Wyleczenie ze schizofrenii

informacje naukowe, medyczne

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Sasek
zaufany użytkownik
Posty: 207
Rejestracja: sob lis 01, 2014 4:38 pm
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: Sasek »

Piotrek007 pisze: sob wrz 02, 2017 7:33 am Ja od wielu lat jestem w remisji i czuje się zdrowy.Wiem,że choroba może powrócić ale po co zakładać że tak będzie i wmawiać sobie że jest się chorym - to tylko powoduje ograniczenia w psychice.
Dobrze mówisz :) Szkoda, że ja tak nie potrafię.
:music-listening:
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2953
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: Piotrek007 »

Z ostatniej psychozy wyszedłem 14 lat temu,więc teraz to jest dla mnie tylko złe wspomnienie.Potrzeba wielu lat remisji,żeby przestać czuć się chorym.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Awatar użytkownika
Sasek
zaufany użytkownik
Posty: 207
Rejestracja: sob lis 01, 2014 4:38 pm
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: Sasek »

Piotrek007 pisze: sob wrz 02, 2017 7:51 am Z ostatniej psychozy wyszedłem 14 lat temu,więc teraz to jest dla mnie tylko złe wspomnienie.Potrzeba wielu lat remisji,żeby przestać czuć się chorym.
Szkoda, że u mnie tak ciężko z remisją, mi nawet lekarka myślała dać 40mg Olanzapiny na krótki czas żebym się ogarnął xD
:music-listening:
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2953
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: Piotrek007 »

Salem pisze:
Szkoda, że u mnie tak ciężko z remisją, mi nawet lekarka myślała dać 40mg Olanzapiny na krótki czas żebym się ogarnął xD
Trzymaj się jakoś.Choroba nie trwa wiecznie i w końcu odpuści.Życzę zdrowia.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Awatar użytkownika
Sasek
zaufany użytkownik
Posty: 207
Rejestracja: sob lis 01, 2014 4:38 pm
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: Sasek »

Dziękuję Piotrek007, ja Tobie też :)
:music-listening:
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2953
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: Piotrek007 »

Wcześniej pisałem,że spróbuje jeszcze raz rzucić leki.Nie chce tego robić tylko dlatego że czuje się zdrowy,mógłbym je brać do końca życia i gdybym nie miał nawrotów to nie przeszkadzało by mi to.Mam po nich śilną akatyzje i nie jestem w stanie skupić się np. na czytaniu dłużej niż 10-15 minut.Z tego powodu nie oglądam też telewizji i jest to dla mnie duży dyskomfort.Chciałbym jeszcze kiedyś kontynuować naukę mimo że mam już 37 lat,tak dla własnej satysfakcji.Na lekach nie jest to możliwe.Może jeszcze kiedyś się to zmieni i oby to nastąpiło jak najszybciej.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Awatar użytkownika
PanSerduszko
zaufany użytkownik
Posty: 299
Rejestracja: pt sty 06, 2017 6:38 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śniadanie

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: PanSerduszko »

Moim zdaniem zdaniem póki w pewnych kręgach nie znają przyczyn powstania schizofrenii to niektórzy będą upatrywać szansę do rzucenia lekarstw i zadbania o zdrowe odżywianie, terapię, sen oraz o pożeranie coraz bardziej przebadanych suplementów.
Dzieje się to dlatego, że Ci bardziej bystrzy twierdzą, iż jeśli poznaliby przyczynę to można by podleczyć jakiś organ, który nie funkcjonował jak należy np. jelito lub trzustka i tym oto krokiem dojść do tego, co spowodowało tę chorobę.
Według mnie będzie to dieta bogata w cukry oraz niskie poziomy witaminy D3 w organizmie, a jest to pewny kamyczek, który może pociągnąć lawinę i to niekoniecznie do schizofrenii.
Ja nadal wierzę.
Nie do końca wierzę natomiast, że psychiatrzy chcą o tym usłyszeć, bo wtedy ich posady byłyby niepewne.

Ja rzucałem już lekarstwa trzy razy i za każdym razem głupio postępowałem, bo rzucałem jest radykalnie, a to powodowała okropną bezsenność, poza tym mózg był na przyspieszonych obrotach, uczucia powróciły i gdyby nie ta bezsenność to może bym dotrwał dłużej, a po zrobieniu badań lekarskich celował w organ, z którym nie dokońca było okej, ale nie miałem wtedy takiej odwagi...

Życzę wszystkim odpowiedniego wyboru, bo i tak każdy postąpi po swojemu.
Ostatnio zmieniony sob wrz 02, 2017 3:19 pm przez PanSerduszko, łącznie zmieniany 1 raz.
a oto moja noga
Awatar użytkownika
Sasek
zaufany użytkownik
Posty: 207
Rejestracja: sob lis 01, 2014 4:38 pm
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: Sasek »

Piotrek007 pisze: sob wrz 02, 2017 1:01 pm Wcześniej pisałem,że spróbuje jeszcze raz rzucić leki.Nie chce tego robić tylko dlatego że czuje się zdrowy,mógłbym je brać do końca życia i gdybym nie miał nawrotów to nie przeszkadzało by mi to.Mam po nich śilną akatyzje i nie jestem w stanie skupić się np. na czytaniu dłużej niż 10-15 minut.Z tego powodu nie oglądam też telewizji i jest to dla mnie duży dyskomfort.Chciałbym jeszcze kiedyś kontynuować naukę mimo że mam już 37 lat,tak dla własnej satysfakcji.Na lekach nie jest to możliwe.Może jeszcze kiedyś się to zmieni i oby to nastąpiło jak najszybciej.
Ja zawaliłem zawodówkę przez chorobę (ostatnia klasa, sprzedawca do tego, masakra), podjąłem się liceum 2 razy, nie dałem rady i się wypisałem... potem praca max 2 tygodnie, cud bo bez leków jechałem i tyle wytrzymałem, w innych pracach (kilku) chwila i mnie nie było. Też myślę nie raz iść do liceum dla dorosłych, ale to tylko marzenia, fobia społeczna+schizy i wyjście z domu to koszmar, potem na przykład sklep, wracam i myślę o każdej porażce jaka wtedy była przez te lęki itp. Jak tu myśleć o szkole/pracy jak ja tam nie wytrzymam, a baaaardzo bym chciał :(
:music-listening:
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3666
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: pawel534 »

Lęki trzeba pokonywać i działać mimo lęku. Nie bez powodu Jezus mówił, nie lękajcie się. Właśnie oglądałem filmik A. Cerońskiego o odwadze:



Kiedyś oglądałem też filmik M. Zielińskiego o lęku, chyba obejrzę go jeszcze raz. To chyba ten:

Awatar użytkownika
Sasek
zaufany użytkownik
Posty: 207
Rejestracja: sob lis 01, 2014 4:38 pm
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: Sasek »

Ja czekam na te leki III generacji, może będzie lepiej :)
:music-listening:
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3666
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: pawel534 »

Każdy ma jakieś lęki. Ze swoimi lękami trzeba się rozprawić. Leki nie zniwelują wszystkich Twoich lęków, mogą sprawić że na pewne rzeczy będziesz obojętny bo Cię otumanią ale zawsze moim zdaniem będziesz miał jakieś lęki. Obejrzyj któryś z tych dwóch filmików które zalinkowałem wyżej.
Awatar użytkownika
Sasek
zaufany użytkownik
Posty: 207
Rejestracja: sob lis 01, 2014 4:38 pm
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: Sasek »

pawel534 pisze: sob wrz 02, 2017 4:48 pm Każdy ma jakieś lęki. Ze swoimi lękami trzeba się rozprawić. Leki nie zniwelują wszystkich Twoich lęków, mogą sprawić że na pewne rzeczy będziesz obojętny bo Cię otumanią ale zawsze moim zdaniem będziesz miał jakieś lęki. Obejrzyj któryś z tych dwóch filmików które zalinkowałem wyżej.
Właśnie nie mogę, bo na komórce szkoda troszkę neta na różne filmiki, a laptop zepsuty :/
:music-listening:
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3666
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: pawel534 »

Nie pamiętam o czym był drugi filmik bo dawno temu go oglądałem, pamiętałem tylko że warto go obejrzeć ale pierwszy mówi o tym że odwaga nie polega na tym, że człowiek się nie boi ale że się boi i działa pomimo lęku. Coś w tym jest.
Awatar użytkownika
Sasek
zaufany użytkownik
Posty: 207
Rejestracja: sob lis 01, 2014 4:38 pm
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: Sasek »

pawel534 pisze: sob wrz 02, 2017 7:22 pm Nie pamiętam o czym był drugi filmik bo dawno temu go oglądałem, pamiętałem tylko że warto go obejrzeć ale pierwszy mówi o tym że odwaga nie polega na tym, że człowiek się nie boi ale że się boi i działa pomimo lęku. Coś w tym jest.
Nie że coś w tym jest, na tym polega odwaga :) Ja odważny nie jestem, chyba że dla kogoś. Dzięki za streszczenie filmiku, ten drugi musi być też fajny.
:music-listening:
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: Kefas »

pomógł mi ten film pawle dziękuję o przełamywaniu lęków dobry gościu.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3666
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: pawel534 »

Mówisz o Cerońskim czy Zielińskim ?
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: Kefas »

cerońskim
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3666
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: pawel534 »

Mi się oba filmiki podobały. Zielińskiego też warto posłuchać.
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3444
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: Meduzola »

Trudno powiedzieć, bo na drodze do wyleczenia stoi zbyt dużo przeszkód, np. niedouczeni lekarze, niedoinformowane społeczeństwo. Albo jak powstało założenie, że w powstawaniu objawów chodzi o neuroprzekaźnik, zwany dopaminą czy serotoniną. Poza tym byłam u bierzmowania, ale religii nie chcę w to mieszać. -malgorzateka
Awatar użytkownika
PanSerduszko
zaufany użytkownik
Posty: 299
Rejestracja: pt sty 06, 2017 6:38 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śniadanie

Re: Wyleczenie ze schizofrenii

Post autor: PanSerduszko »

to forum jest piękne
wyzdrowienie jest możliwe, na zachodzie są przykłady, chyba Jola a może ktoś inny dawał nam przykłady takich gwiazd.
a oto moja noga
ODPOWIEDZ

Wróć do „wiedza o schizofrenii”