Projekt ustawy - renta socjalna podniesienie do minimalnego wynagrodzenia

[Swine]

[kotek]

Zal mi Waszych rodzin, które muszą codziennie patrzeć i żyć pod jednym dachem z takimi degeneratami, do tego roszczeniowymi. To musi byc naprawdę dołujące widzieć gdy Twoje dorosłe dziecko, brat etc zyje jak warzywo, choć wcale nie musi.

Nie nazywaj nas degeneratami, raczej to surowi ludzie mogliby być tak nazwani. Jestem po prostu wyraźnie niepełnosprawny, nazywanie takich jak ja w ten sposób to szkalowanie i pewnego rodzaju agresja werbalna. Sam masz pewnie wyraźną remisję albo po prostu nie masz już schizofrenii i przypuszczam, że nie masz zaburzeń neurorozwojowych. Wygoda nie jest tylko dla "elyt".

"Surowi" ludzie sa surowi, bo nie sa biernymi leniami i walcza o siebie i swoje zycie, zamiast roscic sobie prawa do pieniedzy za nierobienie niczego.
W jaki sposob jestes niepelnosprawny? Jestes w pelni sprawny intelektualnie i ruchowo, wiec jak najbardziej mozesz pracowac.
Nazywanie Ciebie w takim razie degeneratem, leniem i nieudacznikiem jest w pelni adekwatne bo moglbys pracowac, zarabiac na siebie, ale wolisz isc po linii najmniejszego oporu i uwazasz do tego, ze kasa Ci sie nalezy za nic - po prostu dno.
Mam schizofrenie, ale pomimo choroby osiagnalem bardzo wiele bo nie jestem biernym, leniwym tchorzem.
Wygoda jest dla tych, ktorzy sobie na to zapracuja.

Za swój rażący ableizm i skandaliczne wypowiedzi typu nazywanie mnie degeneratem powinieneś mieć bana natychmiast, raczej na stałe, są takie symbole niepełnosprawności jak 02-P czy 12-C, które nie mają nic wspólnego z symbolami 01-U, 05-R czy 04-O, dla przykładu.

Praca dla takich jak ja to nie jest normalna praca (nawet przy sprzątaniu), to jednocześnie również forma działalności charytatywnej i terapii. Poza tym nawet jak tacy jak my pracują, to i tak muszą mieć renty jako "zadośćuczynienie" z tytułu bycia "ułomem". ""Ułomy"" (przepraszam za wyrażenie) nie nadają się na rynek pracy, pojęcie pracy rynkowej całkowicie nie ma racji bytu w naszym przypadku. Twoja praca, Catastrophique, wygląda na mniej wymagającą niż sprzątanie pustostanów po zmarłych alkoholikach...

Żyję w "celibacie", nie zażywam narkotyków, alkoholu, nikotyny. To już jest forma pracy, tyle że nierynkowej! Nie mówię wulgaryzmów, w przeciwieństwie do swojej jeszcze bardziej "leniwej" i niezdiagnozowanej siostry.

[kotek]

Niepełnosprawni dość często są kierowani do pracy dla murzyna, sprzątanie w parku na przykład. Sprzątałem i zdarzały się nawet używane igły czy porzucone akcesoria erotyczne. Raz była sprzątana melina po zdechłym żulu.

Jest jeszcze kwestia jakości pracy na rynku pracy, czy pracownik jest szanowany i nie wyzyskiwany. Praca dla osób z niepełnosprawnością często jest wyzyskiem i taką pracą której nikt poza desperatem (osobą nie mającą wyjścia) się nie podejmie.

Schizofrenia schizofrenii nierówna, nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Część chorych do których zapewne Ty się zaliczasz dobrze reaguje na leki i osiąga pełną remisję, inni mimo leczenia mają nasilone objawy negatywne, zaburzenia myślenia, autyzm którego neuroleptyki nie wyleczą, niektórym z trudem przychodzi ułożenie zdania. Ty nazywasz to lenistwem, a po prostu masz nikłą wiedzę i oceniasz innych na podstawie swojego przebiegu choroby.

[Swine]

@kotek nie wytłumaczysz tego debilowi który jest mądrzejszy od radia i jego przydupasom

[Catastrophique]

Takie sa fakty.
Degeneraci, lenie, tchórze i totalne przegrywy.
A w celibacie jesteś dlatego, ze nie masz jaj nawet wyjść z domu a co dopiero zagaic, poznać jakąś kobietę.

[Swine]

https://www.gov.pl/web/premier/podwyzsz ... ciem-rzadu

Tusek kłamca, głosuję w wyborach od europarlamentu na Konfederację.
Mieli dostać wszyscy renciści z całkowitą niezdolnością do pracy.

[mateus]

Nie nazywaj nas degeneratami, raczej to surowi ludzie mogliby być tak nazwani. Jestem po prostu wyraźnie niepełnosprawny, nazywanie takich jak ja w ten sposób to szkalowanie i pewnego rodzaju agresja werbalna. Sam masz pewnie wyraźną remisję albo po prostu nie masz już schizofrenii i przypuszczam, że nie masz zaburzeń neurorozwojowych. Wygoda nie jest tylko dla "elyt".

"Surowi" ludzie sa surowi, bo nie sa biernymi leniami i walcza o siebie i swoje zycie, zamiast roscic sobie prawa do pieniedzy za nierobienie niczego.
W jaki sposob jestes niepelnosprawny? Jestes w pelni sprawny intelektualnie i ruchowo, wiec jak najbardziej mozesz pracowac.
Nazywanie Ciebie w takim razie degeneratem, leniem i nieudacznikiem jest w pelni adekwatne bo moglbys pracowac, zarabiac na siebie, ale wolisz isc po linii najmniejszego oporu i uwazasz do tego, ze kasa Ci sie nalezy za nic - po prostu dno.
Mam schizofrenie, ale pomimo choroby osiagnalem bardzo wiele bo nie jestem biernym, leniwym tchorzem.
Wygoda jest dla tych, ktorzy sobie na to zapracuja.

Za swój rażący ableizm i skandaliczne wypowiedzi typu nazywanie mnie degeneratem powinieneś mieć bana natychmiast, raczej na stałe, są takie symbole niepełnosprawności jak 02-P czy 12-C, które nie mają nic wspólnego z symbolami 01-U, 05-R czy 04-O, dla przykładu.

Praca dla takich jak ja to nie jest normalna praca (nawet przy sprzątaniu), to jednocześnie również forma działalności charytatywnej i terapii. Poza tym nawet jak tacy jak my pracują, to i tak muszą mieć renty jako "zadośćuczynienie" z tytułu bycia "ułomem". ""Ułomy"" (przepraszam za wyrażenie) nie nadają się na rynek pracy, pojęcie pracy rynkowej całkowicie nie ma racji bytu w naszym przypadku. Twoja praca, Catastrophique, wygląda na mniej wymagającą niż sprzątanie pustostanów po zmarłych alkoholikach...

Żyję w "celibacie", nie zażywam narkotyków, alkoholu, nikotyny. To już jest forma pracy, tyle że nierynkowej! Nie mówię wulgaryzmów, w przeciwieństwie do swojej jeszcze bardziej "leniwej" i niezdiagnozowanej siostry.

ZUS#

ZUS jest dla promowania technologii. Nie od pomocy niepełnosprawnym.

[rozszczepionyumysl]

Zal mi Waszych rodzin, które muszą codziennie patrzeć i żyć pod jednym dachem z takimi
Mam schizofrenie, ale pomimo choroby osiagnalem bardzo wiele bo nie jestem biernym, leniwym tchorzem.
Wygoda jest dla tych, ktorzy sobie na to zapracuja.

Schizofrenia schizofrenii nierówna, nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Część chorych do których zapewne Ty się zaliczasz dobrze reaguje na leki i osiąga pełną remisję, inni mimo leczenia mają nasilone objawy negatywne, zaburzenia myślenia, autyzm którego neuroleptyki nie wyleczą, niektórym z trudem przychodzi ułożenie zdania. Ty nazywasz to lenistwem, a po prostu masz nikłą wiedzę i oceniasz innych na podstawie swojego przebiegu choroby.

Messi ma spektrum autyzmu, karłowatość. Nick Vujicic nie ma rąk i nóg, a ma kobietę swojego życia.

Też kiedyś myślałem w taki sposób. Wydaje się być to błędem. Może po prostu trochę mi lepiej, psychoza się zalecza.

[wypalona żarówa 15w]

Otóż zgadzam się z kolegą leśnelicho. Nie każdy jest remisyjny i nie każdy osiąga pełną. Do tego jak dochodzi współistnienie chorób jak F20 i CHAD itp czy jeszcze autyzm do tego to już całkiem przesrane. Wiem sam po sobie dlatego mogę tylko robić to co robię i w takim wymiarze jak robię. Poza tym życie jest wg mnie jak gra na kompa. I jak się ma słabszą np kartę graficzną to się nie pogra w full detalach w 4K tylko trzeba zadowolić się niższymi ustawieniami. I może dla niektórych surowe, twarde życie to zbyt wiele? I musi się cieszyć pixelozą na jaką pozwala jego GPU? I nie ma kobiety, auta, własnego domu czy pracy. Musi zmniejszyć ustawienia tak jak ja zmniejszam poziom sygnału na stole jak wchodzi przester żeby nie spalić głośników. Tyle że głośniki da się wymienić czy zregenerować a traumy się nie da naprawić. Niektórzy odchodzą z tego forum z tego powodu. Mam kontakt z taką osobą. I podobno miała próbę tzn se łapę pocharatała właśnie przez takie wypowiedzi. Dlatego trzeba myśleć co się pisze. I ta osoba też jest nieremisyjna, też ma combo chad i f20 i autyzmu. I jest ogólnie nieremisyjna, lekarze nie dają jej nadziei twierdząc że przeżyje max 60parę lat bo z tym się żyje 19lat krócej. I leki na nią działają jak dexak na ból krzyża tzn mniej boli a nie można dźwigać itp bo i tak zaboli i idzie se zrobić kuku. I on też ma nadwagę od olanzy i innych leków i nie może dźwigać z uwagi o słabe płuca nie ma kondycji itp co nie znaczy że leki są złe i jemu są niezbędne do życia jak woda rybie tak samo mi musimy brać je do końca jak osoba z cukrzycą czy nadciśnieniem. Tak samo on może tylko iść na zakupy, opłacić rachunki czy na seans filmowy albo jakiś koncert albo do kolegi itp. Bo skoro se zrobił kuku o wypowiedzi na forum to jakby mu przełożony coś powiedział mógłby zrobić coś gorszego nawet prubę. A wcześniej jemu wpierdolić i se narobić problemów. Dlatego życie jako przygoda dla odważnych jest właśnie dla odważnych. A jak ktoś nie ma lwiej odwagi musi wybrać mniejsze detale w grze i wegetować. Takie jest moje zdanie. A co do kasy za nic to jak srałem w pieluchy rozmowy na komurki były po 1,70 za minutę potem naliczania sekundowe itp. A teraz doładowujesz 3 dychy i masz bez limitu. Także czasy się zmieniają. Może za poprzedniego ustroju było inaczej. Tak samo jest z tym kiedyś trza było zapracować a jak nie dasz rady to giniesz teraz są socjale itp. Poza tym być może bd tak że kiedyś AI zastąpi wiele zawodów i praca bd przywilejem nie koniecznością. Są żabki nano bez obsługi mają też roboty dowożące zamówienia. A patrząc na mój sprzęt z mcku to być może w niedługim czasie akustyków i kinooperatorów zastąpi AI. Mamy np miksery cyfrowe z ruchomymi suwakami na silniczkach czy projekcje cyfrowe a nie jak kiedyś z taśmy. Ale to dotyczy wszystkiego. I wtedy będą pracować wybrańcy co głównie bd to programować lutować naprawiać konserwować itp to całe AI a reszta dostanie dochód bezwarunkowy czy tam rzeczy niezbędne do przeżycia w innej formie. Gdyby mi właśnie dawano za to co robię tyle by przeżyć może nie chodziłbym na komisje itp. I gdybym był zdrowy wziąłbym większy wymiar bo lubię nagłaśniać imprezy. Ale mogę tyle ile mogę tak jak gtx1050 nie pozwala odpalic tekkena 8 na maxa. Ale pozwala grać. I to jest najważniejsze. A jak ktoś ma integrę to musi wegetować. Był kiedyś taki mem że ludzie są jak żarówki jedni świecą mocniej inni słabiej a wszyscy kiedyś zgasną. I że jedni się przepalają pocichu słabnąc i migając a inni szybko i z hukiem. Od tego pochodzi mój nick. Ja znam swoje miejsce w szeregu i wiem co mogę a czego kuźwa nie. I znam swoje możłiwości. A ludzie nie są sobie równi. Ja mogę robić głośniej ciszej ktoś może robić coś ambitniejszego np pracować z ludźmi za większą kasę. A ktoś się cieszy że poszedł chlib kupić do marketu albo do kolegi czy do galerii. A są ludzie co nie mogą nawet do kibla iść. Dlatego człowiek człowiekowi nie równy i nie trzeba mierzyć wszystkich jedną miarą. Dlatego niektórzy jak nie dają rady z życiem popełniają es właśnie bo są do tego wyśmiewani i szykanowani przez bardziej zaradnych. I jak mi ten kolega co stąd odszedł pokazał czego słucha to włosy dęba stają tak samo jak gadał o rezygnacji z życia jak jest za ciężkie dla niego pozwolę sobie zacytować tekst tej piosenki "życie to zbyt wiele przy okazji biorę żyletkę na moje nadgarstki i żyły i bd finalnie szczęśliwy jak bd martwy samotny i zimny" i że cierpię tutaj jak dusza w piekle itp albo mam "shotguna i 1 nabój" i nie ważne co bd potem bd lepsze niż ta pieprzona klątwa czyli życie i gadał o lepszym świecie gdzie jest właśnie wszystko niezbędne bez limitu nie ma zagrożeń itp każdy jest równy. I że tam trafi po śmierci. I to się bierze właśnie z nieakceptacji tego surowego życia i szykanowania przez osoby kture mają lepiej bo ich los mniej dotknął albo są po prostu zdrowe. Dlatego ja się takim osobom nie dziwię że mają takie myśli skoro zamiast uzyskać pomoc i wsparcie są narażone na wyzwiska hejt i szykanowanie.

[Swine]

Tusek-Rusek ruda szuja, jak nie da co obiecał to wieprz z niego.

[kotek]

viewtopic.php?p=729464#p729464. Myślę, że "normalne" życie (czyli bez renty socjalnej lub emerytury) jest zupełnie poza moim zasięgiem. Ewidentnie nie mam zasobów i tak było od małego - szkoła, nawet wyższa, nijak się ma do pracy zarobkowej. Studia są bardziej jak podstawówka niż jak normalna (nieprzystosowana do rencistów socjalnych) praca za minimalną. Nie jestem wysokofunkcjonujący, miałem i mam chorobę schizoautystyczną... Nie akceptuję, nie toleruję i nienawidzę surowych warunków życia. Wczoraj miałem umówioną rozmowę z seksuologiem. Nie mam diagnozy schizofrenii ani ChAD-u, tylko diagnozy zaburzeń schizotypowych i OCD oraz, przede wszystkim, jednego z całościowych zaburzeń rozwoju, leków prawie wcale nie biorę (tylko 200 mg sulpirydu na dobę) - teraz jest nie gorzej niż wtedy, gdy brałem co dobę sześć różnych substancji psychotropowych (sertralinę w największej dawce, paroksetynę, kwetiapinę, olanzapinę, sulpiryd, lamotryginę) około rok temu, mniej chemii ogranicza jakoś apatyczność. Nie czuję żadnego wstydu z tego powodu, że mam rentę socjalną i nie pracuję zawodowo czy w gospodarstwie. Wkurzają mnie teksty Catastrophique. Jego postawa wobec osób takich jak ja wzbudza we mnie "pogardę" (wobec takiej postawy i tego rodzaju poglądów), uważam, że zło nigdy nie powinno zaistnieć, że trudne doświadczenia są całkowicie zbędne. Nie mam halucynacji, miałem mnóstwo "koincydencji". Nie mam przynajmniej całkowitej anhedonii, mam "lęki". Mama i siostra często sprawiają mi nieprzyjemność swoimi zachowaniami. Przyjemność, wygoda i bezpieczeństwo są dla mnie niezwykle ważne. Żyję w "celibacie" mimo manii na punkcie kobiet, co potrafi być wielkim ciężarem.

[Swine]

System w Polsce jest zbudowany tak aby wspierać najmniej zaradnych, lepsze to niż płacenie za ich pobyty w więzieniach czy szpitalach, ewentualnie DPSach. Koszty takiego pobytu zaczynają się od 4 tys. zł za miesiąc dla państwa, i renta w wysokości minimalnej krajowej jest korzystniejsza.

A Tusek radośnie przebiera raciczkami przy korycie, zakłamana świnia straszna z niego.

[kotek]

Zespół Aspergera może być całorozwojową formą zaburzenia schizotypowego w niektórych przypadkach tego całościowego zaburzenia rozwoju, nie musi osiągnąć poziomu literalnej schizofrenii, przynajmniej takiej, która wymagałaby dłuższego pobytu na oddziale zamkniętym czy przyjmowania dużej dawki neuroleptyku. Za to poziom funkcjonowania w całorozwojowej chorobie schizotypowej jest stabilny i gorszy niż u "normalnego" schizofrenika w wyraźniejszej remisji. Przebieg schizofrenii bywa różny, u niektórych osób ze schizofrenią jest zdecydowanie ciężki i przewlekły, ale u niektórych pojawia się wyraźniejsza czy nawet całkowita remisja.

Choroba schizotypowo-całorozwojowa jest jak klimat równikowy wybitnie wilgotny, w którym średnie miesięczne temperatury oscylują około 24 - 28 st. C (amplituda jest niska) i maksymalna (rekordowa) temperatura w cieniu w roku wynosi trzydzieści kilka stopni Celsjusza, ale minimalna to może około 16 st. C, a "standardowa" schizofrenia jest jak klimat zwrotnikowy wybitnie suchy, gdzie w najchłodniejszym miesiącu jest średnio około 15 st. C, ale w najgorętszym około 37 st. C, gdzie maksymalna temperatura zanotowana w ciągu roku przekracza 50 st. C, ale minimalna wynosi jakieś 6 st. C podczas najzimniejszego z poranków. Zastosowano tu podział, według którego jest pięć głównych stref klimatycznych: okołobiegunowa, umiarkowana, podzwrotnikowa, zwrotnikowa i równikowa. Schizotypowe CZR kwalifikowałoby się jako "megathermal", ale zwykłej schizofrenii z wyraźniejszą remisją coś tam by zabrakło ze względu na nie tak ciepły okres stosunkowo chłodny (według tego porównania). Schizotypowe CZR byłoby jak "tropical rainforest climate" na gorącym i parnym równikowym wybrzeżu, a przeciętna schizofrenia jak "arid subtropical climate" na pustyni około zwrotnika z niezwykle upalnym latem.

[Swine]

Nie ma już zespołu aspergera, jest spektrum autyzmu zamiast.

[Swine]

Tusek kurva! Chce dać rentę imigrantom w Polsce w wysokości takiej jak renta w Niemczech. A żałuje polskim niepełnosprawnym.

[kotek]

Polska nie powinna przyjąć ANI JEDNEGO migranta o wiadomym światopoglądzie. To samo tyczy się innych krajów Europy.

[Swine]

Niech bierze, ale w kamasze jako najemników i śle na Ukrainę. Bezdzietne kobiety też.

[Swine]

https://skrotpolityczny.pl/100-konkretow/

Stan realizacji 100 konkretów Tuska.

[Swine]

Tusek szuja zabrał pół czternastki.

[Turbodizel]

Fajnie że wszyscy politycy z tej i z innej partii nie są wcaaaale siebie warci i na pewno mają na uwadze dobro niepełnosprawnych i rencistów...