Mój problem jest taki że nieakceptuje samego siebie tzn. mam wrażenie że dziwnie wyglądam dziwnie sie zachowuje że z tego powodu jestem wyśmiewany przez innych .Idąc po mieście mam wrażenie że wszyscy zauważają moje wady że mój ubiór jest dziwny .Naprawde przeszkadza mi to w zyciu wiecznie czuje lęk przed tym że moge zostać wyśmiany -chociaż wiele osób mi mówi że z moim wyglądem jest wszystko OK ale i tak im nie wierze .Przeszkadza mi to bardzo w moim życiu osobistym i zawodowym ,najgorzej jest jak poznam jakąś dziewczyne odrazu robie sie nieśmiały i paraliżuje mnie lęk przed tym że zaraz zostane wyśmiany .Najgorsze jest to że coraz częściej się izoluje poprostu siedze w domu trace kątakt ze znajomymi jak juz kogoś poznam to mam wrażenie że zadają się ze mną zeby się tylko pośmiać z mojej osoby -a ja odbieram to w bardzo negatywny sposob .Jak ktoś ma podobny problem niech coś napisze .
Pozdro
dysmorfobia??
Moderator: moderatorzy
-
zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
znam z autopsji, lecz nie powiem, czy to miało jakiś związek z późniejszą chorobą. w jakich sytuacjach czujesz się na prawdę dobrze ? czy mógłbyś starać się unikać tych, w których pojawiają się te negatywne uczucia.
możliwe, że to rodzaj depresji, a depresje są od niedawna w dużym procenie wyleczalne, choć chyba nie wszyscy lekarze to potrafią.
ja spróbowałbym jakieś antydepresiwum, oczywiście pod kontrolą lekarską.
możliwe, że to rodzaj depresji, a depresje są od niedawna w dużym procenie wyleczalne, choć chyba nie wszyscy lekarze to potrafią.
ja spróbowałbym jakieś antydepresiwum, oczywiście pod kontrolą lekarską.
-
marcin26
mysle ze mam depresja czesto jestem wybuchowy i łatwo sie denerwuje nie przyjmuje zadnych lekow (jak narazie).
Dobrze sie czuje tylko w towarzystwie najblizszych znajomych a niepewnie sie czuje co powoduje właśnie ten lęk paraliżujący lęk przez który często zapominam co mam powiedzieć w otoczeniu osób których nieznam ,chce być rozrywkowy zapodać jakiś dowcip -poprostu niemoge z powodu lęku .
Dobrze sie czuje tylko w towarzystwie najblizszych znajomych a niepewnie sie czuje co powoduje właśnie ten lęk paraliżujący lęk przez który często zapominam co mam powiedzieć w otoczeniu osób których nieznam ,chce być rozrywkowy zapodać jakiś dowcip -poprostu niemoge z powodu lęku .
-
zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Marcin, ja długie lata lekceważyłem depresję i to chyba było okropne. Nie powtarzaj mojego błędu. Szukaj dobrego lekarza. Zwróć jednak także uwagę na nadmierny stres. Być może jest jakiś konflikt, który cię podświadomie gnębi. Tak było u mnie.
Coś mi się wydaje, że jesteś w okresie, kiedy dopiero odnajdujesz swoją drogę życiową. Zarezerwuj sobie odpowiednią dawkę czasu, dobrej woli, życzliwości dla samego siebie, którą z pewnością miałbyś dla innych. Zwróć uwagę na racjonalny tryb życia: jednak musi być trochę sportu, muzyki, spacer, czas na książki.
Coś mi się wydaje, że jesteś w okresie, kiedy dopiero odnajdujesz swoją drogę życiową. Zarezerwuj sobie odpowiednią dawkę czasu, dobrej woli, życzliwości dla samego siebie, którą z pewnością miałbyś dla innych. Zwróć uwagę na racjonalny tryb życia: jednak musi być trochę sportu, muzyki, spacer, czas na książki.
