Higiena snu, ile czasu śpicie obecnie?

[rozszczepionyumysl]

Ja mam raczej, że wcześniej zasypiam, choć jak jest czas letni, to wcześniej zasypiam tylko czasami

[konto-zawieszone]

Ja bez leków śpię źle na przykład ostatnio pomimo tego że zasypiam późno i śpię około 8 godzin to rano czuję się źle boli mnie głowa i do południa jestem zmęczony.

[rozszczepionyumysl]

Ja bez leków śpię źle na przykład ostatnio pomimo tego że zasypiam późno i śpię około 8 godzin to rano czuję się źle boli mnie głowa i do południa jestem zmęczony.

Może coś się przestawia, ja miałem tak, że w pewnym okresie przestawiło mi się po rzuceniu drugiego leku i antydepresantu, że z późnego wstawania wcześniej wstawałem, ale wcześniej szedłem spać. Teraz jest różnie po lekkim zwiększeniu pierwszego leku.

[amigo]

8-9 godzin w nocy i czasem 2 godziny po poludniu.Daje normalnie rade wstac np : na oddzial dzienny czy wizyte u psychiatry.

[użytkownik nieaktywny]

Od kiedy odstawiłem psychotropy nie mogę normalnie spać problem jest z zaśnięciem częstym wybudzeniem kilka razy w nocy i wcześnie rano i później już nie da się zasnąć próbowałem brać coś na sen tabletki ziołowe i melatoninę jednak mało pomaga.

[Meduzola]

- Śpię od 7 do 12 godzin.
- Ale jest taki paradoks, że jak zasnę tuż przed piątą rano, to śpię do 10:12, czyli-jak zdążyłyście/ zdążyliście policzyć-pięć godzin ...i budzę się wypoczęta.
- Mój drugi pseudonim, to @brak-rytmu.
- Po wieloletniej obserwacji psychiatrycznej, okazało się, że jako osoba z F20 mogę zażywać antydepresanty (bez skłonności do manii) i mam stałe zlecenie na Estazolam (bez poirytowania i wybuchów złości).
- Farmakologiczne (neuroleptyki) i terapeutyczne (oddziały psychiatryczne) próby "wtłoczenia" we mnie rytmu dobowego, były, owszem, ale mam nadzieję, że odnotowano w systemie, koncie pacjenta, że to nie ma większego sensu.
- Również sport i inne formy fizycznego zmęczenia mijają się z celem. Ciało zmęczone, ale głowa nie śpi.
- Pierwszych kilka nocy z melatoniną (bez hipersomnii w dodatku) były super, i ciekawe sny.
- Kiedyś miałam praktyki w schronisku górskim i spałam na pryczy z taką "katarynką", że zasypiałam błyskawicznie.

[Józef80]

Od początku jak pamiętam, miałem problemy z zasypianiem, teraz dzięki dobrze dobranym padtylkom, zasypiam i śpię 10 godzin. Lubię się wyspać, wyspany czuję się dobrze.

[amigo]

Nie ma to jak siesta po obiadku.

[einsam]

Staram się nie kłaść do łóżka w dzień,zato w nocy około 22 zasypiam szybko.

[Chłopiec Papuśny]

Ja ostatnio godzina 20 zasypiam. Nawet jak czytam książkę to odpływam. W dużej mierze ma na to wpływ moja praca. Sprzątanie jednak męczy.

[Jaskolka]

no to wreszcie znalazłam osoby które też śpią naście godzin i również kładą się przed 20 wieczorem.
Moi znajomi wiedzą wszyscy że po 19 mnie nie ma. Sporadycznie zarywam wieczór gdy chcę miło spędzić czas ze znajomymi. Ale wtedy wypadam z rytmu, Następnego dnia właściwie nie funkcjonuję. Dlatego jakieś wieczorne wspólne kino czy kawiarnia to tylko piątek lub sobota.
Wtygodniu pracuję, muszę odespać co najmniej 11 godz. aby czuć się wypoczęta,

[amigo]

Nie ma to jak siesta po obiadku.

Tylko ostatnio troche za długo

[einsam]

Za dnia trzeba znajdować sobie pracę fizyczną.Ci co mieszkają na wsi coś o tym wiedzą.Ci co w mieście to przekopane mają.

[amigo]

Postaram się nie spać w dzień.
Dziś w ogóle nie spałem i nastrój lepszy.