Witam!
Zastanawiam się, ponieważ przed wakacjami wziąłem ostatnią dawkę neuroleptyków i od tamtej pory czuję się tak samo przyblokowany w kwestii agresji jak podczas ich przyjmowania. Na wakacjach nie miałem takich sytuacji, byłem najczęściej w dosyć dobrym humorze, ale ostatnio jak jestem czymś zdenerwowany to po prostu jestem zablokowany i nie mogę wybuchnąć. Nawet to "majaczenie" u mnie nie występuje.
Jak się czymś bardziej zdenerwuje to po prostu siedzę tak jakby wyłączony, nie widać po mnie żadnych emocji.
Kiedyś od razu wybuchałem gniewem, byłem agresywny i skłonny do działań destrukcyjnych.
Oczywiście tak jest tylko podczas tych sytuacji, normalnie jestem energiczny, nie mam problemów z myśleniem itd.
Czy to może być przez to, że przez parę miesięcy brałem te leki? Czy to już nie ma znaczenia?
Wyprzedzając komentarze - w domu mi nic nie dosypują. Mam za dużo sił, emocji i myśli.
Ciekawi mnie czy branie wcześniej leków miało na to wpływ.
Blokada jak po neuroleptykach
Moderator: moderatorzy
Blokada jak po neuroleptykach
Dixisse me aliquando placuit, tacuisse numquam
Re: Blokada jak po neuroleptykach

Ostatnio zmieniony pn maja 12, 2014 11:47 pm przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: Blokada jak po neuroleptykach
Też tak miałem kiedy zmniejszyłem prochy. Miałem dobry humor, dużo pomysłów i sił. Niestety to było na krótką mete bo zanim się obejrzałem a dostałem urojenia ale nie od razu. Powoli, powoli jak na partyzanta atakowały mnie urojenia i psychoza.