Mąż mnie utrzymuje

[cezary123]

Najuczciwsza jest rozdzielność majątkowa i niezależność obu stron, a koszty utrzymania na pół.

[JudasHonor]

Zasada jest taka, w polskim prawie, że to co jest własnością małżonków przed ślubem, należy do wydzielonego majątku ze współwłasności. Przykładowo, jeśli kobieta posiadała mieszkanie przed ślubem, to po rozwodzie pozostanie to jej własnością. Do wspólnego majątku liczy się tylko to co zostało nabyte w czasie związku. Ba, z tego co wiem, to nawet spadek po zmarłym rodzicu w trakcie małżeństwa, nie trafia do wspólnego majątku, tylko stanowi wydzieloną własność spadkobiercy.

Pamiętajmy, że kobieta opiekująca się domem i dziećmi nie może sama pracować, więc dzielenie się po równo zarobionymi pieniędzmi, jest raczej oczywistym obowiązkiem faceta.

[cezary123]

Na dzieci tak, ale dom bez kobiety nie zginie

[Wspaniale]

Pamiętajmy, że kobieta opiekująca się domem i dziećmi nie może sama pracować,

Tiaaa... kobieta posiadająca dzieci nie może pracować. Takich znam wiele, które uważają, że swoje już zrobiły, urodziły dzieci, a teraz należy im się dożywotnie utrzymanie przez męża. Cudownie, że niektóre z nich obudziły się po latach z ręką w nocniku, kiedy się okazało, że bez pracy nie ma kołaczy

[JudasHonor]

Jak dzieciaki są już starsze to tak, mogą pracować.