Norwescy badacze o głosach

informacje naukowe, medyczne

Moderator: moderatorzy

Joanna_s
zaufany użytkownik
Posty: 777
Rejestracja: pn paź 29, 2012 8:40 pm
Lokalizacja: Opole

Norwescy badacze o głosach

Post autor: Joanna_s »

Naukowcy z uniwersytetu w Bergen badają zjawisko głosów (halucynacji słuchowych), zarówno u osób z diagnozą schizofrenii, jak i u tych, którzy nie mają żadnych diagnoz psychiatrycznych. Wielu nie zdaje sobie sprawy, że głosy zdarzają się także u ludzi uważanych za zdrowych psychicznie - zdarza się to podobno aż 5 procentom ludzi.

Naukowcy ustalili, że zdrowi ludzie, którzy słyszą głosy, są w stanie - w przeciwieństwie do ludzi z diagnozą schizofrenii - skierować swoją uwagę na zewnątrz, co wynika z większej zdolności do kontroli tzw. pierwszorzędowej kory słuchowej w mózgu. Dlatego głosy nie stają się dla nich problemem (omówienie badań, po angielsku, można znaleźć tu: http://www.uib.no/en/news/36390/help-ha ... zophrenics , a artykuł autorstwa tych badaczy tutaj: http://www.frontiersin.org/Journal/10.3 ... 00144/full).

Osobiście znam starszą panią (po 80-tce), której niedawno zdarzyło się słyszeć głosy, ale prowadzi zupełnie samodzielne życie (jest od wielu lat wdową), nigdy nie leczyła się psychiatrycznie i wychowała pięcioro dzieci. Bardzo mylą się więc ci, którzy uważają, że jeśli ktoś słyszy czy słyszał głosy, to na pewno ma schizofrenię.

Myślę też (tym problemem nie zajęli się norwescy naukowcy), że być może w ostrej psychozie z głosami występuje takie zjawisko, że czasowo słabnie kontrola pacjenta nad pierwszorzędową korą słuchową, ale że po wyjściu z ostrej psychozy może on bez konieczności stosowania leków na powrót uzyskać taką kontrolę nad korą słuchową jak "zdrowi". To by tłumaczyło, dlaczego po przejściu psychozy z głosami wiele osób może wrócić do zdrowia. Niestety, bardzo wielu nie zdaje sobie z tego sprawy, bo dostaje diagnozę schizofrenii i się z nią godzi.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Norwescy badacze o głosach

Post autor: moi »

Nie wiem, czy chciałabyś żyć z głosami, które nieustannie Cie obrażają lub namawiają do samobójstwa.Być może ludzie, o których piszesz nie maja takich doznań, ale ręczę Ci, że nawet u najsilniejszych osobników słuchanie takich rzeczy może wywołać załamanie psychiczne.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Norwescy badacze o głosach

Post autor: mei »

Psychoza to nie tylko głosy.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Norwescy badacze o głosach

Post autor: mei »

Psychoza to zespół objawów, w którym mogą, ale nie muszą występować głosy.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Norwescy badacze o głosach

Post autor: JudasHonor »

Głosy to twór umysłu. Dzięki takim głosom można się dowiedzieć jakie ma poglądy na różne tematy nasz umysł.

Wasz głos, na przykład pisząc tutaj należy, do waszej świadomości, esencji waszego ja, ego. Natomiast negatywne głosy, które słyszycie w głowach należą do podświadomości, czyli terenu poza bezpośrednią kontrolą waszej świadomości, waszego ego.

Ale można pośrednio wpływać/uczyć podświadomość, swoją świadomością. Polega to na prostej zasadzie: jeśli powtórzysz zdanie raz, to na pewno podświadomość w to nie uwierzy, jeśli powtórzysz to sto tysiecy razy, uzna to za fakt.

Kwestia determinacji i uporu. Z drugiej strony, ktoś kiedyś zasiał w waszych głowach te ziarno, którego dziś zbieracie owoce. Wiec, jeśli dało się w jedną stronę, to da się i w drugą.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „wiedza o schizofrenii”