy. No i Twoje życie nabierze rytmu.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Dziękuje Moi, to bardzo miłe. 

"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze się widzi tylko sercem."
Antoine de Saint-Exupéry
Antoine de Saint-Exupéry
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
maja500 od kiedy zaczynasz?
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 196
- Rejestracja: sob paź 29, 2011 10:44 pm
- Gadu-Gadu: 5791432
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Ja jestem na stażu rehabilitacyjnym i pracuję zdalnie, w domu.
Loguje się do systemu o 9.00 i pracuje do 16.00.
Wstaję 15 minut przed pracą
Wypijam kawę i projektuję
Loguje się do systemu o 9.00 i pracuje do 16.00.
Wstaję 15 minut przed pracą

Wypijam kawę i projektuję

Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Ja też będę miał pracę w domu ale od sierpnia. A słuchaj, masz rente? Zus wie że pracujesz?
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Ja mam zacząć od 13. lipca podobno. W tej chwili nie czuję się na siłach do pracy ani jakiejś aktywności, bo pogorszył mi się stan od miesiąca gdy biorę mniejszą dawkę solianu i czeka mnie chyba zmiana leku. Kiepsko to widzę...
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze się widzi tylko sercem."
Antoine de Saint-Exupéry
Antoine de Saint-Exupéry
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Nie poddawaj się, spróbuj. Najwyżej zrezygnujesz. Ale będziesz miała świadomość, że spróbowałaś.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Właśnie. Spróbuj, bardzo możliwe, że będzie wszystko OK.
Nie będzie OK, będziesz źle się ze sobą czuła, gdy zrezygnujesz.
Z moim stanem też nie jest idealnie, mimo to pracuję i jakoś daję sobie radę. I Ty też sobie dasz
.
Nie będzie OK, będziesz źle się ze sobą czuła, gdy zrezygnujesz.
Z moim stanem też nie jest idealnie, mimo to pracuję i jakoś daję sobie radę. I Ty też sobie dasz

Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 196
- Rejestracja: sob paź 29, 2011 10:44 pm
- Gadu-Gadu: 5791432
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Ja nie mam renty.
Mam orzeczenie o niepełnosprawności na razie.
Miałam pogorszenie w trakcie stażu i poszłam na tydzień L4, nie było problemów, na szczęście. Nawet mój szef mnie zachęcał do odpoczynku. Może się przepracowałam. Praca przy projektowaniu ofert wygląda na prostą, ale trzeba bardzo dbać o szczegóły.
Mam orzeczenie o niepełnosprawności na razie.
Miałam pogorszenie w trakcie stażu i poszłam na tydzień L4, nie było problemów, na szczęście. Nawet mój szef mnie zachęcał do odpoczynku. Może się przepracowałam. Praca przy projektowaniu ofert wygląda na prostą, ale trzeba bardzo dbać o szczegóły.
Re: Na którą godz. musicie być w pracy??
Byłam dzisiaj u psychiatry po zmiane leków. Psychiatra powiedziała, że za dużo sobie aktywności wzięłam na głowę i z czegoś muszę zrezgnować. Nie dam rady pociągnąć 2-uch szkół i pracy na pół etatu, ja też tego nie widzę...
Brałam do tej pory solian 150 mg i 1000 mg depakiny chrono.
Teraz mam brać solian 150 mg, 1000 mg depakiny chrono i abilify 7,5 mg a za tydzień jak polepszy się stan to obniżyć solian do 100 mg. Trochę się boję, może ten abilify mnie pozbiera i zaaktywizuje w końcu, do tej pory wszystko mnie przybijało i miałam nawet myśli samobójcze, rozbicie...
Brałam do tej pory solian 150 mg i 1000 mg depakiny chrono.
Teraz mam brać solian 150 mg, 1000 mg depakiny chrono i abilify 7,5 mg a za tydzień jak polepszy się stan to obniżyć solian do 100 mg. Trochę się boję, może ten abilify mnie pozbiera i zaaktywizuje w końcu, do tej pory wszystko mnie przybijało i miałam nawet myśli samobójcze, rozbicie...
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze się widzi tylko sercem."
Antoine de Saint-Exupéry
Antoine de Saint-Exupéry