Leki a kreatywność w pracy.

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: Digital »

Oczywiście masz rację, ale nie zapominaj, że nie ma nic silniejszego niż siła woli i charakteru.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: unreal »

Digital pisze: pt lip 12, 2019 8:57 pm nie zapominaj, że nie ma nic silniejszego niż siła woli i charakteru.
Wystarczy 20 mg relanium domięśniowo. Na przykład.

Poza tym przy sedacyjnych neuroleptykach siłą woli to można buty zasznurować i na taśmę iść.
O kreatywności nie ma mowy.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: Digital »

Widziałem jak mnich buddyjski miał wstrzyknięte dożylnie 1200ml czystego LSD. Nawet go nie zamroczyło, medytował przez 2 godziny po czym pisał listy i udzielał audiencji zupełnie przytomnie. Samą siłą woli przemógł halucynogenne działanie silnego narkotyku. Taka ilość powaliłaby słonia, przeniósłby się na łono różowej słonicy seczuańskiej siostry tęczowego unikorna.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: unreal »

A ja widziałam mnicha buddyjskiego, który umarł na sam widok LSD.

Sorry, ale na takich przykładach z d00py wziętych nie ma co ciągnąć wątku.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: Digital »

Dlaczego z d..py? To jest odnotowany historycznie fakt, było o tym dosyć głośno swego czasu. O tym oraz innych wyczynach mnichów z różnych klasztorów, jak choćby Shaolin. Na pewno słyszałaś, jak potrafią chodzić po rozżarzonych węglach, potłuczonym szkle, rozbijać płyty z kamienia itd. Miałem o tym książkę, niezwykle ciekawa rzecz, jak odszukam mogę podać autora. Siła ducha ludzkiego nie ma sobie równych plus siła umysłu i jest się w stanie pokonać wszystko. Tylko jak, skoro człowiek nie jest w stanie pokonać swojego największego wroga, czyli siebie samego.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: unreal »

Dlatego z d00py, że wśród nas nie ma mnichów buddyjskich, ani ludzi mogącymi sobie pozwolić na ćwiczenie latami pod okiem mistrzów takich umiejętności.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5441
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: Bright Angel »

Digital pisze: sob lip 13, 2019 10:19 pm Na pewno słyszałaś, jak potrafią chodzić po rozżarzonych węglach, potłuczonym szkle, rozbijać płyty z kamienia itd.
To potrafi każdy, to nie są jakieś żadne nadzwyczajne umiejętności, tylko po prostu prawa fizyki. Trzeba tylko, aby ktoś wytłumaczył na czym to polega i każdy może.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: unreal »

Z mojej strony koniec OT, za to spis rzeczy do jedzenia, które wpływają na zwiększenie stężenia tyrozyny (ma udziała w wytwarzaniu dopaminy):
- suplementy tyrozyny i fasoli Pruriens mucuna
- mięso, najlepiej indyk
- przejrzałe banany
- awokado
- zielone liściaste warzywa
- sezam, słonecznik, nasiona dyni, migdały
- kurkuma
- arbuz
- kiełki pszenicy
- płatki owsiane
- zielona herbata 3 x dziennie
- jabłka
- jajka
- czerwona fasola
- wodorosty
- truskawki, jagody, żurawina, śliwki
- kwasy omega 3 i 6
LaDopamina
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: unreal »

Indyka nie wolno łączyć z innym białkowym pokarmem, np. z mlekiem lub jogurtem.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: Digital »

unreal pisze: ndz lip 14, 2019 1:55 pm Dlatego z d00py, że wśród nas nie ma mnichów buddyjskich, ani ludzi mogącymi sobie pozwolić na ćwiczenie latami pod okiem mistrzów takich umiejętności.
Większość z nas ma więcej wolnego czasu niż mnisi buddyjscy ;) A ćwiczenia są zawsze wskazane, czy to pod okiem mistrza czy pod własne dyktando. Jest o co walczyć! A nie tylko lekarstwa i lekarstwa, same lekarstwa, lekarstwo na kreatywność, lekarstwo na lenistwo, lekarstwo na miłość, tabletka na wszystko. Gdzie w tym wszystkim jest człowiek? Lekarstwa to nie wszystko! Należy się wysilać i starać osiągać rzeczy poprzez własny wysiłek i pot, własne dążenia, siłę własnego ducha i umysłu. Warto wyznaczać sobie cele i do nich podążać, a nie iść na skróty zażywając cudowna pastylkę. Wiesz, że jak coś nie jest używane to zazwyczaj obumiera? Tak samo rzecz ma się z kreatywnością, wyobraźnia, nawet z każdym talentem. Dlatego lepiej starać się dawać jak najwięcej z siebie, a lekarstwa dopiero jak już nic innego nie zadziała. Tak w ostateczności.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: Digital »

44 pisze: ndz lip 14, 2019 2:16 pm
Digital pisze: sob lip 13, 2019 10:19 pm Na pewno słyszałaś, jak potrafią chodzić po rozżarzonych węglach, potłuczonym szkle, rozbijać płyty z kamienia itd.
To potrafi każdy, to nie są jakieś żadne nadzwyczajne umiejętności, tylko po prostu prawa fizyki. Trzeba tylko, aby ktoś wytłumaczył na czym to polega i każdy może.
Każdy może rozbić wielokilogramową grubą betonową płytę gołą ręką? Skoczyć 6 metrów wzwyż? Nie sądzę. Albo leżeć na ostrych jak żyletki gwoździach? Mnisi to nie kuglarze i cyrkowcy, w tym przypadku nie chodzi o dobry patent, prawa fizyki albo sposób. Chodzi tak jak napisała użytkowniczka unreal o lata ćwiczeń i ogromną siłę wewnętrzną, siłę własnego ducha. Ducha który jest wielki w tych ludziach, tak samo jak ich wiara! Nie bierze się to znikąd. To jest wynik ich sposobu życia, masy wyrzeczeń, samokontroli, dyscypliny oraz lat ćwiczeń we krwi i pocie.
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5441
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: Bright Angel »

Digital pisze: pn lip 15, 2019 3:57 pm

Każdy może rozbić wielokilogramową grubą betonową płytę gołą ręką? Skoczyć 6 metrów wzwyż? Nie sądzę. Albo leżeć na ostrych jak żyletki gwoździach? Mnisi to nie kuglarze i cyrkowcy, w tym przypadku nie chodzi o dobry patent, prawa fizyki albo sposób. Chodzi tak jak napisała użytkowniczka unreal o lata ćwiczeń i ogromną siłę wewnętrzną, siłę własnego ducha. Ducha który jest wielki w tych ludziach, tak samo jak ich wiara! Nie bierze się to znikąd. To jest wynik ich sposobu życia, masy wyrzeczeń, samokontroli, dyscypliny oraz lat ćwiczeń we krwi i pocie.
Jesteś w dużym błędzie, Digital. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Kiedyś były programy na Discovery i tłumaczyli na czym to polega i niektóre rzeczy nawet sami demonstrowali. To są wszystko prawa fizyki.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: Digital »

Doskonale wiem o czym piszę. Również oglądałem programy oraz mam książkę biograficzną. Naocznie też sporo widziałem i rozmawiałem.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: unreal »

unreal pisze: ndz lip 14, 2019 2:30 pm Z mojej strony koniec OT, za to spis rzeczy do jedzenia, które wpływają na zwiększenie stężenia tyrozyny (ma udziała w wytwarzaniu dopaminy):
- suplementy tyrozyny i fasoli Pruriens mucuna
- mięso, najlepiej indyk
- przejrzałe banany
- awokado
- zielone liściaste warzywa
- sezam, słonecznik, nasiona dyni, migdały
- kurkuma
- arbuz
- kiełki pszenicy
- płatki owsiane
- zielona herbata 3 x dziennie
- jabłka
- jajka
- czerwona fasola
- wodorosty
- truskawki, jagody, żurawina, śliwki
- kwasy omega 3 i 6
W przypadku neuroprzekaźników należy dbać o florę jelitową - kiszone ogórki, kiszona kapusta.
Ta dieta nie zawiera w ogóle przetworów mlecznych i mleka, żeby aminokwasy w nich zawarte nie stanowiły konkurencji dla tyrozyny w przenikaniu przez barierę mózg/krew.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: Walet Pikowy »

Unreal a kiwi nie podnosi dopaminy?Wiem,że dodaje energii.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: unreal »

Przeglądam różne strony o podwyższaniu dopaminy, ale o kiwi nic nie znalazłam.
Dodaje energii, bo ma sporo wit. C.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: Digital »

Ptaszek Kiwi też jest spoko, potrzeba dużo energii by go dogonić.
[youtube]rLHvyud1zYY[/youtube]
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: redaktor »

Ja odnośnie leków... a nie wystarczy czasem ograniczenie dawek ( tylko lekarz musi być kumaty, żeby nas nie skrzywdzić ) ??.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: Digital »

Z tym ograniczeniem to trochę jak stąpanie po cienkim lodzie. Lekarz to jedno ale pacjent również powinien znać siebie i sobie trochę móc ufać, nie ma o tym mowy we wczesnym stadium choroby. Jak zejdziesz to pojawi się nadmiar energii, a co za tym idzie można popaść w manię. Jak odpowiednio wcześnie tego nie wychwycisz to masz przerąbane bo tracisz kontakt z rzeczywistością i krytycyzm. Lekarz też nie może stale trzymać ręki na pulsie gdyż wizyty są tylko co jakiś czas, a i nie lubią raczej obniżać dawkowania, zdecydowanie bardziej wolą podwyższać.
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Leki a kreatywność w pracy.

Post autor: redaktor »

Czyli na manii mogę narozrabiać i trafić do szpitala , przez co będę miał kolejną lukę w CV ?.
ODPOWIEDZ

Wróć do „praca”