.
Moderator: moderatorzy
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
...
Ostatnio zmieniony czw kwie 07, 2016 11:37 pm przez mamuska, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
x
Ostatnio zmieniony pn sie 04, 2014 9:43 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
Już nie pierwszy raz o tym wglądzie psychiatry do kart z psychoterapii czytam i moim zdaniem nie powinni tego robić bez zgody. Taki lekarz/lekarka wyczytując i dodatkowo komentując to wszystko zapewne doszukuje się objawów tylko w celu przepisania jeszcze większej ilości leków psychotropowych - przez to i ona i terapeuta tracą u pacjentów zaufanie... W końcu chory słusznie się zamyka by nie trafić na "kurację" do szpitala, ponieważ taka psychiatra może sobie ubzdurać, że jest to niezbędne, nawet gdy żadnych zachowań agresywnych/autoagresywnych "jej chorzy" nie przejawiają.Gehenna pisze:Od pewnego czasu terapię dodatkowo komplikuje to, że zaczęłam chodzić do psychiatry w tej samej fundacji. Lekarka ma wgląd do karty i często komentuje to co w niej wyczyta. To blokuje mnie dodatkowo i już zupełnie nie pozwala mi na szczerość.
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
Nie wszystkich można lubić... a to, że jest znany i wielu ocenia go pozytywnie przez internet wcale nie oznacza, że ty również musisz się zgodzić ze zdaniem "większości".Gehenna pisze:A antypatię czuję od samego początku, już sam wyraz twarzy terapeuty (niekoniecznie od niego zależny) doprowadzał mnie do irytacji już od pierwszej sesji.
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
x
Ostatnio zmieniony pn sie 04, 2014 9:44 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
Załamać kogoś kto już i tak wiele przeszedł jeszcze bardziej lub ma zaniżone poczucie wartości to ma być jakaś nowa metoda terapii? A może jeszcze wmawiać by poszukiwał winy za zachowania innych w samym sobie i zastanawiał się co z nim jest nie tak? Skoro ktoś ma zaburzenia psychiczne to wszystko najprościej wyjaśnić bio-psychiatryczną teoryjką i tylko neuroprzekaźniki pacjenta są za wszystkie stany odpowiedzialne - dowody są zbędne, przecież to jest oczywista przyczyna, więc na co komu jakieś śmieszne przeprowadzanie badań naukowych.
Kiedy "schizofrenicy wracają do zdrowia dzięki psychotropom" i to do tego samego otoczenia, które doprowadziło ich do tych zaburzeń wystarczy "dobrać leki" i nauczyć chorych jak rozpoznawać "objawy", a ich bliskich wyczekiwać z obawą "nieuchronnych nawrotów" z telefonem pod ręką, a nie tego jak powinni reagować. - To dobry sposób, ale wyłącznie na zachowanie stałych pacjentów i zarobku na nich, a przy okazji terapeuta też skorzysta na "chorych" (jeśli współpracuje z psychiatrą i zgadza się na dalsze ustawianie pacjenta do apteki) - w pełni świadomych, a raczej wierzących w "choroby mózgu i konieczność dożywotniej farmakoterapii". 

''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
Moze ona ma schizofrenie emocjonalna ?. Moze sie to leczy na wrednego psychoterapeute. Ponizej link do tego co to jest schizofrenia emocjonalna.
viewtopic.php?f=11&t=16107
viewtopic.php?f=11&t=16107
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
Moze Twoj psychoterapeuta to eksperymentator i testuje na Tobie jakies nowe metody ?. U lekarzy czy tez psychologow to typowe zjawisko gdzie nienormalnosc staje sie normalnoscia gdzie zaprzeczaja racji bytu swojemu zawodowi.

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1617
- Rejestracja: pt paź 17, 2008 11:11 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Mielec (podkarpacie)
- Kontakt:
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
Nie możesz gehenna tam nie przychodzić 

Re: psychoterapia niszczy mi zycie
x
Ostatnio zmieniony pn sie 04, 2014 9:44 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
Twoj terapeuta to idiota! albo niesamowity nieudacznik i partacz zeby nietrafic z diagnoza przez to jeszce bardziej Cie niszczy. Wywrocenie przyczyny do gorynogami i terapia tegi silnie niszczy czlowieka.
Sa ludzie ktorzy obwiniaja za wszystko innych potraktowal Cie slepo jako taki typ chyba ma olbrzymia wiedze i umiejetnosci.
Sa ludzie ktorzy obwiniaja za wszystko innych potraktowal Cie slepo jako taki typ chyba ma olbrzymia wiedze i umiejetnosci.
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
x
Ostatnio zmieniony pn sie 04, 2014 9:44 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1617
- Rejestracja: pt paź 17, 2008 11:11 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Mielec (podkarpacie)
- Kontakt:
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
To jeszcze tam chodzisz?
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
z
Ostatnio zmieniony pn sie 04, 2014 9:45 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
x
Ostatnio zmieniony pn sie 04, 2014 9:45 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
x
Ostatnio zmieniony pn sie 04, 2014 9:45 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
Poszukaj kogoś innego. Natychmiast.
Od piekła I nieba oddziela nad tylko życie-najkrótsza rzecz na świecie. .
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
x
Ostatnio zmieniony pn sie 04, 2014 9:46 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
To straszne:-(:-( a facet jakiś kopniety w mozdzek jest!
Od piekła I nieba oddziela nad tylko życie-najkrótsza rzecz na świecie. .
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1617
- Rejestracja: pt paź 17, 2008 11:11 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Mielec (podkarpacie)
- Kontakt:
Re: psychoterapia niszczy mi zycie
Po prostu zrezygnuj.
Ja nie widzę problemu.
Zrezygnuj a jak to za trudne albo nie przyjmują Twojej rezygnacji to przestań tam chodzić i tyle.
Ten problem jest bardzo łatwy do rozwiązania.
Nie musisz tam chodzić.
Ja nie widzę problemu.
Zrezygnuj a jak to za trudne albo nie przyjmują Twojej rezygnacji to przestań tam chodzić i tyle.
Ten problem jest bardzo łatwy do rozwiązania.
Nie musisz tam chodzić.