Chcę powiedzieć że...

[gratis]

Trudno jest żyć, gdy nie wiadomo, po co się żyje.

Od jak dawna trwa ten stan? Ile tygodni, miesięcy?

Od 7 minut.

[gratis]

A też mam żal do matki.

[unreal]

Trudno jest żyć, gdy nie wiadomo, po co się żyje.

Od jak dawna trwa ten stan? Ile tygodni, miesięcy?

Jak trucizna sączy się z tła, raz słabiej raz mocniej, odkąd pamiętam.

[Disposablearts]

Trudno jest żyć, gdy nie wiadomo, po co się żyje.

Od jak dawna trwa ten stan? Ile tygodni, miesięcy?

Od 7 minut.

Ciebie nie pytałem.

[gratis]

Od jak dawna trwa ten stan? Ile tygodni, miesięcy?

Od 7 minut.

Ciebie nie pytałem.

Nie?

[Disposablearts]

Nie.

[gratis]

Na pewno?

[Zdrowaśny]

Im gorzej tym lepiej

[Pamal]

Po menopauzie psychoza się wycisza.
Ale najgorszy jest okres okołomenopauzalny, który u mnie trwał wiele lat.

[gratis]

Chyba znalazłem nową pasję. Czytam historię sztuki. W przyszłości mógłbym iść na pjwstk w Warszawie. Strasznie mnie jara, że do czegoś takiego w życiu mogę się teraz przygotowywać. Wybrałem sobie spokojne miejsce w sali. Tu mi nikt nie przeszkadza. Jestem trochę oddzielony od innych. W razie co to mam stopery do uszu i z nich też korzystam. Chyba będę zgłębiał tą historię sztuki. Jakoś mnie tak pociąga znajomość takiej wiedzy. Nie czuję się już taki pusty w środku. To tak jak bym pracował nad sobą i budował siebie. To bardzo pozytywne doznanie, mimo że tak się trochę nie chciało za to wziąć. Uczę się też angielskiego i w rysunku robię postępy. Może uda mi się przez to coś zdobyć. Kurczę, gdybym ja wcześniej miał taki zapał do tych dziedzin jak teraz, no ale to nie było w moim życiu możliwe i najpierw musiałem zrobić w nim porządek, a teraz jestem zadowolony. Mam nadzieję, że pociągnę mój plan. Już marzą mi się specjalne książki do historii sztuki. Myślę, ze je kupię by przeczytać. To bardzo fajne musi być. Też mam zamiar kupić lampę LED do rysowania i tablet do wyświetlania zdjęć, z których będę rysował. Ambitnie i nie podejrzewałem siebie o to.

[gratis]

Rysowanie idzie w miarę. Mogłoby by być lepiej, ale chyba nie może, bo nie jestem na środkach dopingujących. Piccassowi udało się malować jak Rafael po czterech latach nauki. Nie wiem ile.dziennie.malował, ale też mi się podoba malarstwo renesansu i fajnie by było umieć takie majstersztyki. Trzeba ćwiczyć. Może za kilka lat osiągnę w tym biegłość i będę mógł też zarabiać na tym co byłoby piękne.

[gratis]

Wszystko w porządku, ale z samego rana ja potrzebuję ciszy, a kolega obok woli muzykę, więc jak tu żyć? Rano trzeba się nastawić na kolejny dzień, hałas w tym nie pomaga. Nie lubię, kiedy moje myśli muszą się koncentrować na czymś innym niż to co chciałbym by aktualnie się poukładało. Zdobylem się na odwagę i poprosiłem by przyciszyl. Tak się stało i już jest inaczej.

[gratis]

W życiu nie muszę być bogaty, mieć dużo pieniędzy, wystarczy, że będę miał wystarczająco, ale chcę mieć pasję, bo życie z dużą ilością gotówki mnie nie zadowala, wydaje mi się puste, natomiast pasja tę pustkę może wypełniać.

[amigo]

Bylem pare dni w psychiatryku. Mialem silne glosy, w szpitalu mi obnizyli leki a teraz wracam do mojej dawki . Wiem to dziwne, ale to chyba taka metoda zeby stara dawka mocniej walnela w banie . Teraz wyszedlem na wolnosci i gadam sobie z mama, spedzam z nia czas. Tak jak zawsze. Czuje sie duzo lepiej.
Pzdr.

[gratis]

Brakuje mi sportu, ale co ja mogę zrobić przez 9 dni przepustki? Rzuciłbym palenie, ale to się na razie nie uda, bo jestem na detencji.

[Pamal]

Dziwne, bo wydawało mi się, że to ja kieruję moim życiem a byłam raczej igraszką jakichś DUCHÓW oraz swoich pragnień podświadomych.

[Pamal]

Jestem zadowolona z nowej terapeutki.
Są nawet chwile, gdy węch łączy się z resztą mózgu i COŚ CZUJĘ.

[Pamal]

Koniec z naiwną dziecinną ufnością tyle razy wykorzystaną.
Dziecięcymi uczuciami. Gorzka twarda dojrzałość.

[Pamal]

Dziwne, bo wydawało mi się, że to ja kieruję moim życiem a byłam raczej igraszką jakichś DUCHÓW oraz swoich pragnień podświadomych.

I innych ludzi.
Nie zdawałam sobie sprawy, że jestem obiektem rywalizacji.

[Pamal]

A najgorsza moja potwornie zła decyzja była podyktowana głównie chorobą moim zdaniem.
Brak kręgosłupa moralnego niestety.