.

Moderator: moderatorzy

Melisa
zaufany użytkownik
Posty: 740
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:44 pm

Re: Moja ostatnia psychoza byla w :

Post autor: Melisa »

Jest dobrze, ale nie idealnie. W innym wątku pisałam, że cierpię od czasu do czasu z powodu swojej emocjonalności tj. bardzo przeżywam wszystkie trudności i niepowodzenia, miewam wtedy też natłok myśli co nie jest stanem komfortowym.

Kiedyś brałam antydepresanty, od 3 lat już ich nie potrzebuję. Czy wróciła radość życia? Powiem tak - są przebłyski. Ogólnie jednak życie traktuję jak zadanie do wykonania. Wiem że muszę pracować, płacić podatki, walczyć.

Ale radość odnajduję. Często w małych rzeczach np. w zeszły czwartek było 30 stopni, pojechałam po pracy na kąpielisko, brodziłam w czystej, ciepłej wodzie i ... czułam się szczęśliwa! Czasem zrobię sobie dobrą kawę, piję ją na huśtawce w ogródku i czuję zadowolenie z życia. Ot takie drobiazgi :)
Melisa
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2957
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Moja ostatnia psychoza byla w :

Post autor: Piotrek007 »

mei pisze:Obserwuj siebie Piotrek. To niekoniecznie musi być nawrót. Jesteś może czymś zestresowany? W takiej sytuacji jak Twoja zwiększam na jakiś czas dawkę głównego leku. Pomaga.
Ostatnią psychozę miałam w 2012. Od czasu do czasu zdarzają się mi głosy albo wrażenia ksobne.
Dreamer pisze:Wazne Piotrek, ze wiesz, ze sa to urojenia. A przez te wszystkie lata nie miales zadnych objawow?
Ostatnio miałem sporo stresów.Narazie to bardziej są podejrzenia niż urojenia.Ciągle obserwuje ludzi i doszukuje się w ich słowach i zachowaniu potwierdzenia moich absurdalnych myśli.Kiedyś też przed psychozy były podejrzenia które potem przerodziły się w pewność i bezkrytyczną wiarę w urojone myśli.
Narazie staram się częściej wychodzić z domu bo ostatnio wychodziłem prawie że tylko do pracy co trzeci dzień i chyba ta izolacja trochę namieszała mi w głowie, tym bardziej że w pracy przebywam też sam
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Moja ostatnia psychoza byla w :

Post autor: Gehenna »

.
Ostatnio zmieniony pn sty 04, 2016 5:54 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dreamer
zaufany użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 12:44 pm

Re: Moja ostatnia psychoza byla w :

Post autor: Dreamer »

.
Ostatnio zmieniony czw wrz 21, 2017 6:51 pm przez Dreamer, łącznie zmieniany 1 raz.
Melisa
zaufany użytkownik
Posty: 740
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:44 pm

Re: Moja ostatnia psychoza byla w :

Post autor: Melisa »

Staram się żyć normalnie ale o chorobie nie zapominam. Choćby to, że loguję się na tym forum regularnie o tym świadczy. Czuję potrzebę kontaktu z ludźmi, którzy przeżywają lub przeżywali to co ja kiedyś.

Nie wiem z resztą czy psychoza nie wróci, chociaż staram się myśleć optymistycznie w tym względzie. Miałam dotychczas 2 ostre epizody psychotyczne i wiele epizodów depresyjnych.

Pamiętam jak na początku mojej bytności na tym forum, doznałam niekłamanego wzruszenia, kiedy przeczytałam post pewnego chłopaka. Pisał o tym, że w szpitalu miał silną akatyzję i chodził cały czas. Po powrocie do domu jeszcze to trochę trwało, więc chodził cały czas wokół stołu. Potem akatyzja zaniknęła a nawyk został, w wolnych chwilach chodził nadal wokół stołu, chociaż już "przymusu chodzenia" nie było. Dosłownie zrobiło mi się ciepło na sercu, bo ja miałam tak identycznie! Wcześniej myślałam, że jestem jedyną osobą na świecie, której się to przydarzyło. Fajnie jest czuć taką więź, choćby wirtualną ;)
Melisa
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Moja ostatnia psychoza byla w :

Post autor: sophie »

calkiem niedawno, wlasnie z niej wychodze ...
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Moja ostatnia psychoza byla w :

Post autor: F20 »

Dlaczego nikt nie chce pisać o swoich przeżyciach podczas psychoz czy urojeniach. Strasznie mnie to dziwi.
Moja np. ostatnia psychoza była całkiem niedawno kiedy dostrzegłem, że źle postępuje w sprawie i nagle te przejęzyczenia, które wręcz nerwami roić mi próbowały jak to będzie z nim fajnie i jak to się poprawi.
Mam co do niego konkretne zastrzeżenia zresztą od samego początku kręcił nosem że sprawa jest dziwna i że marne szanse tak jakby nie przeczytał pozwu oraz odpowiedzi na pozew tak jakby nie chiał działać na korzyść klienta, a na szkodę też nie mógł. Kiedy to piszę znowu mnie dorwała psychoza napisałem słowo "już" od nowego
zdania nawet niewiem dlaczgo razem z tym *słowo niedozwolone* nieprzeciętnym drażnieniem.
Prawie, że zgubiłem wątek powtarza jedynie jak papuga to co mu na tacy podaje i żre się z sądem wkurzając sędzinę na temat zapisów z jakiego kodeksu rozpatrywać sprawę czy dobrze akurat tego nie wiem bo tu jestem kompletnym laikiem.
Idę po alkohol zanim mi wszystkie sklepy pozamykają ponieważ nie mogę nawet napisać to do czego mam zastrzeżenia żeby nie być zaraz w reemisji. Nie mogę mieć nawet własnych planów żeby je jakaś schizofrenia nie rozpieprzała. Męczę się już za długo w tym nędznym życiu.
meehoo
zaufany użytkownik
Posty: 4834
Rejestracja: ndz maja 30, 2010 2:55 pm
płeć: mężczyzna

Re: Moja ostatnia psychoza byla w :

Post autor: meehoo »

ostatnia psychoza w 2013, tj jej apogeum, bo rozwijala sie duzo wczesniej. i trwa nadal mimo brania lekow :(
Awatar użytkownika
Ćma
zaufany użytkownik
Posty: 563
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 1:26 pm

Re: Moja ostatnia psychoza byla w :

Post autor: Ćma »

Kiedy się upaliłam. Co chwila w nią wpadałam, aby przekroczyć jej granice, a potem znowu byłam wrzucana w jej odmęty...

Mój lekarz i partner mają rację, że nie pozwalają mi palić.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: Moja ostatnia psychoza byla w :

Post autor: Wspaniale »

F20 pisze:Dlaczego nikt nie chce pisać o swoich przeżyciach podczas psychoz czy urojeniach. Strasznie mnie to dziwi.
Kiedyś napisałem coś bardzo osobistego w osobistym wątku na temat pewnej osoby ważnej w moim życiu. Było to wspomnienie pierwszego kontaktu z nią.
Ujęte w formie lirycznej. A więc wspomnienie i liryka i wszystko w wątku
osobistym. Potem jedna co rusz się przypieprzała do tego mojego wiersza,
wywlekając go w różnych miejscach na forum (a jest niepisana zasada, by
nie wyjawiać tego treści wątków osobistych w innych miejscach na forum),
szargając ją, mnie, wspomnienie o tym co było dla mnie ważne i bolesne
z perspektywy czasu, to teraz wolę zachować dla siebie co intymniejsze,
by potem małe osoby nie miały pożywki, którą sam im bym dostarczał. Było
to ohydne co robiła, że zdecydowałem się usunąć treść postu, by zaniechać
tego gwałcenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „nasze środowisko”