ulubiona książka z dzieciństwa

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
panic
zaufany użytkownik
Posty: 1652
Rejestracja: pt paź 17, 2008 12:51 pm
płeć: mężczyzna

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: panic »

Maria Niklewiczowa - "Bajarka opowiada".
Potem były komiksy "Kajko i Kokosz".
Przypadek? Nie sądzę! "Yyyy tego się trzymam" :mrgreen:
Arom
zaufany użytkownik
Posty: 2413
Rejestracja: wt sie 30, 2011 9:30 pm
płeć: mężczyzna

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: Arom »

Seria o Tomku Wilmowskim Szklarskiego - marzyłem o dalekich podróżach, ceniłem przygodę i przyjaźń.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10414
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: Pamal »

W PRLu wszyscy czytali co akurat rzucili na rynek i można było dostać "spod lady". W moich czasach nie zawsze były to wartościowe pozycję. Ale literatura dla dzieci - pierwsza klasa!
Potem przeczytałam hagiografie "Maria Curie" i "Maria i Magdalena". Teraz pojawiły się jakieś książki "odbrązowujące", wtedy dostępna była tylko jedna wersja.
Awatar użytkownika
abagoth
zaufany użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: śr paź 15, 2014 12:22 pm
płeć: mężczyzna

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: abagoth »

Przygody Tomka Sawyera
Dziewczyna i chłopak czyli heca na 14 fajerek
Za minutę pierwsza miłość i prequel Głowa na Tranzystorach
Ten Obcy
trylogia: Pięcioro dzieci i coś, Feniks i dywan, Historia amuletu
Łowcy mamutów

a no i bardziej z czasów licealnych, ale trylogia o 3 (4) muszkieterach
panic pisze: Potem były komiksy "Kajko i Kokosz".
i Tytus, Romek i A'Tomek :D
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: Walet Pikowy »

Co ciekawe w dzieciństwie przeczytałem jedną książke pt "Niemcy" lekturę szkolną.Moje życie raczej skupiało sie na zabawie na "polu"lub na "dworze".Szkołe traktowałem z lekka beztrosko.Grywałem często w gry z rodzeństwem jak magia i miecz,szachy,lub jakies wymyślne gry w piłke lub planszowe,jedna nawet sam wymyslilem.Na powaznie zaczalem czytac dopiero w liceum.Ogolnie lubie czytac,zdarzy mi sie cos czytac ale nie jest to moje jedyne zajecie,ktore wypełnia mi dzień.
Awatar użytkownika
Ophelia
zarejestrowany użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: ndz sty 04, 2015 2:37 pm
Status: Uczennica liceum.
Gadu-Gadu: 25789400
Lokalizacja: Z ciemnego gaju.

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: Ophelia »

Seria "Jeżycjady" Musierowicz i "Alicja z Krainy Czarów."
Bo w moim sercu styczniowy chłód,
Palę z ziemi papierosy.
Bo dla Ciebie utonę w betonie.
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: mei »

Ania z Zielonego Wzgórza (seria)
Emilka ze Srebrnego Nowiu (seria)
Komiksy o Tytusie
Seria książek Alfreda Szklarskiego o Tomku Wilmowskim
Karol May - Winnetou (wszystkie części)
Seria książek o Mary Poppins
W pustyni i w puszczy
John Wyndham - Poczwarki
Małe kobietki
Baśnie braci Grimm
Baśnie Ewy Szelburg Zarembiny
Alicja w krainie czarów
Baśnie Andersena
Serce - Edmund de Amicis
Książki M. Musierowicz

Jak coś sobie przypomnę, to dopiszę.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10414
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: Pamal »

Ja to jestem chyba raczej z Generacji Telewizji, niż z Generacji Książek czy Generacji Internetu.
W dzieciństwie jeszcze czytałam, a potem już tylko przeskakując co trudniejsze ustępy...
Dzisiaj urządziłam sobie wieczór nostalgiczny z książką wydaną "za komuny" ("Teresa Desqueyroux") i szklanką aromatycznej herbaty "wystanej w kolejce".
Ale wtedy w młodości tej książki nie przeczytałam.
Przepraszam za dygresję.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10414
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: Pamal »

A czytaliście w dzieciństwie dorosłe książki? Moim zdaniem, może to szkodzić dzieciom, bo nie wszystko rozumieją i nie mają dystansu do poglądów autora.
Awatar użytkownika
abagoth
zaufany użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: śr paź 15, 2014 12:22 pm
płeć: mężczyzna

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: abagoth »

Co masz na myśli przez "dzieciństwo" i "dorosłe" książki?
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10414
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: Pamal »

Czytanie Dostojewskiego w podstawówce.
Wszystkie dotychczas wymieniane książki są przeznaczone dla młodego czytelnika.
Awatar użytkownika
lea
zaufany użytkownik
Posty: 2882
Rejestracja: ndz maja 31, 2009 8:52 am
Lokalizacja: tunel czasoprzestrzenny

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: lea »

"Mała syrenka"

"Plastusiowy pamiętnik"

"Bajarka opowiada"

Pozdrawiam
pustamiska pomóż klikając
walka zaczyna się w głowie
Awatar użytkownika
abagoth
zaufany użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: śr paź 15, 2014 12:22 pm
płeć: mężczyzna

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: abagoth »

pamal pisze:Czytanie Dostojewskiego w podstawówce.
Wszystkie dotychczas wymieniane książki są przeznaczone dla młodego czytelnika.
a, to w sumie nie wiem czy jakiekolwiek dziecko w ogóle by przez to przebrnęło. Myślę, że mogłoby się zanudzić.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: moi »

Dostojewskiego "Zbrodnię i kare" przeczytałam w wieku 12 lat. Ale nie wspominam tej książki dobrze - płakałam przy niej, męczyłam się psychicznie. To uczucie towarzyszyło mi później niemal zawsze przy czytaniu książek Dostojewskiego.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: Walet Pikowy »

moi pisze:Dostojewskiego "Zbrodnię i kare" przeczytałam w wieku 12 lat. Ale nie wspominam tej książki dobrze - płakałam przy niej, męczyłam się psychicznie. To uczucie towarzyszyło mi później niemal zawsze przy czytaniu książek Dostojewskiego.

Pozdrawiam.m.
Chyba nie powinno się czytać takiej książki w tak młodym wieku.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10414
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: Pamal »

Książki powinny mieć rating, jak filmy. ;)
I nie chodzi tylko o seks czy przemoc.
Awatar użytkownika
abagoth
zaufany użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: śr paź 15, 2014 12:22 pm
płeć: mężczyzna

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: abagoth »

moi pisze:Dostojewskiego "Zbrodnię i kare" przeczytałam w wieku 12 lat. Ale nie wspominam tej książki dobrze - płakałam przy niej, męczyłam się psychicznie. To uczucie towarzyszyło mi później niemal zawsze przy czytaniu książek Dostojewskiego.

Pozdrawiam.m.
o, poważnie? :) a co Cię dokładnie męczyło?
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: moi »

Opis katowania konia. Poruszył mnie bardziej, niż opis zabójstwa lichwiarki.

Pozdrawiam.m.
Bardo
moderator
moderator
Posty: 3856
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:32 am
płeć: mężczyzna

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: Bardo »

Mam zakolejkowanych "Braci Karamazov" na czytniku, ale właśnie ze względu na "ciężar" Dostojewskiego zwlekam.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: ulubiona książka z dzieciństwa

Post autor: Walet Pikowy »

Nic nie przeczytałem z Dostojewskiego i chyba teraz to dobre jest dla mojej psychiki.Fakt czytalem trudne ksiazki ale teraz troche odszedlem od takich rzeczy.Nawet unikam czytania calego poradnika o chad,a to nie jest zbyt ciezkie lub ksiazke poradnik o psychozach z szpitala,tez to lezy na półkach.Natomiast mam zainteresowanie wiedza mniej szkodliwą ,taka ktora pochłania zdrową osobe.
ODPOWIEDZ

Wróć do „książki”