to znaczy tak, z tym jest tak, że jak zauwaza ze cos ciebie dotyka, a ludzie takie rzeczy zauwazaja blyskawicznie wystarczy rzut okiem na mimike twarzy, a raczej grymas i od razu wiedza co cie boli, a wtedy bija w to bez litosci do upadlego. prawo dzungli. jak jest chore zwierze to zawsze gryza w chore bolace miejsce by szybciej wykonczycPiotrek007 pisze: ↑pt wrz 13, 2024 4:48 pm Wróciłem do domu i od tego momentu głosy sąsiadów zza ściany i ludzi z ulicy komentujących odór jak z szamba nie kończyły się latami.
wbrew pozorom ludzie to bardzo dobrzy obserwatorzy. my nawet podjazdu nie mamy z nasza choroba i naszymi lekami. nie widzimy swiata poza soba. ludziom zasadniczo mocno sie nudzi wiec ogladaja swiat z boku szukajac rewelacji. ty ze swoim schizem na punkcie zapachu zawsze bedziesz dla nich stanowil rewelacje i mozliwosc wyzycia sie na slabszym
jedyna mozliwosc to nie byc slabszym i chyba juz nie jestes