Najpierw litania, co syn ma, ile kasy i co zatroskana matka postanowiła zrobić, oczywiście dla dobra syna, chroniąc go przed ciotką. Dwie kobiety tłuką się o kasę tego mężczyzny. Od jednej uciekł do drugiej, a ta od której nawiał próbuje pozbawić go praw obywatelskich.laura56 pisze:Pol roku temu zmarl ojciec syna-a moj były maz- zostawiajac mu duza kwote pieniedzy, udzial w spadku itd. Jednym slowem syn nagle stal sie dosc zasobny
Do ciotki wyjechal mając na koncie kwote 5 cyfrowa , wkrotce mial dostac na konto kolejne spore pieniadze
Ne moglam mu zabrac tych pieniedzy z konta - nalezaly do niego.
Dodatkowo nalezal mu sie spadek po babce ktorego to spadku ojciec nie zdazyl przyjać Ten spadek- dom
Syn otrzymal tez wysoka rente rodzinna . Sprawa wydaje sie jasna. Chodzi o pieniadze.
Walka o dobro 30 letniego "dziecka" nie ma końca, do tego syn niewdzięcznik potwierdza wersję konkurentki:Za rada prokuratora wnioslam sprawe o ubezwlasnowolnienie. Mija 5 ty miesiac, a byla dopiero jedna rozprawa.
A moj syn potwierdzal klamstwa cioci. Sa to bzdury, brednie .
udalo mi sie spotkac syna ale widzac mnie uciekl.