Dzień świra

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
czaras
zaufany użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
Status: Informatyk
płeć: mężczyzna

Dzień świra

Post autor: czaras »

Dla mnie osobiście film "Dzień świra" to film o chorobie. Facet ma te same symptomy, które ja miałem. Stąd ciekawi mnie, czy ktoś wie co to za choroba. Każdy kto jest na to chory, po obejrzeniu tego filmu nie będzie miał wątpliwości - ma to samo co ja. Ale jak nazywa się ta choroba ?
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
Awatar użytkownika
antygratis
zaufany użytkownik
Posty: 8405
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Dzień świra

Post autor: antygratis »

Że "nerwica" - tak mam w jednej książce psychologicznej napisane.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
czaras
zaufany użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
Status: Informatyk
płeć: mężczyzna

Re: Dzień świra

Post autor: czaras »

Co to za książka. Podaj tytuł.
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Dzień świra

Post autor: Zagubiona we mgle »

Że nerwica natręctw. Poszukaj w internecie. ;)
Awatar użytkownika
antygratis
zaufany użytkownik
Posty: 8405
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Dzień świra

Post autor: antygratis »

czaras pisze:Co to za książka. Podaj tytuł.

Psychoterapia bez tajemnic
, red. nauk. Lidia Grzesiuk, Rafał Styła

Szukałem tego fragmentu, ale nie mogę znaleźć, ale na 100% było.

Wyobcowana dobrze dodaje też, że nerwica natręctw głównie. Niemniej, to jest postać z filmu, efekt wizji scenarzysty-reżysera i nie można jej traktować całkiem poważnie, jak żyjącego człowieka. I też wynik autodiagnozowania się na podstawie postaci z filmu wydaje mi się prowadzi najwyżej i w porywach do średnio miarodajnych wyników. Pozdr.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
czaras
zaufany użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
Status: Informatyk
płeć: mężczyzna

Re: Dzień świra

Post autor: czaras »

Na pewno nie nerwica natręctw. Jak już to zwykła nerwica. Ale to i tak za mało. Jak już to depresja + nerwica.
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
Awatar użytkownika
antygratis
zaufany użytkownik
Posty: 8405
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Dzień świra

Post autor: antygratis »

czaras pisze:Na pewno nie nerwica natręctw.
Ok, skoro tak twierdzisz... A czemu w sumie tak twierdzisz?
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
czaras
zaufany użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
Status: Informatyk
płeć: mężczyzna

Re: Dzień świra

Post autor: czaras »

W tym człowieku dostrzegam samego siebie. Natręctwa towarzyszą nerwicy (np. sprawdzanie bez końca czy drzwi są zamknięte), ale są to tak zwane epizody. Ani u siebie, ani u Miałczyńskiego nie dostrzegłem, aby natręctwa były głównym problemem. Problemem jest natomiast depresja, czy nadwrażliwość na różnego rodzaju bodźce np. facet stale czuł, że ma źle ułożone spodnie, co go na tyle irytowało, że uniemożliwiało mu pracę itp.
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Dzień świra

Post autor: Zagubiona we mgle »

przeglosowany pisze:(...) wynik autodiagnozowania się na podstawie postaci z filmu wydaje mi się prowadzi najwyżej i w porywach do średnio miarodajnych wyników. Pozdr.
Niemniej nerwica natręctw ma objawy tak charakterystyczne, że trudno chyba pomylić ją z czymś innym. Sądzę natomiast, że depresja jest skutkiem nerwicy natręctw.
Awatar użytkownika
czaras
zaufany użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
Status: Informatyk
płeć: mężczyzna

Re: Dzień świra

Post autor: czaras »

Dla mnie jest to jakiś zespół chorobowy. Miałczyński miał jeszcze hipochondrię. Mawiał: "Raka boję się strasznie". Do tego wszystkiego dorzuciłbym jeszcze stawianie sobie ważnych pytań egzystencjalnych. Nerwica natręctw ? To jest coś innego.
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
Awatar użytkownika
Piotrmanowy-Nick
zaufany użytkownik
Posty: 342
Rejestracja: pn kwie 07, 2014 11:13 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: Usunięte

Re: Dzień świra

Post autor: Piotrmanowy-Nick »

A tak oprocz tego film naprawde fajny. Czarny humor bardzo mi przypasował. Polecam każdemu kto jeszcze nie widział. Jeden z najlepszych polskich filmów jakie widziałem!
Najbardziej niezrozumiałe jest to, że w ogóle cokolwiek daje się zrozumieć - Albert Einstein w odniesieniu do Wszechświata
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 7643
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Dzień świra

Post autor: amigo »

czaras pisze:Ale jak nazywa się ta choroba ?
Wydaje mi sie ze to nerwica natrectw.
Ogolnie film mi sie podobal, troche humoru, ale jest tez ukazany dramat tego mezczyzny.
ODPOWIEDZ

Wróć do „filmy”