Jak u Was z praca zawodowa?

[Pamal]

No i katuję się językiem angielskim: usiłuję czytać
i przyswajać równie szybko artykuły po angielsku co po polsku
co jest z góry skazane na porażkę.

Chwalebne Po jakimś czasie na pewno zacznie przynosić dobre efekty i tempo czytania wzrośnie.
Ja, niestety, nie opanowałam przyzwoicie żadnego obcego języka.

Pozdrawiam.m.

Za to znasz bardzo dobrze ojczysty, a to najważniejsze.
Teraz tłumacze tłumaczą na swój język ojczysty,
za moich czasów było inaczej.
Zawsze zazdrościłam ludziom, którzy umieją budować okrągłe
zdanka i spójne teksty. Ja zatrzymałam się na etapie słów
i zwrotów.

[moi]

Wydaje mi się, Agnieszko, że jesteś zbyt krytycznie od siebie nastawiona. Po Twoim sposobie wyrażania się widać, że przychodzi Ci to bez większego problemu. Piszesz zwięźle i logicznie, a to najważniejsze. Nie wiem, jak jest z mówieniem, bo to zupełnie inna sprawa - mówić płynnie i jasno. Sama też mam problem z poprawnym wyrażaniem się w mowie - zauważyłam, że często posługuje się tymi samymi zwrotami, opanowanymi na pamięć, bo tworzenie nowych konstrukcji słownych sprawia mi trudność.

Pozdrawiam.m.

[mikka]

Ja właśnie dzisiaj zaczęłam staż w urzędzie gminy, i pierwszy dzień był straszny. Nie byłam w stanie wytrzymać 8 godzin i musiałam się zwolnić. Nie wiem jak wytrzymam pół roku w tej pracy. Nie wiem czy nadaję się do jakiekolwiek pracy. To przykre że mając 24 lata już do niczego się nie nadaję. W domu było tak miło komputer, herbatka i książka.

[eN]

To ja się z Tobą chętnie zamienię

[Rifrafi]

nie wydaje wam się że to poprostu lenistwo?

[eN]

Nie wiem. Trudno jest zdefiniować lenistwo i odróżnić je od choroby. Doprawdy nie wiem, czy istnieje jakaś wyraźna pomiędzy nimi granica.

[mikka]

w moim przypadku to chyba choroba, przed psychozą nie byłam w stanie nic nie robić i leżeć przed telewizorem a teraz to reguła, brakuje mi siebie z przed choroby