TV to oddzielny temat - prawie wcale nei oglądam, a jak oglądam to się tylko przekonuję że dobrze robię że nei oglądam.
Daj sobei zspokój z tv i masz kłopot z głowy - to bardzo uspakaja kiedy nie oglądasz tego wielkiego kłmliwego show.
Pamiętajcie co powiedział Maciavelli - ludzi trzeba trzymać w strachu bo lepiej się wtedy nimi rządzi, jak was coś przeraża to zastanówcie się czy czasem wami nie manipulują.
"Piękny umysł"
Moderator: moderatorzy
Czyścioszku
Gavril princip pisze:Te burdy prowadzcie na privach.
Czyścioszku, sam zasuwaj na priva
:twisted:
Nash na pewno był bi - bo gustował też w falusach - a najpewniej, jak czyta się co nieco o nim - był typowym homoseksualistą, który wszedł w przypisaną mu społecznie rolę
- baba, dzieci. Tak naprawdę to gardził kobietami - ich ograniczonością - o tym wszystkim jest w książce Nasar.
Do ożenku się nie spieszył - został przymuszony reakcją swojej rodziny, przede wszystkim skończonego idioty swojego ojca - skandal, wstyd, honor, męskość i tym podobne pierdoły. Ale na swoje szczęście trochę pokombinował i popełnił błąd z babą z kręgu podobnego swojemu czyli z Alicją, a nie tą, która wrobiła go w bachora, pielęgniarą Eleanor. Jak się okazało, 'oczywistość oczywista' - błędem było samo małżeństwo, które trwało dopóty rokował nadzieję na bycie mlecznym kozłem

Bóg istnieje ALE Go nie ma
Re: Z tym, że...
Pewnie masz rację, co nie zmienia faktu że film jest genialny i znakomicie opisuje schizofrenię laikom.brar pisze: Odnośnie żony - to też fikcja filmowa. Żona go porzuciła, ROZWIODŁA SIĘ!!! Najlepsze, że od Nasha, głęboko chorego wówczas gdy dawała mu kopa - żądała alimentów na ich dziecko i siebie. Facet nie był zdolny do niczego, chadzał bosy, brodę miał do kolan, walczył ze spiskiem, ale co do czego - to nie żona w potrzebie miała go wspierać, tylko on ją! Baby przyjmują tylko część "na dobre..."
Tak więc nie tak pięknie, panowie!
To co pokazano w fimie jest czasami w schizofrenii RZECZYWITOŚCIĄ - wiem, bo przeżyłem.
Więcej, cokolwiek by ludzie nie wymyśłili na temat tej choroby, to rzeczywista schizofrenia i tak to przebije ....
Oczywiście, różnych schizofrenii jest tyle ilu chorych i nie każdy ma takie przeżycia.