.

Moderator: moderatorzy

Orzeł

Re: Czy komuś leczenie pogłębiło problemy zyciowe

Post autor: Orzeł »

Nie wiem, dopiero od wczoraj jestem gotowy na pracę z psychologiem, będę pracował nad cechą opiekuńczości.
Awatar użytkownika
Zabłąkany
zaufany użytkownik
Posty: 859
Rejestracja: sob kwie 07, 2012 8:26 pm
Status: Aktualnie się opierdalam
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 42765946
Lokalizacja: Wołomin
Kontakt:

Re: Czy komuś leczenie pogłębiło problemy zyciowe

Post autor: Zabłąkany »

Mi pogłębiło kontakt ze starymi. Jak im powiedziałem że mam schizkę, to nie uwierzyli, jak im powiedziałem że jadę na oddział dzienny bo mam "problemy" to w miarę coś tam zostało w ich główkach, ale i tak dalej myślą i czasem przy awanturach powtarzają mi to że pier*ole głupoty i to jest tylko i wyłącznie mój wymysł... Także pod tym względem mam trochę przesrane...
Cel: Nic nie robiąc - osiągasz mnie. Idąc przed siebie - osiągasz mnie. Sukces zależy od tego, czy stoisz czy idziesz. Zatem jaki jest Twój cel?
Orzeł

Re: Czy komuś leczenie pogłębiło problemy zyciowe

Post autor: Orzeł »

Rodzice twoi pewnie nie chcą się obwiniać o twoją chorobę więc wypierają jej istnienie.
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Czy komuś leczenie pogłębiło problemy zyciowe

Post autor: jojo »

Moje problemy życiowe pogłębiło odstawienie leków, nawrót i dwukrotne hospitalizacja, a nie to, że się leczę.

Tylko leki zwalczają moją psychozę, która z każdym epizodem staje się coraz gorsza, więc wolę się przed nią zabezpieczyć.

Dzięki lekom, mimo przygnębienia, traumie poszpitalnej, zwiększeniu apetytu, mogę w miarę normalnie funkcjonować.

Już wolę grzecznie brać leki, nawet dożywotnio, niż znowu trafić do szpitala.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”