A zechciałbyś podać przykład czegoś nienormalnego w ich polityce zagranicznej ? Czy może sam antagonizm rząd-opozycja wydaje Ci się czymś wystarczająco nienormalnym ?Kamil R J pisze:... bracia nigdy nie prowadzili normalnej polityki zagranicznej. ... budowali swoją pozycję na antagonizmach.
Masz zapewne na myśli artykuł Petera Koelera z Tageszeitung pt. "Dranie, co chcą zawładnąć światem", w którym autor twierdzi, że Lechowi Kaczyńskiemu bliższy jest księżyc niż Niemcy i Rosja. Tageszeitung nie jest drugorzędną gazetą ! No dobrze, a jeśli kancelaria Prezydenta nie reagowałaby na kłamliwe drwiny w mediach ościennego państwa to miałbyś jeszcze jakieś inne przykłady "braku dystansu" Kaczyńskich do siebie ?Kamil R J pisze:... nie mieli dystansu do siebie ... oburzenie np. w przypadku arykułu w drugorzędnej gazecie niemieckiej gdzie porównywano ich do kartofli.
To znaczy ? Czego dotyczyły roszczenia ? Masz na myśli roszczeniowość, żeby uznać Katyń za nieprzedawnialną zbrodnię, czy jeszcze jakieś inne "roszczenia" ?Kamil R J pisze:... prowadzili w stosunku do państw ościennych politykę roszczeniową.
Moim zdaniem może. W obu przypadkach wykoszone zostało całe istotne kierownictwo stanowiące o obronności Polski, więc możliwe, że ktoś, kto chce tę obronność umniejszyć dołożył się zarówno do pierwszego, jak i drugiego.Kamil R J pisze:... Czy katastofę smoleńską może łączyć coś z katastrofą Casy?
Moim zdaniem wiele o tym świadczy. Jako przesłankę za tym mam na myśli nie tylko ogólnie fakt, że ludzie Moskwy zajmują w Polsce nadal czołowe stanowiska w państwie, lecz wręcz nie dałbym ręki uciąć, że Tusk tych "wewnętrznych" skłóceń nie uzgodnił bezpośrednio z Putinem.Kamil R J pisze:... Czy to wina Rosjan, że przed katastrofą polska polityka zagraniczna była wewnętrznie skłócona-
Dokładnie tak ! Tusk wpuścił własnego Prezydenta w jeden termin uzgadniając sobie po cichu z Putinem drugi.Kamil R J pisze:Czy to nie ten fakt doprowadził do tego, że miały się odbyć oddzielne obchody?
Odpowiednikiem głowy państwa w Rosji - Putina była głowa państwa w Polsce - Kaczyński. Zgadzam się, to nie jest normalne, żeby takie osoby celowo pomijać.Kamil R J pisze:Czy nie jest normalnym, że w takim wypadku Putin zaprasza na nie swojego odpowiednika?
Jeśli masz wrażenie, że niechęć ("nie przepadanie") władz na Kremlu do polskich prezydentów ma swoje zrozumiałe uzasadnienie w naszym "machaniu szabelką" to przypomnij proszę przynajmniej kiedy kto machał w Polsce szablą, bo mnie nic o tym nie wiadomo, Daniela Olbrychskiego na razie pomijając.Kamil R J pisze:... nie przepadał za Kaczyńskim z racji jego machania szabelką.
Tak ! Tak czyni każdy polityk, który nie kieruje się złością, nie tylko głowa państwa.Kamil R J pisze:...Po wyczynach w Gruzji miał się spotkać z Kaczyńskim?
Nie ma moim zdaniem 100-procetowaych dowodów na zamach, jednak nieprzygotowanie lotniska to poważna poszlaka. Pomyśl o własnym samochodzie, który opuszczając warsztat miałby poniżej normy zawartość płynu hamulcowego w zbiorniczku. W przypadku lotnictwa, gdy demontuje się z lotniska systemy radarowe sprawa wygląda moim zdaniem bardziej drastycznie.Kamil R J pisze:...Czy fakt, że lotnisko pod Smoleńskiem nie było przygotowane oznacza, że jest to równoznaczne z zamachem?
Kamilu, już nie będzie drwiącej polemiki. Uwierz po prostu, że nigdy nie było żadnej niechęci, a co dopiero nienawiści do Rosji, że ambicje, żeby Polska była silniejsza, a nie słabsza nie są niczym chorym, a wystąpienie na wiecu w Gruzji nie było oderwane od rzeczywistości, lecz w decydujący sposób tę rzeczywistość kształtowało.Kamil R J pisze:...Czy chore ambicje i oderwanie od rzeczywistości, także pewna nienawiść do państwa rosyjskiego nie były przyczyną tego, że Kaczyński za wszelką cenę chciał zorganizować te obchody w takim a nie innym kształcie?
A to podobnie jak ja !Kamil R J pisze:...Ten człowiek był całkowicie zanużony w przeszłości.
Tusk nie wydaje się być wrogiem Rosji, a chyba nawet nie jest jej zwykłym oponentem. Masz inne wrażenie ?Kamil R J pisze:... Dlaczego Rosjanie [nie pozbyli się Tuska, czyli] jeszcze większej ilości wrogów?
Wróćmy tym pytaniem do tematu wątku, czyli katastrofy smoleńskiej - a dokładniej do postawy Tuska w jej sprawie.