mifredo pisze:Schizofrenia, powiedmy F20 jest jak najbardziej choroba psychiczną.
Z taką mam do czynienia w rodzinie i dlatego jestem na tym forum.
Diagnozy nie może postawić sobie sam chory, bo w przypadku tej choroby on uważa nas, lekarza i tych, którzy chcą mu pomóc, zająć się jego życiowymi sprawami .... za chorych.
Do niektórych zdrowych nierychło dociera wiadomość, że ktoś bardzo bliski jest chory.
Dopiero papier na leczenie przymusowe, lub jakieś fakty z życia chorego, np porzucenie pracy, włóczęga,( i tu nie podam celowo zachowań takiego chorego, a to w tym celu, że niektórzy chcieliby naśladowac go i potem być uznanym za schizofrenika, aby uchronić się np przed wojskiem) wystarany przez kogos zdrowego, kto sobie zdaje sprawę z faktów, uświadamia mu, że masz syna czy córkę chorą psychicznie.
Tak na marginesie dodam, że na tym forum jest wiele osób, którzy może domniemają u siebie schizofrenię, czy jakąś inną chorobę psychiczną, ale sorry, bez diagnozy psychiatry, to są tylko przypuszczenia.
Autentyczny schizofrenik, którego np. wszyscy śledzą, nie powie tu ani jednego słowa, a nawet nie zaloguje sie na tym forum, bo on uważa się za zdrowego na umyśle.
Podpisuję się czterema łapami pod tym co powiedziała wyżej Wiktoria .
istnieją również inne poglądy nt. tzw chorób psychicznych ... należy pamietać, że "choroba psychiczna" nie jest - bo, z póki co obowiązującego "kanonu naukowości", tj. bezprzymiotnikowego poznania - nie może, poglądem naukowym ... z tego też faktu wynika taki a nie inny stan prawny obowiązujący w Polsce ...
I wbrew temu co napisał mifredo, porzucenie pracy czy włuczęgostwo, choć w opinii psychiatry (choć jest to tylko i wyłącznie jego opinia) może byc podstawą w jego mniemaniu do uznania osoby za chorą, to nie jest to podstawą do
"papieru na leczenie przymusowe", o przymusowym leczeniu orzeka sąd tylko i wyłącznie w określonych wypadkach.