forum dla osób dotkniętych schizofrenią, ich rodzin oraz zainteresowanych ''Dla człowieka nie tylko świat otaczający jest zagadką, jest on nią sam dla siebie. I z obu tajemnic bardziej dręczącą wydaje się ta druga.'' Antoni Kępiński
Dzisiaj dowiedziałem się że muj znajomy skoczył na główkę do wody i złamał kręgosłup,obecnie jest w szpitalu i walczy o życie,lekaże dają mu cztery dni...jak je przetrwa to będzie żył.Szwagier znał się z nim całe życie,traktował go jak brata..teraz siedzi na gurze i płacze...dlaczego właśnie on powtaża wkółko..pare tygodni temu wrócił z Angli,sprowadził sobie nowe Audi...już sobie niepojeżdzi...lekaże muwią że jak przeżyje to będzie sparaliżowany do końca życia.Dlaczego te życie jes takie poj..bane najlepszym ludziom przytrafiają się najgorsze żeczy.Sam jeden utrzymywał całą rodzine a ma dopiero 24 lata...ma troje rodzństwa i matkę na utrzymaniu,ojciec nieżyje od kilku lat.Będe się za niego modlił...
Jak Drakula kule swoje wypił z krzyża krew w kielichu złotym zmienił się w wampira,dostał moc wieczneg życia i jurz nie unika dziennej egzystencji...zycie to wszysko co mam.
alucard wierze,ze polepszy sie stan bliskiej ci osoby.faktycznie jest tak,ze czesto niesprawiedlkiwie cierpimy niestety..ja rowniez pomodle sie w tej intencji..by bylo dobrze.pozdrawiam goraco.
"Poszłam daleko w głąb siebie, w straszliwy labirynt i oślepłam tam wewnątrz,
i już niczego nie uda mi się zobaczyć ponad to, co już zobaczyłam. I widziałam samotność,
smutek i wielki żal. I chwilę radości, która nie należała do mnie..."