Hipnoza w walce zdepresja i lekiem

[F20]

Jest to technika ktora w przypadku osob chorujacych na schizofrenie podobno nie moze byc stosowana niewiem czy w kazdym przypadku.
Prsecieram oko i kiedys zakazdym razem przypominaly mi sie kurze lapki pod oczami Milera nerwice na marnowane lata i uciekajacy czas czulem az we wlosach. Teraz zdarza mimsie to sporadycznie i zakazdym razem kiedy sie nie skupiam na czynnosci. Podobnie jest kiedy widze liczbe ktora jest zblizona do liczby moich lat. Dopiero kiedy zachorowalem mam takie dziwne stany lekowe.
U kazdego z nas kto cierpi na to zaburzenie istnieja jakies przyczyny ktore to wyzwalaja. Moze w gabinecie psychologa pod wplywem hipnozy uda sie tak zaprogramowac czlowieka ze kiedy leki zaczna sie pojawiac to rownoczesnie z poczuciem spokoju lub stanem jakiejs relaksacji ?
Czy ktos ma wiedzena ten temat albo zaliczyl taki seans