Po pierwsze:w liceum wytrzymałem tylko półtora roku, wykończyłem się tak fizycznie jak i psychicznie, zero czasu dla siebie, wciąż nauka, spanie 3-5 godzin na dobę.River pisze:Co Cię tak przestrasza w szkole?
Po drugie:mam 3 lata przerwy w nauce, niewiele już pamiętam.
Po trzecie:od 3 lat nie bywam wśród ludzi, nie wiem czy jeszcze umiem z nimi rozmawiać.
Po czwarte:po lekach że tak się wyrażę "skretyniałem", intelekt już nie ten.
Po piąte:na sam widok podręczników odechciewa mi się do nich zaglądać.
Po szóste:na sam widok budynku mej przyszłej szkoły ogarnia mnie strach.
Po siódme:przychodzą mi do głowy na temat ludzi których widzę niewybredne słowa czego pojąć nie mogę, nie spotkałem w opisie żadnej choroby i leki niewiele tu dały, nie chcę bić się w tłumie z własnymi myślami.
Po ósme:pewnie i tak będę stał z boku, milczał i bał się odezwać do kogokolwiek albo najzwyczajniej nie będzie o czym gadać.