Praca dla schizofrenika, bez stresu.

[danielek]

[Alex1950]

W dobie internetu chyba nikt nie przegląda ofert pracy w gazetach? Dziennik Polski itp.

[chora głowa chce]

po co pracować jak się ma rente?

[dzwonkowy]

po co pracować jak się ma rente?

Z samej renty nie sposób się utrzymać.
Z samej niskopłatnej pracy też.
Renta + praca - oto źródło utrzymania.

[Alex1950]

po co pracować jak się ma rente?

Po Twoim wpisie wnioskuję, że pobierasz rente. Jesteś wstanie z niej samej się utrzymać?

[unormowana dopamina]

Ja chciałem wyjechać na jakiś czas do Norwegii ale z przewlekłą biegunką nie dam rady ( Leczę ją od grudnia. Tam w 4 miesiące razem z narzeczoną moglibyśmy odłożyć już jakieś pieniądze na wkład własny na mieszkanie a tak kicha. Wakacje za chwilę się skończą. Jak narzeczona znajdzie pracę w zawodzie psychologa/ filologa w Wawie to już za granicę nie wyjedzie. Ja sam się boję, poza tym mam jeszcze w studia do przypilnowania.

[wowo]

Ja wyjechałem do UK, pracowałem jednak trafiłem do szpitala i musiałem przerwać pracę. Udało mi się dostać chorobowe bo były jeszcze przepisy unijne, teraz zostały już zmienione i nie jest tak łatwo. Podejrzewam że już się nie dostanie, podnieśli wymagania. Anglicy to taki naród że reagują na zagrożenia i straty pieniędzy z budżetu, zmieniają przepisy itd. Dla mnie już nie cofną, wciągnęli mnie do systemu, wiem że po wyjściu z Uni sami już takie sprawy będą rozstrzygać a oni działają na wzrost gospodarczy, nie na straty. O zmianie przepisów wspomniał mi znajomy dlatego wiem że teraz nie jest łatwo. Cieszę się że mi się udało.

[wowo]

Pisałem post o zasiłkach i reformie. Napiszę krótko, należy się to dostaniesz, nie ściemnisz, cała patologia co była na zasiłkach wysłana do pracy. To były ostatnie reformy w UK. Sprawdzają nawet w domach, musisz dostosować się do systemu, czyli; leczyć się, przechodzić badania, być u lekarza i psychiatry. Uszczelnili system także teraz nie ma że plecy bolą lub bóg wie co i na zasiłek. Zmieniło się dużo.

[Piotrek007]

Co do szukania pracy to warto osobiście pochodzić po firmach i pytać,szczególnie w tych mniejszych prywatnych.Często zdarza się,że taki potencjalny pracodawca dopiero co zaczął myśleć nad zatrudnieniem nowego pracownika i nie dał jeszcze ogłoszenia w mediach,wtedy jest szansa na. dostanie pracy nie przechodząc przez sito z wieloma kandydatami.

[raichu]

Ja szukałem czegoś na pół etatu i powiem że takie oferty są naprawdę rzadkie. Raz znalazłem dla kogoś z grupą do prostych prac biurowych - zgodne z moim wykształceniem mgr ekonomicznym z którego nic nie umiem i tak. Ale nie przyjęli. Potem oferty typu sprzątanie powierzchni biurowych itp - wolą kobiety. Dodam że praca na cały etat mnie nie urządza bo wolę mieć czas dla siebie i tylko dorobić do renty socjalnej - nie wytrzymałbym tylu godzin w pracy. Właśnie co do renty - czy taka praca nie zaszkodzi mi przy następnej komisji - mam orzeczoną całkowitą niezdolność przecież. Dodam że orzecznik pytała mnie z czego się utrzymuję itp. A lekarz początkowo wolał bym sobie znalazł coś prostego albo np własna działalność jakaś drobna - ale nie chcę bo do zarządzania czymkolwiek się nie nadaję. Już wolę myć wc.

[dzwonkowy]

Praca na pół etatu albo w zakładzie pracy chronionej nie przeszkadza w uzyskaniu renty. Moi znajomi pracują i mają renty.

[domik]

Ja Wam polecam pracę zdalną. Bardzo ją chwalę i zarobić można praktycznie max, jak na rencistę (aby renty nie zabrali).

Może i zajęcie na początku niewdzięczne - telemarketing albo analityk internetowy (szumna nazwa), ale po pewnym czasie jest tylko lepiej.

Sam jestem obecnie specjalistą ds. sprzedaży usług it. Pracuję na słuchawce na komputerze.
Naprawdę serdecznie polecam.
Powiem więcej, życia bez pracy sobie nie wyobrażam.

[piotrs]

jak znalezc taka prace
chcialbym popracowac troche na ZASILKU 600zl
mam duzo czasu wlnego z malej miejscowosci w domku troche kilka godzin
gratuluje dominik

[domik]

polecam poszukać na olx i indeed praca (to agregat wiadomości o ogłoszeniach o pracy). istnieją jeszcze dedykowane strony internetowe, np werbeo (aktywne od niedawna)

Generalnie warto zapuścić automaty do przekopywania internetu, pomocne są też aplikacje na androida.

BTW - przepraszam, że długo nie odpowiadałem, wątek mi umknął....

[kotek]

Nie mam obecnie diagnozy schizofrenii, ale z życiem zawodowym radzę sobie bardzo źle. Miałem pracę za najniższą krajową, ale była niewdzięczna - przed jednym z miejsc, w którym ją wykonywałem, pewne osoby (chyba z dyrekcji tego miejsca) powiedziały do mnie, żebym stamtąd "spadał" i określiły moją pracę jako "szkalowanie ludzi". Praca była na dodatek wykonywana na dworze, mróz, palące słońce, wiatr i opady mogły być naprawdę dużym utrudnieniem. Miałem umowę o pracę, nie musiałem przychodzić do pracy na jedną ustaloną godzinę. Cieszyłem się z tego, że kończę taką pracę.

Nie chcę, żeby zabrali mi rentę, uważam obecny "zerojedynkowy" system przyznawania świadczeń za niesłuszny. Nie podoba mi się to, że lekka niepełnosprawność intelektualna nie jest w ogóle traktowana jako niepełnosprawność, której posiadanie daje stopień niepełnosprawności czy orzeczenie o niepełnosprawności. Myślę, że za samą lekką niepełnosprawność intelektualną powinno się należeć orzeczenie o niepełnosprawności (i to ze schorzeniem specjalnym), nawet niekoniecznie w stopniu lekkim. Drugą bardzo poszkodowaną przez obecne przepisy grupą osób są osoby z częściową niezdolnością do pracy, które nie mają okresów składkowych. Nie dostają one ani grosza, co według mnie nie jest fair. Myślę, że za samą częściową niezdolność do pracy też powinna być jakaś renta socjalna, chociażby wynosząca połowę renty wypracowanej z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

[F20]

Jeżeli chodzi o pracę to schizofrenik może jeszcze sprzątać.

[again_MH]

Jeżeli chodzi o pracę to schizofrenik może jeszcze sprzątać.

Sprzątanie jest jedną z lepszych prac. Nigdzie i tak nie zarobisz dużo więcej. Pomachasz mopem, pościerasz kurze. I masz wolne. Zero stresu i obowiązków obciążających psychikę.

[F20]

Jeżeli chodzi o pracę to schizofrenik może jeszcze sprzątać.

Sprzątanie jest jedną z lepszych prac. Nigdzie i tak nie zarobisz dużo więcej. Pomachasz mopem, pościerasz kurze. I masz wolne. Zero stresu i obowiązków obciążających psychikę.

Albo się źle zrozumieliśmy albo jednak masz na myśli to samo co ja ?.
Bo widzisz jeżeli jet gdzieś np. totalna rozpierducha to trzeba to miejsce posprzątać i policja woła do tego odpowiednie osoby. Sprzątanie miejsc zbrodni jest czynnością nie wiem jak to ująć nieco trudne psychicznie.