Ludzie....

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

Karakan
nadużywający
nadużywający
Posty: 211
Rejestracja: czw kwie 06, 2006 11:54 am

Post autor: Karakan »

Nie jestem w zadnej euforii ...


Opłacam egzorcystów , jezdze po kraju , szukam lekarstw , podczas gdy większość z was dłubie w nosie i nic nie robi , po 3 latach tułaczki znalazłem doskonały lek który myśle pasuje do nas wszystkich . I nagle ktoś mi wyjezdza kto nawet nie próbował tego że blefuje ...


to jest nasz wspólny wróg , wiem że to piekło dlatego chce zeby jak najwiecej osob z tego wyszło , to naprawde pomaga , nikt z was nie widział zjaw jak ja , dlatego skoro mi pomogło to wam którzy jestescie w lzejszym stanie pomoze bardziej ...

Ryszard żaden z nas nie przechyli szali na swoją strone , no ja przechyle jezeli Ty nakleisz na siebie jak to nazywasz " plasterka " i rano obudzisz sie pogodny duchem . Widzisz jak pisze przed/po naklejeniu , teraz o niebo lepiej ? i co nie pomaga ? zastanów się ...

To nie są żadni szamani to lek wyprodukowany przez jednego z lepszych producentow na świecie , byle czego nie oferuje ... 10 osób zamowi i juz mam 30 złotych do przodu + te osoby korzystaja bo są zdrowe , same korzysci zarówno dla mnie jak dla was , leki zamowie w środe bo nie mam funduszy także uzbrojcie sie w cierpliwosc , chyba ze ktos mi wpłaci na konto to od razu moge mu od reki zamowic .. jeszcze wytłumaczcie mi jak to sie wysyła jakim sposobem bo rzadko kiedy sie bawie w przesyłki ...


Pozdrawiam
Ludzie przeżywają wzloty i upadki ja przeżywam upadki i pierdolnięcia .
Awatar użytkownika
Ryszard
zaufany użytkownik
Posty: 754
Rejestracja: pt paź 03, 2003 4:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ryszard »

Karakan pisze: Ryszard żaden z nas nie przechyli szali na swoją strone , no ja przechyle jezeli Ty nakleisz na siebie jak to nazywasz " plasterka " i rano obudzisz sie pogodny duchem . Widzisz jak pisze przed/po naklejeniu , teraz o niebo lepiej ? i co nie pomaga ? zastanów się ...
Karakan, jesteś na tym etapie schizo że rozumiesz iż jesteś chory. Jeśli masz swojego psychiatrę i bierzesz leki to działania dodatkowe typu plastry, ziółka, uzdrowiciela nie są szkodliwe, mogą nawet pomóc bo przede wszystkim trzeba wierzyć że z tego można wyjść. Pewne jest że żaden egzorcysta czy normalny uzdrowiciel nie będzie ci doradzał porzucenia psychiatry i leków przez niego przepisanych.

Trzymaj się Karakan, ważne że walczysz, że chcesz z tego wyjść....
Awatar użytkownika
Ryszard
zaufany użytkownik
Posty: 754
Rejestracja: pt paź 03, 2003 4:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ryszard »

Witaj Wiktorio.

Myślę, że jeśli chory jest w stanie sensownie pisać na tym forum to jest w remisjii, lepszej lub gorszej. W ostrej schizo chory pisze bez sensu albo nie jest w stanie nic napisać. W ostrej schizo chorobę rozpozna każdy człowiek np. sztywne ruchy, matowe zamglone oczy, trudności w komunikowaniu sie z kilkolwiek, brak zainteresowania czymkolwiek .....

Trzymaj się i uwierz że z tego można wyjść ... ja miałem szczęscie, wielu tu piszących także sygnalizowało o swojej byłej chorobie i normalnym życiu ...
Awatar użytkownika
Ryszard
zaufany użytkownik
Posty: 754
Rejestracja: pt paź 03, 2003 4:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ryszard »

Wiktorio, co to znaczy być zdrowym ?

W schizofrenii jeśłi ktoś żyje i pracuje normalnie, nie myśli o swojej byłej chorobie, nie jest na rencie, to jest zdrowy mimo brania jakichś leków podtrzymujących. Oczywiście każdy ma lepsze i gorsze chwile - zdrowi też to mają.
Awatar użytkownika
Ryszard
zaufany użytkownik
Posty: 754
Rejestracja: pt paź 03, 2003 4:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ryszard »

Wiktorio, to niezupełnie tak, wszystko zależy "z której strony się patrzy". Po cholerę cukrzykowi insulina, cierpiacemu na nadcisnienie leki obniżjące ciśnienie, ludziom po przeszczepie leki zapobiegające odrzuceniu przeszczepu itp. Ci ludzie dzięki lekom żyją i pracują normalnie, są zdolni do funkcjonowania w społeczeństwie na równi ze zdrowymi - za chorego można uznac kogoś niezdolnego do pracy będącego na rencie.

Kto nie ma problemów zdrowotnych ? - wszyscy je mają.

Nie biorę leków podtrzymujących bo muszę. Biorę tylko i wyłącznie na wszelki wypadek, bo żaden psychiatra nie wie co będzie po odstawieniu leków, a jeśli to wróci ? ... Próbowałem już nie brać kilka dni lub brać zaledwie 1/100 dawki dopuszczlnej i nic sie nie działo, nic się nie dzieje jeśli biore i jeśli nie biorę - dlatego biorę na wszelki wypadek.
Awatar użytkownika
Ryszard
zaufany użytkownik
Posty: 754
Rejestracja: pt paź 03, 2003 4:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ryszard »

Wiktoria pisze: Trudno jest mnie przekonać.
Dla "ot sobie, czy na wszelki wypadek" mozesz uzupełnic organizm witaminka której w tym dniu akurat miałes brak.
Jezeli jest pewny swojego wyzdrowienia to odstaw całkiem leki ale nie na kilka dni ....
Wiktorio, żyję i pracuję normalnie, a to w chorobach psychicznych oznacza że czuję się dobrze, że jestem zdrowy. Czy chory na raka który dzięki wykryciu go we wczesnym stadium powrócił do 100% zdrowia może być pewnym że nie nastąpi nawrót ? ... Czy zdrowy człowiek może byc pewnym że jutro nie zachoruje na raka ? ... po co o tym myśleć ?

P.S.
Moim jedynym celem pisania tu jest danie chorym nadziei że z tego można wyjść ... czy źle robię ? .... myślę że to samo chcieli powiedzieć inni tu piszący o swojej byłej schizofrenii.
Awatar użytkownika
Ryszard
zaufany użytkownik
Posty: 754
Rejestracja: pt paź 03, 2003 4:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ryszard »

Wiktoria pisze: ....bo należy miec nadzieję która umiera ostatnia.
Ale nie spotkałam tutaj żadnej innej osoby wyleczonej w 100%ze schizofreni.
Własnie o to chodzi.
Chory wyleczony z raka wierzy że to nigdy nie wróci.
Schizofrenik który powrócił do zdrowia wierzy że to nigdy nie wróci ... itd.
... pewnym że coś nie wróci, że nie pojawi się jakaś inna choroba może być tylko Bóg ... ale nawet on jest bezradny, wszyscy musimy wcześniej czy później umrzeć .. czy to takie ważne na co ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”