Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

miejsce na dowolną inną dyskusję nie dotyczącą schizofrenii

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
VoyageR
zaufany użytkownik
Posty: 201
Rejestracja: wt maja 03, 2011 5:36 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: VoyageR »

... bylem tak fajnie zmotywowany, jeździłem do lekarza i na terapie rowerem, jeździłem z córeczką na rowerze na spacer!! ( to mój wielki sukces)

a teraz znów mam opory z wyjściem z domu już o wsiadaniu na rower nie wspomnę.
przez jedno durne zdarzenie !!

ehhh :(
jak mówią - tęsknie za ciszą...
jak milczą - boje się tego...
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: eN »

Uwaga na przejazd rowerem przez przejście dla pieszych, gdzie nie ma ścieżki dla rowerów. Policja prowadzi teraz akcję dofinansowania budżetu państwa, i za taką przyjemność grozi 100PLN. Uważam ten przepis za idiotyczny, bo zawsze jadę wolno, obok pieszych, a nie slalomem, i nikomu nie przeszkadzam. Durne lex sed lex.

PS
Też miałem dziś nieprzyjemną sytuację z kierowcą samochodu. Byłem pieszo, przechodziłem wolno i spokojnie przez przejście dla pieszych, nie wbiegłem na jezdnię, ani nie wtargnąłem tuż przed pojazd. Facet mnie chyba nie zauważył, ale potraktował jak intruza, ostro przyhamował, zatrąbił i pomrugał światłami. Tyle, że to była jego wina, był daleko gdy wchodziłem na pasy, a on jechał z prawej strony, "dalszą" częścią jezdni. Ale z tego co zauważyłem, jechał bardzo szybko, i po prostu wkurzył się, że musiał przyhamować.
niewazne
zaufany użytkownik
Posty: 1417
Rejestracja: pn sie 16, 2010 3:15 pm

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: niewazne »

Ja miałam tak samo jak wy - ktoś mi zawinił, zbeształ a to jeszcze ja miałam wyrzuty sumienia. Straszne uczucie. W sumie mam tak do dzis tylko z mniejszą intensywnością. Dużo pomogli mi znajomi, którzy dbają o własny tyłek, nie boją sie wyrażać wlasnego zdania i nie dają sobie dmuchać w kasze :D

Warto jednak w sposób kulturalny wyrazić swoje zdanie i przywołać kogoś do porządku.
Bo strach to nic innego jak zdradziecka odmowa pomocy ze strony rozumowania
Awatar użytkownika
VoyageR
zaufany użytkownik
Posty: 201
Rejestracja: wt maja 03, 2011 5:36 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: VoyageR »

... oczywiście ze warto i czasami nawet należy! ale co z tego jak strach i chęć ucieczki zniewala...
jak mówią - tęsknie za ciszą...
jak milczą - boje się tego...
Awatar użytkownika
Emocja
zaufany użytkownik
Posty: 1536
Rejestracja: śr cze 01, 2011 7:45 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: Emocja »

a ja musze sobie rower kupic,bo mi dzieciaki popsuly,swoje tez zepsuly..ech te dzieci
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Awatar użytkownika
VoyageR
zaufany użytkownik
Posty: 201
Rejestracja: wt maja 03, 2011 5:36 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: VoyageR »

Emocja pisze:a ja musze sobie rower kupic,bo mi dzieciaki popsuly,swoje tez zepsuly..ech te dzieci
warto poczekać z zakupem 2-3 tygodnie - zaczną się wyprzedaże i promocje
jak mówią - tęsknie za ciszą...
jak milczą - boje się tego...
Awatar użytkownika
coty
zaufany użytkownik
Posty: 472
Rejestracja: śr paź 14, 2009 11:32 am

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: coty »

VoyageR pisze:dzisiaj jadać ulica - prawidłowo- zostałem zbesztany przez panią w samochodzie i oskarżony o ślepotę, głupotę i inne przypadłości ! :D

jadę sobie przed siebie jedna z wrocławskich ulic z naprzeciwka nadjeżdża pani w samochodzie i zobaczywszy po mojej stronie wolne miejsce parkingowe bez oporów skręca sobie na to miejsce prawie mnie rozjeżdżając. Ja nie powiedziałem tej pani ani słowa - bo wiem ze niema sensu wdawać się w dyskusje- za to ta pani mi nawrzucała co niemiara pomimo ze wina była po jej stronie. poczułem się jak zbity psiak.
Co robicie w takich sytuacjach ?
ja odrazu zucam sie do bojki w takich sytuacjach ale ja sie zle czuje ostatnio :( i nikt mnie nie traktuje powaznie bo mam tylko 154cm wzrostu ale nie trzxeba ze mnie brac przykaldu :(

a co sie robi jak obok pasow jest dla rowerow pas do przejscia schodzic czy nie czy sie bic
Awatar użytkownika
coty
zaufany użytkownik
Posty: 472
Rejestracja: śr paź 14, 2009 11:32 am

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: coty »

bo ja naprawde nie wiem co ronbic jak jest pas dla pieszych aobok dla rowrow na przejsciu czy schodzic z tego roweru czy nie oodpowiedzcie mi prosze ,chociaz nie jezdze na rowerze ale tak teortetyczznier moze kiedys bede bo bardzo chce

dziekuje
Awatar użytkownika
coty
zaufany użytkownik
Posty: 472
Rejestracja: śr paź 14, 2009 11:32 am

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: coty »

jak chodze do pracy raz wtygodniu to zawsze ide sciezka rowerowa bo niema innej i kilka razy omalo nie rozjechal mnie rower i toby byla moja wina ale co zrobic jak do mojej pracy jest tylko siezka rowerowa a nie ma dla pieszych to czysta dyskryminacja ulica nie pojed bo mnie samochod rozjedzie to wypada kupic rower czy jak?
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: Petruccio »

coty pisze: jak jest pas dla pieszych aobok dla rowrow na przejsciu czy schodzic z tego roweru czy nie oodpowiedzcie mi prosze
Wg nowych przepisów rowerzysta ma na takim pasie pierwszeństwo, dlatego ja nie schodzę przy przejeździe przez ulicę :-) Ale zachowuję szczególną ostrożność.
Obrazek
Awatar użytkownika
coty
zaufany użytkownik
Posty: 472
Rejestracja: śr paź 14, 2009 11:32 am

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: coty »

dziekuje
Awatar użytkownika
VoyageR
zaufany użytkownik
Posty: 201
Rejestracja: wt maja 03, 2011 5:36 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: VoyageR »

coty pisze:ja odrazu zucam sie do bojki w takich sytuacjach ...
tego raczej nie traktujmy w kategorii dobrej rady... :D
jak mówią - tęsknie za ciszą...
jak milczą - boje się tego...
Awatar użytkownika
coty
zaufany użytkownik
Posty: 472
Rejestracja: śr paź 14, 2009 11:32 am

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: coty »

wiem :oops: :oops:
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: eN »

Takie małe a takie waleczne :D Ja tam lubię, jak dziewczyna potrafi się obronić, szczególnie wtedy, gdy ma rację. Prawdziwych facetów już prawie nie ma, trzeba sobie jakoś radzić :D
niewazne
zaufany użytkownik
Posty: 1417
Rejestracja: pn sie 16, 2010 3:15 pm

Re: Rower - ulicą czy chodnikiem, Rower a nowe przepisy

Post autor: niewazne »

Ostatnio jechalam rowerem przez ulice, przez wyznaczony pas dla rowerow obok przejscia. Przejscie skladalo sie z dwoch czesci. Przejechalam przez jedna bo nie jechaly samochody, zatrzymalam sie na wyznaczonej "wysepce", bo z drugiej strony jechalo kilka samochodow. Stoje, czekam a tu jakis dziadek zatrzymuje sie jakims gratem na srodku przejscia, otwiera szybe i chamsko mowi w moja strone "po przejsciach sie nie jezdzi, po przejsciach sie chodzi" :lol: ja mu na to, ze na przejsciu nie stoi sie samochodem, ale mial mine :lol: zamknal swoja szanowna szybe od jakze szykownego samochodu i odjechal. Przy okazji gosc oczywiscie zatamowal ruch w tym kierunku, a jadacy za nim gosc z samochodu sam mi pomachal reka zebym sobie przejechala. Co za czlowiek :lol:
Bo strach to nic innego jak zdradziecka odmowa pomocy ze strony rozumowania
ODPOWIEDZ

Wróć do „inne”